Statystyk Statystyk
279
BLOG

Trwa 6 dzień łapanki i pościgu Policji za „Żydami” z Białogardu.

Statystyk Statystyk Społeczeństwo Obserwuj notkę 9

Pomimo zaangażowania potężnych sił policyjnych i wydania na operację prawdopodobnie już grubo ponad milion złotych z pieniędzy podatników „współcześni polscy Żydzi” o których pisałem tutaj 


https://www.salon24.pl/u/statystyk/809671,lapanka-i-poscig-polskiej-policji-za-zydowska-rodzina-z-bialogardu

są nadal nieuchwytni i pozostają na wolności. I nikt nie chce ich Policji zadenuncjować, co świadczy o tym, że społeczeństwo w akcie solidarności „zwarło szyki” i ruch oporu przeciwko opresyjnemu Państwu, zmuszającemu rodziców do zgody na narażenie ich dzieci na ciężką chorobę, a nawet śmierć w wyniku szczepień rośnie w siłę i jest coraz lepiej zorganizowany. I jeszcze prawdopodobnie się wzmocni, po tym jak Prezydent Duda nie zawetował ustawy o obowiązku szczepień przeciwko pneumokokom- najbardziej „zjadliwej” i groźnej szczepionki dla zdrowia dzieci według bazy VAERS. I na dodatek mało skutecznej, bo szczepionka chroni ( i to nie w 100%) zaledwie prze 10, lub 13 szczepami bakterii z łącznej ich liczby ok.. 90. I jeśli Prawo i Sprawiedliwość odpowiednio nie zadziała, to może ich to sporo kosztować przy urnie. Bo opozycja, a PO na pewno nie przepuści takiej okazji i wyciągnie temat w najgorszym dla PiS momencie.

 

A wszystko zaczęło się od tego, ze jakiś prowincjonalny, niedoyczony lekarzyna, czy inny moralny męt w białym kitlu, pracujacy w szpitalu o najniższym stopniu referencyjnym, postanowił wykazać rodzicom, kim to on nie jest i jaka to z niego nie jest „figura”. I ściągnął na szczęśliwą rodzinę Policję, Sąd i Prokuraturę. I w wyniku jego działań  obolała, karmiąca matka z rozerwanym, krwawiącym i okrutnie bolącym kroczem musiała w desperacji w ciągu kilku minut uciekać, aby uchronić swoje dziecko przez niebezpieczeństwem ze strony prowincjonalnych, niedouczonych lekarzyn i jakiegoś przypadkowego kuratora ( niewykluczone, że prywatnie kolegi od kieliszka sędziego i lekarzy), który ma takie pojecie o medycynie, co świnia o gwiazdach.

Każdy profesjonalny lekarz prawdopodobnie potwierdzi, że kobiecie w wyniku stresu grozi nie tylko utrata pokarmu, a niewykluczone, że i krwotok wewnętrzny. Czyli tak naprawdę, to nie rodzice, tylko ten lekarzyna i następnie sąd spowodowali zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno matki jak i dziecka. I to ich powinna ścigać Policja. I to im Prokurator powinien postawić zarzuty na początek z art. 231 kk, 233 kk i 160 kk.

 

Jakby ktoś zapomniał, to wszystko wydarzyło się w szpitalu, w którym lekarze dostają wynagrodzenia, pochodzące z naszych podatków i są zgodnie z prawem zobowiązani do wykonywania poleceń przedstawicieli ustawowych ( art. 98 k.r.o) nowo narodzonych dzieci, czyli rodziców. I w przypadku braku zagrożenia dla zdrowia lub życia dziecka bez zgody rodziców nie wolno im nawet  dziecka dotknąć.  

Statystyk
O mnie Statystyk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo