Wczoraj odbył się Światowy Dzień Osób z Zespołem Downa. Rozpoczęliśmy go pikietą przed Sejmem RP. Pokazywaliśmy, że w Polsce nie wszystkie dzieci z zespołem Downa mogą świętować, bo ... niektóre są zabijane.
Następnie udaliśmy się do Sejmu na spotkanie z Marszałek Ewą Kopacz, by na jej ręce złożyć wniosek o rejestrację Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji". Pełnomocnik komitetu Kaja Godek, jako matka chłopca z zespołem Downa wyjaśniła pani Marszałek jak wygląda obecne prawo eugeniczne w rzeczywistości. Matce, która będąc w ciąży zaskoczona diagnozą, zamiast wsparcia proponuje się zamordowanie jej dziecka. Poza tym od początku różnicuje się wartość człowieka ze względu na jego stan zdrowia. To nie sprzyja chorym dzieciom i ich rodzinom.
Marszałek wyraziła troskę właśnie o stan społeczeństwa. Oznajmiła, że jej ogromnym życzeniem byłoby widzieć w Polsce społeczeństwo tolerancyjne, w którym chore dziecko jest tak samo traktowane jak zdrowe. Zdawała się nie zauważać, że właśnie prawo w sposób istotny kształtuje świadomość.
Według niej najważniejsze jest, by kobiety podejmowały „dobre" decyzje, choć na pytanie zastępcy pełnomocnika komitetu Mariusza Dzierżawskiego, czy zabicie dziecka jest według niej decyzją dobrą – nie odpowiedziała.
Marszałek ma 2 tygodnie na rejestrację komitetu. Po rejestracji zaczniemy zbierać podpisy. Liczymy na zaangażowanie ludzi sumienia.
Liczymy na Ciebie.
Bieżące informacje o akcji na www.stopaborcji.pl
Aleksandra Michalczyk
