Ekshumacja śp. Zbigniewa Wassermanna to bardzo dobra wiadomość dla Platformy Obywatelskiej jak i dla Prawa i Sprawiedliwości. Obie partie paradoksalnie dopięły swego. Jeżeli dojdzie do kolejnych ekshumacji ofiar tragicznego lotu do Smoleńska, to najwięksi przeciwnicy na polskiej scenie politycznej powinni być jeszcze bardziej szczęśliwi.
Prawo i Sprawiedliwość na czele z prezesem Jarosławem Kaczyńskim bardzo często odwołuje się do tragedii smoleńskiej winiąc za to Rosjan. Od samego początku kilka rodzin smoleńskich domagało się ekshumacji zwłok swoich najbliższych twierdząc, że dokumentacja jest sfałszowana, że trumny były zalutowanej i są błędy w protokołach z sekcji zwłok. Do tego dochodzi stwierdzenie prezesa PIS o tym, że nie rozpoznał śp. brata po przylocie trumny do Polski.
""O ile rozpoznałem ciało brata na lotnisku, o tyle kiedy już widziałem ciało przywiezione do Polski w trumnie to go nie rozpoznałem. Był to człowiek, który w ogóle nie przypominał mojego brata. Mówiono mi, że to on".
Zapowiedział również, że będzie się zastanawiał nad wnioskiem o ekshumację ciał swoich bliskich.
PiS który na posiedzeniu komisji z udziałem ministra Jerzego Millera, dał upust swoim frustracjom smoleńskim ustami posła Antoniego Macierewicza dostaje ponownie "oręż" do ręki. Tylko tym razem nie jest to "oręż" w postaci Raportu Millera, tylko to jest teraz denat w zalutowanej trumnie, który będzie poddany badaniom. Przez najbliższe dwa, trzy dni wdowy smoleńskie i politycy Prawa i Sprawiedliwości będą na ten temat się wypowiadali dla stacji telewizyjnych i radiowych co jest na rękę Platformie Obywatelskiej. Badania denata pewnie nic nie wykażą, no może jakieś drobne nieścisłości w protokole z sekcji ale nie będą punktem zwrotnym.
Platforma Obywatelska będzie mogła umocnić wyborców niezdecydowanych w tym, ze PiS jest partią jednego tematu. Jeżeli do dziewiątego października będą przeprowadzone kolejne ekshumacje, (a wydaje mi się to wielce prawdopodobne) lub zostaną przedstawione wstepne wyniki badań z którymi rodziny smoleńskie nie beda się zgadzały, to Platforma będzie bardzo szczęśliwa tak jak i PiS. Tylko, że PiS będzie do tego w swoim żywiole antyrosjsko-smoleńsko-trumiennym.
Inne tematy w dziale Polityka