Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS
252
BLOG

Katecheza z ulotkami reklamowymi w tle

Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS Polityka Obserwuj notkę 2

Odebrałem dzisiaj córkę ze szkoły, która jest świeżo upieczoną pierwszoklasistką. Jako, że moja była partnerka i matka mojego dziecka pracuje do późnych godzin popołudniowych, cała przyjemność odbierania córki ze szkoły oraz odrabiania z Nią lekcji spoczywa na mnie. Do dzisiaj, bo w dniu dzisiejszym ten spokój, harmonia, radość i przyjemność została zachwiana przez szkolną katechetkę.

Przy przy przeglądaniu zeszytów i książek z ćwiczeniami podczas odrabiania lekcji przez moja córkę, wyciągnąłem z tornistra książkę czy jakiś bliżej nie określony katechizm z rysunkiem dwóch desek zbitych gwoździami. Coś mnie podkusiło i pomyślałem, że zaglądnę jakimi to herezjami pompuje się głowy pierwszoklasistów. Otworzyłem książkę i zobaczyłem w środku dwie ulotki. Jedna ulotka była reklamą biura podróży a druga kursów nauki pływania dla dzieci. W pierwszej chwili pomyślałem, że córka używa tego jako zakładek ale po chwili lampka mi się zaświeciła, że przecież w żadnej innej książce nie używa zakładek. Więc pytam.

tato - po co nosisz te ulotki w książce?
córka - pani na Religii dzisiaj mi je dała.
t - pani na Religii ci to dała? Po co?
c - powiedziała żebym dała je mamie i tacie.
t - wszystkie dzieci dostały te ulotki?
c - wszystkie.

W jednej sekundzie zagotowało się we mnie. Ta czarna swołocz panosząca się po kraju roznosi już reklamy firm po szkołach na lekcji Religii? Ciekawe ile za to ta Pani wzięła pieniędzy a może ktoś wyżej nad Nią wziął za to kasę? Czy takie praktyki są dopuszczalne? Na mój chłopski rozum coś takiego jest zakazane.
Zadzwoniłem do szkoły i poprosiłem o rozmowę z Panią dyrektor, niestety nie było już jej w szkole a była godzina dwunasta w południe. Zostałem umówiony na dzień jutrzejszy na rozmowę ale nie powiedziałem w jakiej sprawie chcę się spotkać.

Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie coś takiego jest bulwersujące. Czekam niecierpliwie na jutrzejsze spotkanie i mam nadzieję, że w czasie kampanii jakiś uczeń nie przyniesie do domu w katechizmie ulotki agitującej politycznie.


 

BANUJĘ ZA SPAM. ROCZNIK 1976.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka