swann swann
212
BLOG

Konfederacja czyli opcje wyborcze.

swann swann Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Zdarzają się takie sytuacje, w których trzeba trzeba przypominać sprawy zasadnicze. Nawet ryzykując powtarzanie truizmów. Sadzę, że taki moment, ze względu na wybory, nadzedł właśnie teraz. Pozwolę więc sobie przypomnieć rzeczy fundamentalne. A są nimi dwa pytania i dwie na nie odpowiedzi. Pytanie pierwsze to: jakie są dziś zasadnicze opcje w polityce, między którymi musimy wybierać? Otóż są trzy: 

- pierwsza to PO czy szerzej mówiąc KE. Jakby na to nie patrzyć jest to opcja niemiecka w naszej polityce. Zakłada ścisłą współpracę z Berlinem - czytaj: podporządkowanie się niemieckiej strategii gospodarczej i geostrategicznej. Oznacza dystansowanie się od USA i przekształcanie UE w  państwo federacyjne. Z wszystkimi tego konsekwencjami. Od polityki bezpieczeństwa ( budowa armii europejskiej ), poprzez model gospodarczy, w którym polskie firmy mają być podwykonawcami dla niemieckich przedsiębiorstw, po wszystkie "nowoczesne" pomysły ideologiczne, najlepiej reprezentowane przez Wiosnę.

- druga to PiS, czy szerzej mówiąc zjednoczona prawica i ruch Kukiza. I znów, lapidarnie mówiąc to opcja atlantycka w polityce zagranicznej, zakładająca ścisły sojusz z USA w sprawie bezpieczeństwa Polski. Opcja zakładająca głębokie zmiany w formule funkcjonowania UE ( powrót do źródeł) przeciwstawiająca się koncepcji federacyjnej i duopolu Niemcy-Francja. Zakłada dywersyfikację rozwoju polskiej gospodarki i wyrwanie jej z pułpapki wiecznego dostawcy  prostych usług i komponentów. A także odejście od niemieckiej monokultury. To także postulat zachowania własnej tożsamości kulturowej i obyczajowej.

- nowością jest pojawinie, czy też ujawnienie się, trzeciej opcji strategicznej. Mowa rzecz jasna o Konfederacji. Jej  jawny już teraz postulat sprzeciwu wobec amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce oraz propagandowa gra na konflikt z Izraelem i USA, to jeden element. Drugim jest, rzecz jasna sprzeciw wobec EU w jakiejkolwiek formule jej funkcjonowania. Skoro nie USA i nie EU ( czytaj Niemcy ) to co, lub kto? Poza absurdalną alternatywą by Polska pozostała sama sobie, bez żadnego strategicznego sojuszu, pozostaje tylko Rosja. Tertium non datur. I jakby miłośnicy Konfederacji nie próbowali argumentować nie ma innej możliwości. Ja już pomijam banialuki opowiadane czy to przez Brauna czy Korwina, bo nie są to ludzie poważni.Poważny jest wybór, bo dokonać go trzeba.

I stąd drugie pytanie - którą opcję wybierasz szanowany wyborco? Wybór jest Twój. Ale znaj konsekwencje.


swann
O mnie swann

 Weteran zimnej wojny. Stary pies, który zna już wszystkie sztuczki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka