syzyfoptymista syzyfoptymista
1640
BLOG

Odlot kolejnego „artysty”

syzyfoptymista syzyfoptymista Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 100

                                       image


Na wstępie zaznaczę, że nasi rodzimi  artyści - celebryci jakoś specjalnie nie zaprzątają mojej uwagi (wielu nie rozróżniam), a już ich rozterki egzystencjalne zupełnie mnie nie obchodzą. Nie obchodzi mnie, że trudno się im odnaleźć w naszej polskiej rzeczywistości. Nie obchodzą mnie również  ich fobie i uprzedzenia, które wynikają ze zwykłej głupoty. A wiadomo nie od dziś, że głupota to nieszczęście, zatem nad ludźmi szczodrze nią obdarowanymi można się jedynie pochylić z politowaniem, co nie znaczy, że nad każdym chamskim wybrykiem celebrytów należy przejść do porządku dziennego. Czasem warto te kompromitujące popisy nagłośnić, by ci, dla których są oni jakimiś autorytetami, przyjrzeli się swoim idolom i zastanowili, czy wiedzą co robią.

Ostatnimi czasy, wielu z tych „artystów”, nie mogąc pogodzić się wynikiem demokratycznych wyborów w Polsce, walczy dzielnie z rządzącym aktualnie „kaczystowsko - faszystowskim reżimem”. A robią to na wiele sposobów - protestując, demonstrując, ubliżając w sieci i mediach, albo wbijając szpilki w lalki voo-doo z podobiznami polityków - i wszystko w imię obrony Konstytucji i demokracji. Paradoksem jednak jest, że mogą "bronić" tych wartości właśnie dlatego, że polska Konstytucja ma się dobrze, podobnie jak polska demokracja, które im tego NIE ZABRANIAJĄ!

Ostatnio, na łamach Gazety Wyborczej dodał do pieca „artysta” Maciej Maleńczuk, słynący z niechęci do obecnej władzy oraz swobodnego stylu życia, mniej z twórczych dokonań. Nie po raz pierwszy w niewybrednych słowach zadrwił i obraził Jarosława Kaczyńskiego – tym razem twierdząc, że jest on symbolem seksu w „tym kraju”. Zaatakował również narodowców i Marsz Niepodległości. Nie odpuścił ministrowi Glińskiemu, a Prezydenta Dudę nazwał "szpetnym czterdziestoletnim, harcerzem, społecznikiem", który „nie ma w ogóle własnego zdania, który chodzi na pasku prezesa. W dużej mierze reprezentuje Polskę i Polaków, bo Polacy tacy są: wśród Polaków jest wielu buraków, wielu Polaków wygląda jak on, gada też jak on”

Nie oszczędził również swojego dawnego kolegi, Pawła Kukiza, twierdząc, że ten jest „chyba politykiem” i „tonącym, który brzytwy się trzyma”, bo artystą przestał być. To stwierdzenie w zasadzie nie budziłoby większych wątpliwości, gdyby nie kontekst – Maleńczuk nie twierdzi bowiem, że Kukiz przestał być artystą, ponieważ został politykiem - to byłoby za proste. Otóż „artysta” Maleńczuk ma na ten temat, trzeba przyznać całkiem zaskakującą, by nie powiedzieć - zwyczajnie głupią - teorię. Widocznie tak mają „artyści”. Ale, by nie odbiegać od tematu, już piszę w czym rzecz. Nasz niedopieszczony i niezadowolony gwiazdor postawił dość zdumiewającą tezę, twierdząc:„Nie bardzo rozumiem, jak artysta może być prawicowy. To jest dla mnie niepojęte”

Tyle fakty (cytaty), tzn. tyle na temat bełkotu, nie wiadomo czy trzeźwego i nie naćpanego Maleńczuka w GW. W zasadzie nie powinno się przywiązywać większej wagi do wylewanych przez niego frustracji i steku wygadywanych głupot, niemniej jednak reprezentuje on środowisko czynnych, co prawda bardziej politycznie, niż artystycznie „artystów”, dlatego można pokusić się o pewne podsumowanie i skomentowanie jego odkrywczych stwierdzeń. To, na temat prawicowości, a raczej nie prawicowości artystów,  jest swego rodzaju kuriozum, bo znaczy wg Maleńczuka, ni mniej, ni więcej, tylko tyle, że prawicowość w zasadzie wyklucza bycie artystą!

I to mówi przedstawiciel celebrytów walczących o wolność i demokrację w Polsce! Doprawdy paradne – wolność, ale tylko dla lewaków i liberałów – prawica w Polsce nie ma racji bytu, podobnie jak prawicowi politycy czy artyści – tego wymaga poprawność -  tak należy ocenić bełkot Maleńczuka.

Warto jednak, by Maleńczuk przyjął do wiadomości, że nieważne czy artysta jest prawicowy, czy lewicowy, ważne jest, by miał talent i był mądry! A tego niestety nie można powiedzieć o Maleńczuku. Pewnie hektolitry wypitego alkoholu i palenie trawy, spowodowały w jego mózgu nieodwracalne zmiany, bo tylko ktoś taki może wygadywać podobne brednie, na dodatek w medium, które poziomem nie odbiega od przesłuchiwanego gościa…

Syzyfoptymista


https://wiadomosci.wp.pl/maciej-malenczuk-uderza-w-pawla-kukiza-smieszy-mnie-jak-mowi-ze-jest-artysta-6300150677071489a
https://gwiazdy.wp.pl/maciej-malenczuk-nie-wazyl-slow-jaroslaw-kaczynski-jest-symbolem-seksu-6299906076862593a

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura