Informacja Prokuratury Wojskowej, iż cząstki wysokoenergetyczne, zidentyfikowane jako trotyl, wykryto nie tylko we Wraku Smoleńskim i wojskowoprokuratorskich namiotach, ale i w poczciwej kiełbasie, wywołała na Salonie zrozumiałe poruszenie.
Niejeden Salonowicz poczuł się nieswojo, gdy otwierając lodówkę zobaczył leżącą na półce kiełbaskę ze sznurkiem.
Niejednej Salonowiczce, zerkającej w sklepie na smakowicie wyglądającą kiełbaskę, której kilogram kosztował taniej niż kilo mięsa z kością, przeleciała przez głowę przerażająca myśl:
- Z czego oni TO robią?!!
Proszę Państwa, proszę nie wpadać w panikę. Proszę nie powtarzać za panem P. Dereszem: "Od jutra nie jadam kiełbasy!".
Ci z Państwa, którzy rano zamiast "zielonogórskiej" znajdą w lodówce kiełbasę "trotylską", mogą albo zadzwonić po saperów, albo kliknąć na jutubka.
Na filmie zostało pokazane dosyć szczegółowo, czym jest i w jaki sposób należy używać wojskowej kiełbasy ze sznurkiem.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
