Kolejne europejskie państwa bankrutują, albo ratują się przed upadkiem będąc na jego krawędzi. Za nieodpowiedzialną ich politykę zwykle płacą obywatele, czy tego chcą czy nie i zwykle kończy się to ich okradaniem w najbardziej perfidny sposób.
Jednak dziś ta perfidia osiągnęła zupełnie nowe szczyty. Otóż jednym z warunków pakietu pomocowego dla Cypru było zabranie każdemu obywatelowi jego pieniędzy z banku. Każdy rachunek zostął uszczuplony o 6,75 proc., chyba, że ktoś miał nieszczęśnie trzymać na koncie więcej niż 100 tys. euro - wówczas było to 9,9 proc wartości rachunku.
Co ciekawe nie zabrano pieniędzy tym, którzy oszczędzali je trzymając w skarpecie. W zasadzie tylko ci, którzy w dobrej wierze trzymali je banku przed wszelkimi niebezpieczeństwami zostali za to "ukarani". Swoją drogą ciekawe co na to cypryjski odpowiednik naszego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego? Zwykle pańśtwo broni oszczędności obywateli przed upadkiem banku, tutaj zabrano obywatelom oszczędności by ratować banki.
Ciężko mi powiedzieć na ile to jest legalne. Skoro takie działania, pobłogosławione przez szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde dzieją się na Cyprze, to w zasadzie czemu nie mogłyby się wydarzyć także u nas? Jakby zabrać teraz nagle Polakom ich oszczędności, dług publiczny byłby od razu o wiele mniejszy.
Dotąd takie rzeczy jak upańśtwowienie majątku obywateli miały miejsce jedynie w krajach takich jak chociażby nieopkorne państwo Victora Orbana gdzie znacjonalizowano OFE. Ale ta sytuacja jest o wiele groźniejsza niż to co miało miejsce na Węgrzech. Tutaj każdy obudził się w sobotę rano biedniejszy.
Z punktu widzenia makroekonomicznego jest to działanie z pewnością bardzo korzystne dla gospodarki. Jednak zaczynam się nieco obawiać o moją wolność w Unii Europejskiej i bezpieczeństwo moich pienędzy w banku.
Absolwent SGH i Uniwersytetu Marmara w Stambule. Zainteresowany ekonomią i sprawami międzynarodowymi, szczególnie Bliskim Wschodem. Treść notek nie odzwierciedla poglądów i opinii redakcji -- żadnej redakcji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka