Gdyby Moskale zaatakowali teraz Polskę, w Warszawie byliby po dwóch dniach. Stan naszej armii jest nadal niedostateczny. Pozwólcie więc Polakom bronić się samym. Potrzeba natychmiastowej liberalizacji ustawy o dostępie do broni palnej!
Trudno zrozumieć awersję obecnych władz do posiadania przez obywateli naszego kraju, broni palnej! Pod tym względem Polska jest najbardziej zdemilitaryzowanym krajem w Europie. Dojście do władzy Prawa i Sprawiedliwości, przywróciło nadzieję na to, do czego powinien mieć dostęp każdy obywatel demokratycznego państwa. I tu, trochę poł żartem, nadzieję tym bardziej uzasadnioną, że przecież sam prezes posiadał swego czasu mały pistolecik, który w windzie pokazywał Donaldowi Tuskowi, w innej wersji straszył nim słońce Peru.
Broni pozbawili nas zaborcy, obawiający się powstań narodowych. Później komuniści, jak ognia bali się dawać Polakom broń do ręki, ze względów nader oczywistych. Należy jednak zadać pytanie, dlaczego rządy pookrągłostolowe, w demokratycznym już ponoć państwie, w kwestiach dostępu do broni, zachowują się tak samo jak zaborcy i komuniści, zaostrzając jeszcze przepisy, czyniąc zdobycie broni palnej, przez zwykłego obywatela praktycznie niemożliwym?
Jak widać, wojna u naszych wschodnich granic, wojna, która może ogarnąć także Polskę i Polaków, nic w tej kwestii nie zmienia. Władze zachowują się tak jakby zapomniały o takiej możliwości uzbrojenia narodu, która nie wymagała by żadnych nakładów, a jedynie drobnych zmian legislacyjnych. Jestem przekonany, że w tym wypadku nie mamy do czynienia z rządowam amnezja, a świadomą decyzją, nawet w obliczu wojny, o trzymaniu Polaków poza zasięgiem broni palnej.
Dlaczego tak się dzieje? Co powstrzymuje decydentów od dania Polakom broni do ręki i jak wielką niechęć z powodów nieznanych, do tego, przejawiają ci, którzy nami rządzą? Czyżby nie ufali narodowi, czyżby bali się wywołania niekontrolowanego, narodowego patriotyzmu? Wszak każda władza, nasza, czy wasza, chce mieć kontrolę...
Napiszę teraz truizm; kiedy wejdą ruskie, nie będzie już czasu uzbroić Polaków! Zaś nasze prawnuki będą pisały eseje o tym jak w 2022 roku Polska przez głupotę, niechęć i zaniechanie znowu straciła niepodległość, pisały rzecz jasna cyrylicą.
