Harley Porter Harley Porter
289
BLOG

Cały czas dajemy Unii d***

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 12

Czas jest ciężki, Polski rząd ma dużo do roboty, więc i jego krytyka powinna być wyważona. A tak na marginesie, wyobraźcie sobie Państwo, jak wyglądała by dzisiaj Polska i co wyrabiało by się w niej, gdyby u władzy, zamiast Prawa i Sprawiedliwości była Platforma Obywatelska? Aż korci aby stworzyć taką politikal fiction...

Nie mniej nie można pominąć spraw, jakimi zajmuje się rząd, wobec których nóż otwiera się w kieszeni, a kłykcie bieleją...

Pierwsza sprawa to łażenie w kółko rządowych decydentów wobec braku środków unijnych dla Polski oraz, co równie ważne, nie przekazanie Polsce środków finansowych, związanych z uchodźcami z Ukrainy. Obraz z tym związany to mimo, że wina leży po stronie Unii, układa się jako wizerunek polskiego imposybilizmu (tu ukłony ślę w kierunku prezesa Kaczyńskiego), totalnej niemocy uzyskania tego, co nam się święcie należy. Premier Morawiecki sprawia wrażenie kogoś, kto jedynie udaje, że gniewa się na Unię, minister Szymański zniknął jakby go nigdy nie było, a rzecznik rządu, stentorowym głosem wykrzykuje, że żadnego wstrzymania płacenia składki unijnej, o co wnioskowała Solidarna Polska, tak zresztą jak, swego czasu, weta wobec unijnego budżetu, że strony Polski nie będzie. Wszystko to sprawia wrażenie jakby rząd realizował interesy wszystkie tylko nie polskie.

Odnosi się wrażenie,  że za całą politykę unijną odpowiada i pociąga za sznurki, wzmiankowany już tutaj, ukryty Konrad Szymański, odwrócony przez Unię i z nią wbrew interesom Polski, kolaborujący.

Jest jeszcze inna sprawa, kwestia szczepionek na cowid, za które firma Pfizer, czy te szczepionki od nich odbierzemy, czy nie, żąda od miliardów. Obecny minister zdrowia mówi, że nie zapłaci, a ja zadaję pytanie, jak zostały skonstruowane umowy, kto je podpisywał i czy potrafił czytać? Jeśli odnośnie szczepionek negocjowały czynniki unijne i to one odpowiedzialne są za tak niekorzystne warunki, to dla czego na ten temat w mediach jest taka, dzwoniąca w uszach, cisza za którą czai się awantura dziesięć razy gorsza od tej, dotyczącej Turowa.

I na koniec - kontrolerzy ruchu lotniczego, jakieś dziwaczne indywidua mieszkające w wieżach z kości słoniowej, którzy strajkują bo zarabiając po czterdzieści tysięcy miesięcznie, a chcą zarabiać trzydzieści procent więcej. Dlaczego rząd obchodzi się z nimi jak że śmierdzącym jajem? Czyżby kontrolerzy wynajęli Konrada Szymańskiego, który spowoduje, że panowie ci otrzymają to, co chcą, a za ich pensje zapłacimy my, zwykli ludzie,  ministra Szymańskiego nie znamy?

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka