Harley Porter Harley Porter
111
BLOG

Tusk wyciąga Polskę z podmiotowości

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 0
Zarzuty D.Tuska, odnośnie domniemanego przez niego "wyciągania Polski z Unii Europejskiej", jakie to wyciąganie gotuje ponoć Polakom, Jarosław Kaczyński, stawiają obecnego szefa PO po stronie szaleńców, albo wrogów Polski. Innej opcji nie ma.

Wstręt do podmiotowości 

To jeden z objawów rządów D.Tuska w okresie władztwa wielkiej mamy czyli Angeli Merkel. Całkowita uległość i spolegliwość oraz działania zmierzające do rozmontowania niepodległości Polski i uczynienia z niej niemiecko rosyjskiej prowincji, to znak firmowy D.Tuska i jego ekipy rządzącej. To także leitmotiv wszystkiego, ci wiązało się w tamtych czasach z Polską jako taką, czyli kulturą, religią, nauką i politycznymi wyborami. To jakby misja, zadaniowanie ukrytego śpiocha, z którego udało się Niemcom zrobić  premiera i szefa partii.


Nie ma innej alternatywy 

Wobec tego, jak obecnie postępuje Donald Tusk nie ma innej alternatywy, jak ta, która ukazuje nam jego działania jako te na szkodę Polski i  jednoznacznie zmierzające do odebrania naszemu krajowi niezawisłości i świętej dla wielu Polaków, niepodległości. Każda inna opcja, jeśli przeanalizować polityczne działania D.Tuska, mogła by jedynie świadczyć o jego ciężkiej schizofrenii i to wcale nie politycznej. Gotowość całkowitego podporządkowania się komisji europejskiej w zamian za środki finansowe, jakie  mogłyby jedynie owo uzależnienie jeszcze pogłębić, świadczą o wypełnieniu w pełni przez D.Tuska pojęcia zdrady i zdrajcy Narodu Polskiego 


Smutna konstatacja 

Powyższa konstatacja, niestety, niczego nie zmienia. Tradycja zdrady narodowej, brania jurgieltu od wrogich kraju i łagodności dla zdrajców ma się dobrze. Rozbita przez zabory i komunistyczną okupację jedność narodu, nadal leży pokruszoną u nóg starych zaborców u oprawców, a agentura, niezagrożona u nie ścigana, urządza życie Polakom. 

Czy wobec tego, że nie potrafiliśmy skleić się w jeden naród, walczący o swoją podmiotowość, a wielu  nas uznało Berlin albo Brukselę za swoją stolicę, godni jesteśmy własnego państwa?



Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka