Harley Porter Harley Porter
479
BLOG

Rozpasany celebryta! Czyli, co się z tym Lewandowskim porobiło?!

Harley Porter Harley Porter Robert Lewandowski Obserwuj temat Obserwuj notkę 26

Lewandowski wielkim piłkarzem jest! Tak wielu Polaków gotowych jest krzyczeć aż do zdarcia gardła! Z pewnością pan Robert aspiruje, a może już nie musi, bo słowo najzwyczajniej stało się ciałem, do roli najwybitniejszego piłkarza w historii polskiego futbolu. A z pewnością jest on najsławniejszy, najbogatszy i ... najbardziej celebrycki! 

Pomijając jego piłkarskie dokonania, choć w kadrze wyznawał zasadę, że "wystarczy być" Lewandowski wraz z żoną stali się taką nie koronowaną parą królewską znacznej części polskiego społeczeństwa, którego każde internetowe pierdnięcie odbierane jak otwarcie flakonu jakiejś niezwykłej perfumy!

Lewandowskie "wystarczy być" w reprezentacji w połączeniu z jego życiem biznesowo reklamowym i i fochami boiskowego królewiatka, do których to zjawisk dołączają medialno celebryckie zachowania jego żony, tworzą obraz pary tak zmanierowanego dobrostanem i dobrobytem, że trudno już ich rozpatrywać nie tylko w realiach zwykłego człowieka, ale człowieka przyzwoitego!

W swoich społecznych zachowaniach, w swoich kaprysach i rozpasaniach, Lewandowscy przypominają najgorszej maści polskich celebrytów, a do pełnego z nimi zblatowania brakuje tylko ujawnienia swojej opcji politycznej, choć jak dla mnie ujawniać jej nie muszą bo za bardzo przypominają Jagodno i Wilanów!

Być może przymknął bym na to oczy i wstydliwie odwrócił wzrok gdyby nie postawa Lewandowskiego w polskiej reprezentacji. Niby jest chwalony, niby podziwiany, ale odnoszę wrażenie, że ludzie bardziej mają przed oczami jego występy w Barcelonie i udział w najlepszej lidze świata niż to, co faktycznie robi dla reprezentacji narodowej. Wielu to widzi, także to, jak oszczędza nogi aby nie złapać kontuzji i nie zasiąść na ławie rezerwowych w Barcelonie, ale ludzie boją się uderzyć w ów spiżowy pomnik narodowego bohatera piłki kopanej, który sam sobie na potrzeby własnych emocji, stworzyli. Wszak tak mało nas świat docenia, a jeszcze mniej podziwia! Parafrazując klasyka: "to jest Lewandowski na miarę naszych możliwości! Wy wiecie, co my robimy tym Lewandowskim? My otwieramy oczy niedowiarkom i nie jest to nasze ostatnie słowo"!

Dlatego też Robert Lewandowski może zachowywać się jak zmieniająca dyrektorów opery primadonna, a jego życie przypominać coraz bardziej jaskrawy celebrycki Dubaj! My i tak to zaakceptujemy, bowiem nie jest istotne, że nie wywalczyliśmy z nim żadnych istotnych sukcesów, ale dla przeciętnego Polaka liczy się, że go po prostu mamy!

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj26 Obserwuj notkę

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Sport