Są chwile gdy dech zapiera. Nic mądrego nie przychodzi mu do głowy. Oczy robią się coraz szersze. Mózg mieli jak stary komputer i cały czas ta klepsydra się przewraca jak w windowsie. Jednym słowem stan zawieszenia. Czyta się to jeszcze raz nie wierzy się. Może to nie ta osoba? Oczy może mylą? No tak już taki wiek, że pierwszych okularów się "dorobiłem". Pismo jakieś teraz coraz mniejsze w tych gazetach. Tak to sobie tłumaczę. W sieci tego nie ma. Do kiosku nie polecę żeby wydać swoje pieniądze na pismo dla kokot z "aspiracjami". Za to na monitorze dobrze widzę wszystko jasne i proste i bez okularów czytam. Przecież jakby dokładnie przekłamali i skłamali to by ich już pozwano. Więc jeszcze raz czytam i to samo oczy widzą.
"Staram się być obiektywna, uważam, że zapanowała teraz taka moda na krytykowanie rządu i właśnie się zastanawiam, czy nie poddałam się zbytnio tej modzie, czy wręcz presji."
Autorka słów Janina Paradowska.
Zostawmy na boku jej "obiektywność". Dowiedziałem się za to, że stada Lisów, Durczoków, Wrońskich, Żakowskich, Władyków, Janickich, Olejników, Wojewódzkich, Miecugowów i innych takich krytykują rząd.
Ona to dopiero żyje w Matrixie.
wpolityce.pl/artykuly/31820-zagadka-kto-to-powiedzial-wlasnie-sie-zastanawiam-czy-nie-poddalam-sie-zbytnio-tej-modzie-na-krytykowanie-rzadu
Inne tematy w dziale Polityka