BAJU BAJ ADRESAT NIEZNANY
tego roku wiosna przyszła tak szybko
rytm galopu wystukała w aorcie
a lato jeszcze walczy o przetrwanie
a już jesień się zakrada
dziobie jabłka na jabłoni
idylliczna łąka do zimy się sposobi
no i co mój miły kiedy cię zobaczę
nie jestem rosiczką z kwasem mrówkowym
ani modliszką co w światło wabi
jeśli już – w ośmiornicy pancerz się oblekę
strzeż się miły spiesz się miły
nic między wiosną a jesienią się nie zdarzyło
tylko śmiech dziewczyny
która z czasu drwiła - dudni w drodze do Jowisza
i strąca hostessy między galaktykami
twego serca
potem cisza będzie z gruzów po tajfunie
taką reklamę znalazłam z listami
"zima z Bieszczad przyjdzie boso"
RUMIANKI NOCĄ
ma prawo do czerni do grozy i tajemnic
bo może jest kotem
a koty lubią te chwile dlatego chętnie wchodzą na dach
patrzą na nieograniczony nieboskłon
czego szuka kocia pleciuga w czerni chmur w iskrzeniu gwiazd
czemu łasi się do ludzkich nóg
czy odda energię zdobytą na dachu
kot ma prawo do tajemnic
jak noc do czerni
lecz biel kwiatów czerń nocy nie przysłoni
bo kwiaty mają prawo do bieli
a ona do miłości
