Salon 24 ma wielkie doświadczenie w budzeniu opinii krajowej i międzynarodowej. A to apele o bojkot tej lub owej gazety, a to nie kupować czekolady Milki, nie pić jakiegoś tam napoju.
A to napiszemy (my Kozacy Zaporoscy) list do przywódców i opiniotwórców międzynarodowych w celu powołania Komisji ds Potwierdzenia Najbardziej Odjechanych Teorii Zamachu, a to wyjaśnimy kto podszywał się pod Annę Walentynowicz i kto wysyłał listy z pogróżkami do Tomasza Parola vel Łażącego Łazarza..
Dziwne więc, że nikt jeszcze nie ogłosił pomysłu napisania górnolotnego apelu do całego świata i stworzenia grupy inicjatywnej w sprawie powołania Międzynarodowej Komisji ds Zbadania Zajść na Krakowskim Przedmieściu w dniach 10/11 kwietnia w rocznicę Zamachu Smoleńskiego.
Ręczę, że Rolex zachował gotowca pisma w obcym języku, pozostałego po poprzedniej akcji budzenia międzynarodowej opinii publicznej. Zamiast Smoleńsk wstawi się Krakowskie Przedmieście (The Suburb of Cracow Street) w stylistyczną ornamentykę, przywodzącą na myśl najbardziej zawiłe fragmenty pamiętników Paska wpleci się nazwiska bohaterów dramatu niezależnego dziennikarza Stróżyka i niezależnej pani reżyser od patriotycznych ustawek i szlus.
Tak jest,, zwróciei się do Rolexa i jego kółka lingwistyczno-jurydycznego. Grupa ma doświadczenie i wymaganą wiedzę.
Sukces gwarantowany! Artykuły w prasie międzynarowej, wiece poparcia, reportaże v CNN i El Jazeera, senatorzy Senatu USA ustawiają się wkolejce, a sam Cameron pisze kolejny list kondolencyjny, w którym gratuluje naszym bohaterom odwagi i męstwa*.
Nie? Tak myślałem.
PS. A co z tajnym apelem Rolexa?
PS 2. Po namyśle - wydaje się, że Cameron już nigdy do żadnego Polaka żadnego listu nie wyśle, głeboko doświadczony hermeneutycznymi zamiłowaniami i dokonaniami Jarosława Kaczyńskiego i jego sztabu.
Inne tematy w dziale Polityka