Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
1274
BLOG

No to mamy skandal

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Polityka Obserwuj notkę 41

Tylko nie wiadomo jakiego rodzaju.

1. Ponoc ABW inwigilowała prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Piszę ponoc, bo na poparcie tych sensacji nie ma właściwie nic. Karta ewidencyjna niewiadomego przeznaczenia i kilka anonimowych wypowiedzi niewiadomo kogo. Nie przeszkadza to "niezależnym publicystom" S24 pisac "oczywiste jest, że". Na przykład Jest oczywiste, że prezydent Lech Kaczynski został zarejstrowany w tej antyterrorystycznej bazie danych bez swojej wiedzy.  A wiadomo to stąd, że?

Jak na razie nic nie jest oczywiste, dane są zbyt skąpe a interpretacje zbyt obfite, jak na mój smak.

2. Jeśli jednak informacje o inwigilowaniu prezydenta są nieprawdziwe, a fantastyczne spekulacje są jedynie fantastycznymi spekulacjami i insynuacjami, to jedna z gazet wypuściła w świat gigantyczną kaczkę dziennikarską i dowiodła braku profesjonalizmu. Choc po chwili zastanowienia wycofuję to ostatnie - byc może w ten sposób przejawia się profesjonalizm tej właśnie gazety.

3. Skandalem największego jednak kalibru mogłyby się okazac zbyt szczegółowe dementi, musiałyby bowiem, by byc w miarę wiarygodne, odsłonic kulisy działań służb mających na celu ochronę najważniejszych osób w państwie.  Więc  szczegółowych wyjaśnień nie będzie, bo nie powinno ich byc.

Dopóki więc nie zostaną przedstawione czarno na białym dowody inwigilacji będę obstawał przy swoim: pokazano nam kawałek papieru z nawiskiem prezydenta Kaczyńskiego. Reszta to sztuczki dziennikarskich prestidigitatorów. Łatwiejsze do wykonania niż napisanie tego trudnego słowa. A publika siedzi i rozdziawia buzie z podziwu na widok króla kier wyciągniętego z ucha uroczej asystentki prestidigitatora.

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (41)

Inne tematy w dziale Polityka