Bloger Kokos26 uniemożłiwił mi komentowanie na swoim blogu, w dyskusji, żeby było zabawniej, dotyczącej prawdziwej wolności opinii.
To wpis z kolekcji mniej ważnych, gdy rozpatrywany jest konkretny przypadek - bloger Kokos26 i jego wizja pluralizmu jest jedynie lekko zabawna- choc istotny, bo bloger Kokos26 i jego entourage pochlebców reprezentują jakiś tam odsetek opinii.
O co poszło?
O wizję Kokosa26 przedstawioną w następujący sposób:
Co z kolei ja skomentowałem tak:
W odpowiedzi dostałem coś takiego:
I na dodatek bana, tak bym nie mógł już zapytac kto w takim razie, jeśli nie rząd, będzie robił porządek z mediami tak by były naprawdę pluralistyczne? Ale teraz już chyba wiem. W wizjach Kokosa to on będzie odpowiedzialny za robienie porządku i wprowadzanie pluralizmu, metodą wypróbowaną na swoim blogu.
Inne tematy w dziale Polityka