Protestuje Krucjata Młodych. Przyczepić się do globalnej celebrytki to dla nich oczywisty sposób na lans. I się wylansowali, przynajmniej w S24 i okolicach. O własnych siłach nigdy by się nie zdołali ze swoim mysim piskiem przebić przez szum medialny.
Madonna nie dowie się zapewne o istnieniu czegoś takiego jak Krucjata Młodych i jej wezwanie do bojkotu. Ale gdyby przypadkiem się dowiedziała o curiosum mogłaby zacytować słowa naszego wielkiego rodaka, pianisty Władziu Liberace, który zdruzgotany nieprzychylną krytyką stwierdził: Płakałem całą drogę do banku ("What you said hurt me very much. I cried all the way to the bank.").
PS. Za motto swoich poczynań obrała Krucjata Młodych górnolotny fragment wiersza barokowego poety Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego. Przypominam, że poeta pisywał również erotyki. Młodym bardziej wypada czytywać wiersze miłosne, no bo kiedy - w starości?
Inne tematy w dziale Kultura