Kruder Kruder
343
BLOG

Moją ojczyzną jest Carrefour

Kruder Kruder Polityka Obserwuj notkę 2

Tak się ostatnio porobiło, że czym ktoś powie coś bardziej głupiego tym bardziej jest promowany w mediach. Najważniejsze, że wpisuje się w aktualnie toczoną przez medialny koncern walki, czy to z Kaczyńskim, czy to z Kościołem, czy to z szeroko rozumianą tradycją czy tradycyjnymi wartościami. Nieważne, że wypowiada się jakiś intelektualny pętak, o którym świat albo w ogóle nie słyszał, albo usłyszał przy okazji jakiegoś medialnego show pokroju „Taniec z gwiazdami”. Przykłady można mnożyć – Hołownia nawołujący do rezygnacji z ubierania choinki na Boże Narodzenie, jakiś chłystek z ostatnich szeregów PO promowany za to że napisał na blogu, że Hitler był lepszy od Kaczyńskiego, jakiś redaktor albo redaktorka z GW piszący, że biało-czerwony Stadion Narodowy przypomina mu rozdarte gacie itd. itp.

Codziennie sączą się te brednie i to nie w dziale Humor, a z samych czołówek portali. Nie inaczej było i wczoraj, kiedy to na gazeta.pl uwagę przyciągał tytuł „Ojczyzna to czas zaprzeszły”, a po kliknięciu wyświetlał się kolejny tytuł „Dla mojego pokolenia ojczyzna to Facebook”. Schemat jak zwykle ten sam – Pan Nikt dzieli się z nami swoimi życiowymi mądrościami, a redakcja z Czerskiej skwapliwie promuje to na stronie głównej swojego portalu. Smaczek dla redakcji tym większy, że mówiący nie wiedzieć, czemu po polsku Facebookowianin porusza także wątek katastrofy smoleńskiej. Najwyraźniej sprawy zaprzeszłego kraju pochodzenia pozostają jednak w sferze zainteresowań nawet po emancypacji z ojczyźnianych okowów. Całość okraszona oczywiście zdjęciem nieszczęśnika, który w przypływie pomroczności postanowił poinformować świat, że jego ojczyzną jest istniejący w Internecie od ośmiu lat komercyjny serwis społecznościowy Facebook. Nie dodał niestety, co było jego ojczyzną przed tą datą. Strach pomyśleć też, co zrobi ten pan, gdyby – nie daj Boże – serwis ów np.: zbankrutował. Obserwując zresztą jak radzi sobie to komercyjne przedsięwzięcie i jak zachowuje się jego kurs giełdowy od czasu debiutu na giełdzie, jest wysoce prawdopodobne, że nasz Obywatel Facebooka zostanie niedługo bezpaństwowcem. Chociaż w sumie komercyjnych przedsięwzięć jest bez liku, więc zawsze jakaś nowa ojczyzna się znajdzie.

Zapewne przeczytamy wtedy na gazeta.pl wybite z całą powagą np.: „Moją ojczyzną jest Carrefour”…

 

 

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,12873290,_Dla_mojego_pokolenia_ojczyzna_to_Facebook_.html#Cuk

 

 

Kruder
O mnie Kruder

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka