Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz
254
BLOG

Kiedy wojna jest wygrana

Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4


Polska w 1939 roku wojny wygrać nie mogła. Nie było nawet scenariusza możliwej obrony zarówno przed Niemcami hitlerowskimi, jak i bolszewicką Rosją. Takiego uderzenia nie mogło wytrzymać wtedy żadne mocarstwo świata. Czy Niemcy w 1939 roku bez pomocy sowieckiej mogły zupełnie pokonać Polskę? Tej zagadki nigdy ostatecznie nie wyjaśnimy. Wiadomo, że gdy kończyła się kampania wrześniowa, Niemcy nie mieli już zapasów amunicji, flota powietrzna była poważnie sparaliżowana w wyniku awarii i uszkodzeń wywołanych walkami, w nie najlepszym stanie były też siły pancerne. Wojenna machina Niemiec uzupełniona o zdobycze w Czechach dopiero ruszała. Polska tamtej kampanii samotnie wygrać nie mogła, ale prawdopodobnie Niemcy do zimy nie opanowałyby całego kraju. To mogło oznaczać poważne kłopoty Hitlera w samych Niemczech. Był już wtedy szykowany przewrót w armii.
Dlaczego opanowanie Polski byłoby takie trudne? Wystarczy spojrzeć, ilu polskich żołnierzy dostało się do sowieckiej niewoli i ilu po uderzeniu Sowietów przeszło przez południowo-wschodnie granice. Ta półmilionowa armia byłaby wielkim wsparciem dla setek tysięcy pozostałych i walczących w drugiej połowie września 1939 roku. Niemcy idąc na wschód, mieliby coraz większe kłopoty logistyczne. Faktycznie większość walk stoczyli na około 30 proc. terytorium Polski w bezpośredniej bliskości swoich granic. Dlatego uderzenie bolszewickie było decydujące. Hitler wiedział, że bez Sowietów nie da rady. Informacja o takich planach Moskwy wstrzymała też jakąkolwiek realną pomoc aliantów. Anglia i Francja uznały, że kraju zaatakowanego przez obydwa mocarstwa bronić się nie da. Choć, jak to się później okazało, był to z ich strony poważny błąd, więcej uzyskać od nich nie mogliśmy. Tę wojnę mieliśmy przegraną od momentu, gdy pomiędzy Polską a Rosją zabrakło bufora: niepodległej Ukrainy, ziemie Zachodniej Ukrainy zamieszkane przez Polaków i tak zostałyby wtedy przy Polsce. Zemścił się brak wyobraźni geopolitycznej po 1920 roku.
Ale wracając do roku 1939. Jedyne, co Polska mogła zrobić, to jak najszybciej wciągnąć aliantów w stan wojny z Niemcami, i to się udało już trzeciego dnia. Podobno zdecydowała o tym bitwa pod Mokrą i wielkie straty zadane oddziałom niemieckim. Opór w tej beznadziejnej sytuacji miał więc ogromny sens i dawał szansę na odbudowę niepodległej Polski. Europa okazała się jednak zupełnie niezdolna do wojny. Rozstrzygnęły ją Stany Zjednoczone i konflikt sojuszników, czyli Hitlera i Stalina. Z USA w 1939 roku nie mieliśmy porozumień sojuszniczych i zresztą niewiele by to wtedy dało. Wojnę więc przegraliśmy. Ale Polacy po prostu się nie poddali. Kolejne pokolenie skorzystało ze słabości Sowietów i zrzuciło ich jarzmo, z czym Moskwa nie godzi się do dzisiaj. Mając niepodległe państwo i realny system sojuszy, dziś już możemy powiedzieć, że wreszcie tę wojnę wygraliśmy. Jeżeli zdrajcy i głupota nie pozbawią nas tego, czego zabrakło w 1939 roku, wygraliśmy ją na długo.


Tekst pochodzi z najnowszego tygodnika "Gazeta Polska" nr. 36; data: 04.09.2019.

Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa. www.gazetapolska.pl www.niezalezna.pl www.GPCodziennie.pl  www.TelewizjaRepublika.pl ur.31.12.1967. W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii. Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN. Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem. 1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata", 1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego. Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura