"Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości zwrócili się do Rady Europejskiej oraz do Komisji Europejskiej o zajęcie stanowiska w sprawie przyznania przez prokuraturę wojskową, że na wraku tupolewa odkryto ślady trotylu.
- Związku z nadzwyczajną rangą oraz wagą informacji przekazanej polskim posłom przez wojskowych śledczych w imieniu posłów PiS do PE została złożona interpelacja, w której domagamy się od Komisji i Rady ustosunkowania się do tej niebywałej deklaracji o wykryciu cząstek trotylu
- mówi Ryszard Legutko, przewodniczący delegacji PiS w Parlamencie Europejskim.
Polscy eurodeputowani chcą się dowiedzieć jak w szczegółach może wyglądać zainteresowanie się organów Unii Europejskiej sprawą materiałów wybuchowych, których ślady znaleziono na szczątkach samolotu, w którego katastrofie zginęła głowa państwa jednego z państw należących do Unii.
Europosłowie w piśmie dopytują także jak ewentualnie wyglądałaby pomoc UE, gdyby o nią zwróciły polskie władze.
Pod interpelacją podpisali się: Ryszard Czarnecki, Marek Gróbarczyk, Ryszard Legutko, Tomasz Poręba, Konrad Szymański i Janusz Wojciechowski. Rada i Komisja mają 6 tygodni na udzielenie odpowiedzi."
Oni tak na poważnie?
Jeśli nie jesteś stanie zrozumieć normalnego wpisu, nie potrafisz odnieść się do tematu ……. proszę nie komentuj tutaj