Zakład dla Niewidomych w Laskach został pozbawiony 50 000 złotych wsparcia!
Oto, jak do tego doszło:
Michnik pozwał Ziemkiewicza (autora m.in. książki pt. "Michnikowszczyzna") o ochronę dóbr osobistych za fragment jego felietonu w "Gazecie Polskiej" z 2012 r. Podkreślał, że pozwany sugerował jego nielegalne związki z wymiarem sprawiedliwości. Wnosił by sąd nakazał przeprosiny i wpłatę przez Ziemkiewicza 50 tys. zł na Zakład dla Niewidomych w Laskach.
Rafał Ziemkiewicz nie musi przepraszać Adama Michnika za swe słowa, że naczelny "Gazety Wyborczej" przy pomocy "usłużnych, rozgrzanych sędziów" terroryzuje swych oponentów - orzekł prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie. SA oddalił apelację Michnika od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który w 2013 r. nie uwzględnił jego pozwu wobec Ziemkiewicza. Adwokat powoda zapowiada skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, bo - jego zdaniem - SA podniósł "kłamstwo i zniesławienie do rangi dopuszczalnej krytyki".
Inne tematy w dziale Polityka