Będzie krótko i na temat.
Podejrzewa sie Schetynę o różne scenariusze i nie rozumie dlaczego wystawił w wyborach do Parlamentu Europejskiego wyciągniętych z niebytu komunistów na eksponowane miejsca a teraz czyni podobnie siegając po takie "tuzy" jak Senyszyn , Jaskiernia, Janik itp.
Odpowiedz jest prosta. Schetyna i jemu bliscy wiedzą od dawna, że nie mają szans wygrać wyborów, nie te klimaty w społeczeństwie, żeby się znowu pokusić powierzyć władzę w ręce tak czy inaczej zreformowanej Platformy Obywatelskiej. Co więc postanowiono? A no, wpadli na szatański pomysł, że z ich list będą startować dawni komuniści, hałaśliwi działacze typu pani od spraw niepełnosprawnych czy kuriozalny Zimoch od relacji sportowych itp. Co to da? A no da, kompromitację Sejmu, jego obrad, utrudnianie prowadzenia obrad, prac w komisjach itd. Posłowie typu Schetyna, Budka będą przez cztery lata zasiadać w Sejmie, który będzie przypominać cyrk, w którym to PiS będzie atakowany, ośmieszany, obywatele będą mieć po dziurki w nosie takiej demokracji. A co naprawdę bedą szykować ludzie Platformy? Nie chcą się teraz do końca skompromitować i wystrzelać ze swoich ludzi. Będą więc na swoim zapleczu budować partię od nowa składającą się z młodych, zdolnych, nie unurzanych w polityce ludzi. Taki mają plan "ojcowie Platformy". Po co im byłoby przejmować teraz władzę, jak Państwo jest w budowie, dało mnóstwo przywilejów obywatelom, z ktorych Platforma i jej przystawki nie umiałyby się wywiązać bo tak naprawdę, to towarzystwo nie umie zarządzać i kierować organizmem Państwa. Platformie jest teraz , od pewnego czasu, komfortowo w opozycji i pomysł budowy nowej partii przyszłości od podstaw, składajacej się z nowych, młodych jest przez "Starców" uważane za świetny pomysł. Pomysł, który kupią w przyszłości obywatele, umęczeni wieloletnim jazgotem wobec PiS-u. Nowe Otwarcie planują a planuja bo coś muszą ci pogubieni "politycy" robi, żeby usprawiedliwić swą obecność w polityce.
Kto na tej operacji zyskał ? Postkomuniści. Ci ważniejsi spośród nich dostali miejsca biorące do PE a egzotyka, Parlament krajowy.
No bo chyba nikt nie podejrzewa, że za całą operacją kryją się jakieś ciemne sprawy! Oczywiście, że nie!
A na marginesie, to PSL walczy o życie przyjmując dawnych z różnych partii np. Janusza Dzięcioła, laureata z Wielkiego Brata wziętego przez Platformę Obywatelską na swe listy, gdy Platforma ratowała się sposobem " na popularnych wśród ludu"po raz pierwszy.
