Tych, którym nie jest dana łaska niewiedzy, powinien zainteresować dzisjeszy artykuł Gazety Polskiej (http://niezalezna.pl/59237-sa-nagrania-rozmow-abw-i-cba-z-falenta-tropy-prowadza-do-komorowskiego), w którym zacytowano wypowiedź osoby związanej ze służbami specjalnymi: ”Nie jest tajemnicą, że Komorowskiego łączą doskonałe kontakty ze środowiskiem TVN, którego właścicielem jest ITI”. Ta informacja, w kontekście wcześniejszej notki http://karioka.salon24.pl/603497,uklad-centralny-czyli-cala-prawda-cala-dobe, rzuca nowe światło na wybór na Pierwszego Prezesa SN przez Prezydenta B.Komorowskiego akurat SSN Małgorzaty Gersdorf, która w 2006 r., będąc jeszcze radcą prawnym, świadczyła usługi prawne na rzecz … TVN S.A., którego Przewodniczącym Rady Nadzorczej jest Wojciech Kostrzewa, Prezes … ITI Holdings, po czym w dwóch kolejnych procesach sądowych przeciwko Powszechnemu Towarzystwu Emerytalnemu (którego Przewodniczącym Rady Nadzorczej był … Wojciech Kostrzewa) – już jako SSN – wydawała postanowienia, w których m.in. celowo przemilczała kluczowe zeznania … W.Kostrzewy (!), formułując przy tym ewidentnie fałszywe i gołosłowne twierdzenia - co wyczerpuje znamiona przestepstwa niedopełnia obowiązków służbowych (art. 231 par. 1 k.k.) i poświadczenia nieprawdy (art. 271 par. 1 k.k.).
Sprawa – delikatnie mówiąc - kontrowersyjnej nominacji przez Prezydenta B.Komorowskiego akurat SSN M.Gersdorf na Pierwszego Prezesa SN, w sprawie której jeszcze w 2013 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie Wydział Przestępstw Gospodarczych prowadziła (a raczej nieudolnie pozorowała prowadzenie!) śledztwo w sprawie korupcji wszystkich sędziów (w tym SSN M.Gersdorf) w procesie o odszkodowanie z powództwa Ryszarda Jacha, b. Wiceprezesa poprzednika prawnego AEGON PTE S.A., który to proces – co zostało dowiedzione w śledztwie – był już w jego trakcie kilkakrotnie, zasadnie określany przez r.pr. Marcina Woronieckiego, pełnomocnika R.Jacha, mianem fikcyjnego, pozorowanego, ustawionego korupcyjnie „wała sądowego” (podawał nawet wysokość taryfikatora korupcyjnego mającego obowiązywać w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie), za ustawieniem którego stały wpływowe osoby, których obawiał się, że zniszczą mu one karierę zawodową do tego stopnia, że poprosił R.Jacha o zwolnienie go z reprezentowania w sądzie, jednocześnie zapewniając go, że jego wiedza prawnicza wskazuje na wygranie procesu, informując jednocześnie, że jednak wyrok będzie niekorzystny ze względu na przestępcze orzekanie dyspozycyjnych sędziów (SSO Ewa Wronka, SSA Irena Raczkowska, SSA Genowefa Glińska, SSA Grażyna Korycińska), a same uzasadnienia wyroków będą „zamotane”, bo sędziowie, to nie dziewczynki z ulicy, ani gangsterzy i będą wiedzieli jak „zamotać”, żeby tylko ci, którzy dobrze znają akta sprawy, zorientowali się, że jest ono „zamotane”…Mimo wniosku Grzegorza Salamona, Wiceprezesa Sadu Apelacyjnego w Warszawie do Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych, r.pr. M.Woroniecki nie został ukarany za rzekome oszczercze pomawianie w/w sędziów - co potwierdza, iż mówił prawdę, a proces był rzeczywiście bezczelnie ustawionym tzw. wałem sądowym...
R.Jach, mając świadomość bezprawnego przebiegu procesu, z nagraną rozmową we wrześniu 2011 r. udał się do CBA w Warszawie. Sposób w jaki został potraktowany dowodzi, że zaniechania CBA pod wodzą Pawła Wojtunika w sprawie informacji przekazanych przez Marka Falentę – najwyraźniej - nie były jedyne… Kilku funkcjonariuszy CBA najpierw wysłuchiwało R.Jacha przez kilka godzin, po czym agent Artur Moryc poinformował go, że jego informacje uznano za wiarygodne i poprosił go o sporządzenie na piśmie zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa korupcji przez sędziów SSO i SSA (art. 228 par. 1 k.k.) oraz przyjście nazajutrz celem formalnego przesłuchania. Tym większe było zaskoczenie finansisty, gdy okazało się, że na drugi dzień ten sam agent CBA., tj. A.Moryc, zamiast przyjąć od R.Jacha zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa korupcji, przekonywał go, że w CBA … nie ma wolnych pomieszczeń na jego przesłuchanie… Widoczna gołym okiem, podejrzana niechęć CBA do przyjęcia (tak jak ustalono) formalnego zawiadomienia o zasadnym podejrzeniu korupcji w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, nie zmieniła postawy R.Jacha, który stanowczo domagał się podjęcia czynności ustawowych przez CBA. R.Jach nie przypuszczał jednak, iż zaowocuje to groźbami pod jego adresem ze strony ... funkcjonariusza CBA, Roberta Nakielnego, których celem było bezprawne zniechęcenie go do złożenia zawiadomienia (vide: http://wgospodarce.pl/informacje/1603-gazeta-bankowa-jak-sad-zalegalizowal-niewyplacanie-wynagrodzenia). Wskutek stanowczej postawy Jacha, zawiadomienie w CBA zostało złożone, lecz – jak wynikało z akt sprawy - R.Nakielny także później bezprawnie sabotował czynności CBA do tego stopnia, że doszło nawet do kłótni między nim, a agentem A.Morycem, który uważał, że CBA powinna skorzystać z ustawowych możliwości, mając wiarygodne informacje o podejrzeniu korupcji w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Fakt, że R.Nakielny nie poniósł żadnych konsekwencji jego bezprawnych działań sugeruje, że był tylko narzędziem w rękach jego anonimowych mocodawców, sabotujących działania CBA i chroniących przed odpowiedzialnością karną wysokopostawionych przestepców. CBA wtedy nie zrobiło nic, a p
rok. M.Kaźmierczak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie w październiku 2011 r. … w ogole odmówiła wszczęcia śledztwa, co jest tym bardziej podejrzane, gdyż w sierpniu 2012 r., po wydaniu przez ... SSN M.Gersdorf Postanowienia o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania przez SN, sygn. II PK 26/12, w którym zaniechała ona swoich obowiązków służbowych (art. 231 par. 1 k.k.) i poświadczyła nieprawdę (art. 271 par. 1 k.k.), ta sama Prokuratura Okręgowa w Warszawie, wszczęła śledztwo w sprawie … korupcji w s z y s t k i c h sędziów, orzekających w w/w procesie (w tym SSN M.Gersdorf, obecnego Pierwszego Prezesa SN z nominacji Prezydenta Komorowskiego), lecz prok. Grzegorz Jaremko prowadził je w tak skandalicznie nierzetelny sposób,de facto zaniechując go, iż m.in. oddalił wniosek dowodowy o sporządzenie billingów rozmów telefonicznych sędziów, uzasadniając to tym, iż nawet gdyby doszło do rozmów przedstawicieli AEGON PTE S.A. z orzekającymi sędziami, to i takpost fatum nie dałoby się rozstrzygnąć co było ich przedmiotem… Argumentacja absurdalna, biorąc pod uwagę, iż zwykle śledztwa prokuratorskie są prowadzone post fatum… I jak tu polemizować z B.Sienkiewiczem, twierdzącym, że państwo polskie istnieje tylko teoretycznie, praktycznie nie istnieje…
W kontekście zacytowanej przez Gazetę Polską informacji osoby związanej ze służbami specjalnymi, iż:”Nie jest tajemnicą, że Komorowskiego łączą doskonałe kontakty ze środowiskiem TVN, którego właścicielem jest ITI”, bardzo interesujący jest fakt, że Prezydent B.Komorowski w dniu 30.04.02014 r. mianował na Pierwszego Prezesa SN akurat SSN M.Gersdorf, mimo, że R..Jach jeszcze owego dnia poinformował Kancelarię Prezydenta RP o fundamentalnych zastrzeżeniach wobec kandydatury SSN M.Gersdorf (vide: http://3obieg.pl/skandal-sledztwo-o-korupcje-w-sprawie-pierwszej-prezes-sadu-najwyzszego), a w lipcu i sierpniu 2014 r. zawiadomił Prokuratora Generalnego RP o kolejnych przestępstwach niedopełnienia przez SSN M.Gersdorf obowiązków służbowych (art. 231 par. 1 k.k.) i poświadczenia nieprawdy (art. 271 par. 1 k.k.) w toku wcześniejszego procesu o wynagrodzenie przeciwko AEGON PTE S.A. (którego szefem Rady Nadzorczej poprzednika prawnego był … Wojciech Kostrzewa, obecny Prezes ITI i Przewodniczący Rady Nadzorczej TVN), które winny skutkować przeprowadzeniem tym razem rzetelniejszego śledztwa, niż poprzednio prymitywnie pozorowane przez prok. G.Jaremko (vide: http://karioka.salon24.pl/598770,idz-wyprostowany-wsrod-tych-co-na-kolanach).
Informacje Gazety Polskiej o „doskonałych kontaktach” Prezydenta B.Komorowskiego z TVN i ITI, rzucają nowe światło na sprawę, która była tematem notki „UKŁAD centralny, czyli cała prawda całą dobę”. Wart podkreślenia jest fakt, iż ludzie powiązani w przeszłości z ITI piastują później wysokie funkcje z systemie sądownictwa III RP, patrząc przychylnym okiem na sprawy tyczące interesów ludzi ITI, tak jak to było w przypadku sowicie wynagradzanego przez ITI Holdings, Mirosława Wyrzykowskiego, byłego Członka Rady Dyrektorów ITI Holdings, który odegrał aktywną role w działaniach Trybunału Konstytucyjnego w czasie analizy zakresu i trybu pracy sejmowej komisji śledczej ds. przekształceń kapitałowych i własnościowych w polskim systemie bankowym w trakcie przesłuchania przez tą komisję … Wojciecha Kostrzewy, ówczesnego Prezesa ITI Holdings i wcześniejszego Prezesa BRE Bank S.A. (vide:http://monsieurb.neon24.pl/post/14177,iti-rok-1993-miro-wchodzi-do-gry).
Jedno jest pewne: telewizja, która wmawia, że r z e k o m o przekazuje "cała prawdę całą dobę" o tej sprawie nie poinformuje. Cdn.
Inne tematy w dziale Gospodarka
