twardek twardek
136
BLOG

Gdyby p. Prezydent...

twardek twardek Społeczeństwo Obserwuj notkę 3
zadzwonił do Kolegi z Ukrainy

Wczoraj, chyba w TVP Info, obejrzałem wywiad z siostrą z zakonu aktywnego na przejściu w Medyce. Siostra w którymś momencie nawiązała do tego co się dzieje po ukraińskiej stronie przejścia. Otóż po przyjeździe, często po 40-50 godzinach podróży, uchodźcy, już same matki z dziećmi, czekają po 3-4 doby na odprawę. Bez dachu nad głową, ciepłej strawy, z nieprzytomnymi ze zmęczenia dzieciakami. Cytuję:

"proszę pani, tam się rozgrywa ludzki dramat. Tam ma miejsce katastrofa humanitarna. Katastrofa humanitarna ! Chciałybyśmy, by załatwić, aby nasz autobus mógł być przepuszczony na stronę ukraińską, gdzie mogłybyśmy udzielać tym matkom doraźnej pomocy - coś do okrycia, ciepła strawa.."

Gdy o tym myślę, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Zaryzykuję mały palec u nogi, że te sk.....ny, poza odprawą paszportową, kopią tym kobietom tak długo w bagażach aż zrozumią, że trzeba wyjąć zza biustonosza 10? 20? 50? USD i wreszcie przejść do Polaków.

Czy nasza Straż Graniczna tego nie widzi? Oczywiście sami z owymi kolegami "z drugiej strony" świata nic nie załatwią, ale można przecież dotrzeć z informacją do Prezydenta a on już nie powinien mieć kłopotu z uzyskaniem od jego ukraińskiego Kolegi zapewnienia, że zrobi z tym porządek.

Jedyna sprawa w tej zawiei, na którą warto poświęcić 1-2 minuty to zewidencjonowanie (fotografia?) danych z paszportu kobiety i dodanie imion i zdjęć dzieci (może się zdarzyć, że trafią sie kobiety porywaczki - co przy przeprawie na Zachód niekoniecznie moze oznaczać miłość do milusińskich.

 Mam nadzieję, że nie mam przerąbane i w MSW i w Straży Granicznej...

twardek
O mnie twardek

inżynier 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo