Twisterpl Twisterpl
72
BLOG

Czy geopolityka nas dotyka?

Twisterpl Twisterpl Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Czasami oglądam felietony dr.Targalskigo o światowej polityce. To bardzo ciekawy komentarz, jednakże bez referencji na przyszłość. Czy więc jesteśmy instytucjonalnie pozbawieni wizji, czy analitycy kreślą scenariusze? Kiedyś słyszałem od pracownika pewnego ministerstwa z czasów rządów SLD, że płace były marne, stan załogi opłakany. W dodatku mało kto nadawał się do pracy. Było to bez mała 20 lat temu. Byłem przerażony ową charakterystyką. Mam nadzieję, że przez lata rządów solidarnościowych coś się zmieniło. Czy jednak analityk na stanowisku rządowym to dobry pomysł? Chyba nie. Po pierwsze płace. Po drugie wysoki poziom kompetencji. Po trzecie twórcza natura. Po czwarte doświadczenie życiowe. Doskonałym pomysłem prezydenta Lecha Kaczyńskiego były sympozja naukowe. Wielu prelegentów, z różnych dziedzin i często o odmiennych poglądach.  W sumie był to niewielki koszt. Sądzę, że z tych sympozjów urodziła się świadomość Pana Prezydenta co do zagrożeń ze strony Rosji. Tą drogą chciałbym polecić uwadze obecnego Prezydenta tę metodę rozwiązywania problemów i szukania drogi i szans dla naszego Państwa. A oczy teraz do rzeczy. Zastanawiając się nad doniesieniami medialnymi na temat spotkań i rozmów czołowych polityków świata dochodzę  do wniosku, że toczy się jakaś przedziwna gra, jakiej nie było od wielu , wielu lat. Wszędzie eksponowany jest konflikt amerykańsko-chiński, a przecież sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana. Moim zdaniem kluczową rolę odgrywają Niemcy. Właściwie już po cichu rządzą w Europie. Trzymają sztamę z Rosją poprzez silne związki gospodarcze. Jednocześnie mocno wiążą się gospodarczo z Chinami. Przy olbrzymiej nadwyżce w handlu z USA (podobno ponad 100 mld $) inwestycjach w Chinach (do Polski sterowniki, napędy Siemensa przychodzą praktycznie z Chin) oraz taniej energii (gaz) z Rosji, nie licząc dochodów z inwestycji w tajgę (modrzew syberyjski z Rosji po przystępnych cenach z ...Niemiec) wydaje się, że ten duży europejski kraj wysuwa się po cichu na pozycję lidera z za pleców 3 olbrzymów. Z zachowania Prezydenta Stanów Zjednoczonych może wynikać, że on to wie. Ponieważ jest biznesmenem z krwi i kości przeczytał raporty i uwierzył analitykom. Poprzedni prezydenci chyba nie doceniali tych materiałów, bądź też sytuacja finansowa rządu nie była taka zła. Jeśli to co ukazuje się w internecie na temat kontraktów gazowych Rosji z Niemcami jest prawdą to albo oba te państwa mają jakąś tajną umowę o wzajemnych relacjach, albo oba szykują się do wojny jak w 1941. Albo jedno i drugie. Przy dzisiejszych metodach ekspansji nie musi to być konflikt zbrojny. Może to również skończyć się ułożeniem sobie stosunków na linii Wisły, a w najlepszym układzie dla nas na Bugu. Co skłania mnie do takiego twierdzenia i czy ono w ogóle jest odkrywcze. Odkrywcze może być przypuszczenie, że mają jakiś tajny układ. Układ podparty oficjalną umową o ograniczonym stacjonowaniu wojsk Nato na terytorium naszym i państw bałtyckich. Niemcy bardzo mocno pilnują tych ustaleń, choć np. gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy za likwidację broni nuklearnej ze strony USA i Rosji jakoś nie traktują poważnie. Mam wrażenie, że nasze wejście do Nato przy wsparciu Niemiec było przez nich opóźniane. Protekcja Niemiec dla naszego wejścia do Nato była wymuszona realizacją ich strategicznych celów, podobnie do UE, gdy zobaczyli, że potencjalna siła robocza ucieka im do Wielkiej Brytanii. Brexit był chyba owocem wypychania Brytyjczyków z decydowania o traktatach z Kanadą i USA. Silna pozycja Niemiec w świecie i dominacja w Europie, to zjawisko chyba ostatnich lat. Dziś dopiero po tych kilkudziesięciu latach od zjednoczenia jest widoczna. Co wpływa na dochody Niemiec. Duże znaczenie mają cła, które wpływają zarówno do kasy UE jak i do kasy państwa, na którego terytorium jest clenie. Ze względu na Jedwabny szlak Niemcy podobno z przychylną Rosją będą słać promy z Piotrogrodu abyśmy czasem nie skorzystali zbyt wiele na tej wymianie. Co więc między Niemcami a Rosją powinniśmy czynić? Pewnie to co robi dzisiejsza ekipa rządowa. Współpracować z Niemcami aby się rozwijać, sprzyjać ich inwestycjom czyli to co do tej pory. Na poziomie relacji bezpośrednich producentów, handlowców zaciskać więzi i tworzyć klimat zaufania. Oni u nas już są. Pomijając marki samochodów , są w Lidlu, Kauflandzie i wieli innych. My też pojawiamy się coraz częściej w ich sklepach w Niemczech. Jednocześnie ściągać Amerykanów (dla wywierania presji na Niemcy i Rosję) i Izraelczyków , bo jesteśmy sobie potrzebni jak nigdy dotąd. Powinniśmy tworzyć struktury państwa na wzór struktur państwa niemieckiego w czym mamy historycznie tradycję (lokacje miast na prawie niemieckim).Podobnie gospodarować pieniędzmi i inwestycjami. Czy mamy szansę? Myślę , że tak, ponieważ amerykanie zauważyli, że kluczem do ich przewagi nad Chinami może być Europa, pod warunkiem , że to nie Niemcy będą prowadzić rozgrywkę w tej batalii. W tym mogą pomóc USA reparacje wojenne dla Polski, z pewnym transferem do Izraela. Czy Niemcy zechcą płacić i komu to się okaże. Izrael nie ma jak stać się bezpośrednim beneficjentem pieniędzy z Niemiec, pośrednio może i na to musimy być przygotowani.  

Twisterpl
O mnie Twisterpl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka