Abyśmy raz jeszcze się przedmurzem stali cywilizacji i zalewu barbarzyństwa zaporą.
Henryk Pobożny
Hetmani Chodkiewicz, Żółkiewski, Zamoyski i inni
Hetman Wielki, a potem Król Jan III-ci
Marszałek Józef Piłsudski
Ci mi sie w pamięci wyryli najbardziej. Wszyscy oni wraz z Polską i na jej czele stawali przeciw nawałnicy barbarzyńskich i zbrodniczych hord, chroniąc przed ich „…buta zalewem i haseł poszumu”. Żadnego z nich świat nie uhonorował pamięcią czy świętem, a w „podzięce” ziemia ich ojców zagarnięta i rozgrabiona była przez tych samych, których chronili.
Teraz nadeszła nasza chwila.
Dzikie hordy wlały się w serce Europy i już grzmią ich bębny, huczą trąby, już harcują ich harcownicy. Już nie ma wątpliwości, czy uderzą, i tylko pytanie pozostało, kiedy. Że nie ze wschodu i nie z południa uderzą? A jaka w tym różnica. Bandyckie hordy Szwedów wszak z północy nas najechały, a te Niemców z zachodu.
Nowy Rząd mamy i Prezydenta, a wierzymy, że oni z nas, nasi i nasze Dzieło prowadzić będą. Dzieło polskości, chrześcijaństwa, tolerancji, szacunku dla zwykłego człowieka. Nie ma w tym przypadku. Tak wyszło, że na nas wypadło w Wielkiej Wyliczance. Doświadczenia wojny, komuszego zamordyzmu i przez wielkiego brata kraju ogałacanie, silniejszymi nas uczynić winny, boć trudności hartują. Teraz pora okrzepnąć i najazdowi obronę nagotować. Oby Prezydent i Rząd podołali, bo myśmy zawsze gotowi byli, jeno obcych nam nad głowami nasadzano...
Inne tematy w dziale Polityka