Ewentualny rozpad PiS, który po wykluczeniu trzech czołowych polityków z tej partii jest coraz bardziej prawdopodobny, zmusza do pewnego przedefiniowania wartości politycznych. Idee muszą dziś zastąpić partyjne szyldy, a obozy czy bloki polityczne powinny przejąć funkcje partii.
I tak mamy jeden blok, który nazwać możemy prawicowym czy szerzej patriotycznym, gdzie mieszczą się PiS, ewentualne ugrupowanie "ziobrystów" oraz wiele innych partii takich jak: Ruch Katolicko-Narodowy Antoniego Macierewicza, Ruch Odbudowy Polski Stanisława Gogacza, Stronnictwo "Piast" Zdzisława Podkańskiego, Prawica Rzeczypospolitej Marka Jurka, Przymierze dla Polski Gabriela Janowskiego, Przymierze Narodu Polskiego prof. Ryszarda Kozłowskiego, Ruch Ludowo-Narodowy, Rodzina Radia Maryja, środowisko "Gazety Polskiej", Stowarzyszenie Solidarni 2010, KoLiber, Młodzież Wszechpolska, a także inne ugrupowania konserwatywne, narodowe, tradycjonalistyczne, niepodległościowe i patriotyczne. Obóz ten definiować należy jako grupę stronnictw, dla których nadrzędnymi wartościami są wiara, tradycja i kultura narodowa, a głównym celem politycznym w pełni wolna i niepodległa, silna Polska w Europie Ojczyzn. Polska, która nie pozwoli sobie, aby jej głowa państwa mogła zginąć na obcej ziemi, a wyjaśnieniem okoliczności jej śmierci zajmowało się historycznie wrogie nam imperium, ani by symbole naszej wiary i kutlury były profanowane przez pseudoartystów i innych jej wrogów.
Drugi zaś blok należy zdefiniować jako lewicowo-liberalny, kosmopolityczny, a nawet oikofobiczny. Do tego obozu zaliczyć można: PO, SLD, PSL, Ruch Palikota, środowiska radykalnej lewicy i małe ugrupowania o charakterze postkomunistycznym, ekologicznym czy feministycznym, a także większość mediów od "Gazety Wyborczej" Michnika i TVN Waltera przez "Politykę" czy "Wprost" Tomasza Lisa, do "NIE" Urbana czy "Faktów i Mitów" Kotlińskiego. W tym środowisku wartościami są trwanie UE na każdych warunkach, przyjaźń ze wszystkimi za wszelką cenę, promowanie pochodzących z Zachodu zboczeń i wynaturzeń oraz pogardę lub przynajmniej niechęć do wiary, tradycji i kultury Narodu Polskiego. Blok ten podonosi populistyczne hasła o charakterze światopoglądowym takie jak legalizacja wszystkiego od narkotyków do aborcji na życzenie oraz prowadzi do stopniowej likwidacji niezależnego państwa polskiego, wchłoniętego obyczajowo przez Zachód, a gospodarczo zależnego od Wschodu.
I w takich kategoriach należy myśleć patrząc na scenę polityczną. Szyldy partyjne przestają już mieć znaczenie. Realna polityka to rywalizacja dwóch obozów. Wygra ten, który szybciej pozbęcie się ze swego grona koniunkturalistów i karierowiczy oraz zjednoczy się wokół swych postulatów. Ten, który przegra z czasem zostanie zlikwidiowany i zastąpiony ewentualnymi odłamami z wrogiego obozu. To, ktory blok wygra zależy od polityków, ale przede wszystkim od nas! Więc wybierzmy swój obóz i róbmy wszystko, by to on wygrał!
Moim celem jest przypominanie, nagłaśnianie i napiętnowanie afer mających miejsce w życiu politycznym. Chcę uczciwej i pozbawionej aferzystów klasy politycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka