Władza chcąca odciąć finanse Kościoła, urzędnicy decydujący za nas, którą telewizję możemy oglądać, a której nie. Politycy rządzący uniemożliwiający środowiskom pro-life udział w wysłuchaniu obywatelskim, które w Sejmie sprowadza się do "dyskusji" jedynie pomiędzy zwolennikami abrocji, groźby odebrania koncesji Radiu Maryja itd. itd.
Zgadzam się z tymi, którzy mówią, że to jest wojna! Ale nie jest to wojna władzy z Kościołem! To jest wojna władzy z Narodem! I od tego kto ją wygra zależy nie tylko, czy Kościół w Polsce przetrwa, ale też, czy będziemy żyli w kraju wolnym, czy też w fasadowej "demokacji", faktycznie będącej zakamuflowanym totalitaryzmem!
To właśnie istnienie niezależnego od władz państwowych Kościoła historycznie warunkowało ustrój państwa. Totalitaryzm zawsze zaczynał on ataku na wiarę, która nauczała w oparciu o wartości, a te dyktatorzy chcieli bezkarnie łamać!
W Polsce widzimy obecnie działania analogiczne do tych, jakie w latach 40. i 50. podejmowali staliniści (co ciekawe dziś w wielu obszarach podejmują je ich dzieci i wnuki). Tworzą oni coś na kształt "księży patriotów" - swoją, posłuszną i uległą frakcję w ramach wspólnoty Kościoła. Tych kapłanów, którzy nie godzą się na poddaństwo i usiłują pozostać niezależni, trzeba zniszczyć. Pierwsze z brzegu przypadki to o. Tadeusz Rydzyk i ks. Stanisław Małkowski. Obaj niszczeni za wierność zasadom płynącym z religii chrześcijańskiej.
Dlatego musimy działać! Marsze w obronie TV TRWAM muszą przejść każdym polskim miastem! Musimy pisać listy ze skargami do KRRiT, Sejmu, Senatu, KPRM, Kancelarii Prezydenta, ale także tych kapłanów, którzy współdziałają z władzami odchodząc od wartości!
Przetrwanie Kościoła jest bowiem najbardziej fundamentalnym warunkiem istnienia wolnej Polski. Nie traćmy więc czasu! Działajmy, póki jeszcze nie jest za późno!
Moim celem jest przypominanie, nagłaśnianie i napiętnowanie afer mających miejsce w życiu politycznym. Chcę uczciwej i pozbawionej aferzystów klasy politycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka