Dwa w jednym

Jeszcze przed głosowaniem w Sejmie projektu ludowego - bo tak naprawdę się to nazywa - czyli projektu PSLowskiego pisałam co o nim sądzę. Cnotę stracimy, rubla nie zarobimy. Czyli - i tak będzie, że o sądy walczył PSL, a jak wygra PIS to będzie musiał pić to piwo. Bo jak wiadomo sądy nie są likwidowane, jedynie prezes zamienia pieczątkę na dyrektor i zmienia się tabliczka na gmachu. Swoją drogą skoro te projekty ludowe są tak ważne dla serc poselskich to może Ojciec Dyrektor popełnił błąd? Powinien zbierać podpisy pod projektem ustawy, która wymieni enumeratywnie jakie stacje mają dostać miejsce na multipleksie. Głupie? Chyba nie bardziej niż wymienianie w ustawie siedzib sądów. Nawet Trybunał Konstytucyjny nie pomoże, bo o głupocie nic Konstytucja nie mówi.

Ale kiedy już się wyjaśniło, że sądy likwidowane nie będą, gmachy nie zostaną rozebrane, zaczęto mówić po co to wszystko  Otóż chodzi o PRESTIŻ. No i stąd pomysł na notkę. Bo można zostawić sądy i poprawić prestiż nadszarpnięty przez pana Gowina.

Jak wiadomo procesy w Polsce ciągną się latami. Nie będę powoływała się na sądy zachodnie - podam przykład z byłych demoludów. W dniach 5- 7 maja odbywał się w Budapeszcie Światowy Kongres Żydów. W dniu 10 maja został wydany wyrok na trzech neonazistów, którzy wykrzykiwali faszystowskie hasła i grozili delegatom. Można? Można.

A u nas znikąd nadziei, a będzie coraz gorzej. Bo to i Premier sądzi się o primaaprilisowy żart z Urbanem i zniepamiętamkim jego syn Jozef Bąk, teraz Nowak sądzi się z Wprost a PIS z Newsweekem. Od dawna wszyscy sądzą się ze wszystkimi, pan Stankiewicz mówił, że nie jest w stanie:) zliczyć swoich procesów.

No to może specjalizacja? I prestiż? 50 sądów przydzielić członkom rządu i posłom PO. A resztę drobnicy rozdzielić między partie - wg liczby posłów w Sejmie. Aby nikt nie był pokrzywdzony proponuję losowanie. Sierotkę się znajdzie. Wyobrażacie sobie? Premier zstępuje z nieba - przyleciał do Ryk helikopterem! Dziatki szkolne mają wolne i rzucają kwiatki pod stopy/odśnieżają drogę - w zależności od pory roku. Ryki na ustach wszystkich! Minister Sikorski w Żninie! Wicepremier Piechociński we Wschowej a minister Nowak w Rypinie!

Nie będzie trzeba tuskobusu! Rząd przymusowo zwiedzi teren i może nawet rzuci jakiś grosz na drogę. I życie znowu będzie piękne. A reszta sądów się zajmie zwykłymi obywatelami.

Sprawdziłam - to będzie nawet zgodne z Konstytucją!

Artykuł 177 stanowi:

Sądy powszechne sprawują wymiar sprawiedliwości we wszystkich sprawach z wyjątkiem spraw ustawowo zastrzeżonych dla właściwości innych sądów.

No to sprawy członków rządu, posłów i senatorów ustawowo zastrzeżemy dla innych sądów!