Układ Otwarty Układ Otwarty
1102
BLOG

Generał Waldemar Skrzypczak: Ukraińcy powinni oddać Rosjanom Bachmut.

Układ Otwarty Układ Otwarty Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 33
Ukraińcy nie powinni już bronić Bachmutu, cena jest zbyt wysoka. Polityka przeważa nad troską o życie żołnierzy - uważa generał Waldemar Skrzypczak. Jego zdaniem Rosja nie ma już siły, by przeprowadzić ofensywę.

- Ta obrona wyczerpuje wojska rosyjskie, ale trzeba pamiętać, że ona wyczerpuje również wojska ukraińskie. W tej chwili walczą na siekiery, łopaty, saperki, na wszystko co jest pod ręką. Tam jest kontakt bezpośredni. Ci żołnierze nie mają już zaopatrzenia. Wszystko jest zużyte. Niektórzy już żegnają się z tym, z którymi mieli kontakt. Świadczy to o tym, że będą tam walczyć do ostatniego żołnierza - stwierdza gość Układu Otwartego.

Zdaniem generała Skrzypczaka dowódcy ukraińscy powinni stosować działania zaskakujące, jeśli chcą wyczerpywać armię rosyjską, a nie uporczywą obronę. Działania na innych kierunkach, gdzie będą mogli zdemolować zgrupowania rosyjskie oraz zaskoczyć ich atakiem lub kontratakiem. Jest wiele innych sposobów walki. Front jest długi, można ich zmusić do odwrócenia uwagi od Bachmutu. Jednak zaznacza, że to dowódcy ukraińscy są na miejscu i mają lepszą świadomość obecnej sytuacji.

- Między Bachmutem, a Kramatorskiem jest jeszcze pięć lub sześć linii obronnych, które są przygotowane. Rosjanie ponieśliby tam na pewno duże straty. Te pozycje są ufortyfikowane, zabezpieczone polami min. Przy tym tempie natarcia jaki mają Rosjanie, dojdą do Kramatorska w przyszłym roku w maju. Ukraińcy są przygotowani do obrony głębokiej - mówi.


Według rozmówcy Rosjanie odeszli od zamiaru przeprowadzenia wielkiej ofensywy. Prowadzą ataki na kilku kierunkach bez większego powodzenia. Ponoszą duże straty. Wyczerpują zapasy wojenne oraz jednostki obwodowe, które szykowali do ofensywy. Jego zdaniem tracą siłę do mocnego uderzenia.

- Wojska rosyjskie mają ogromne problemy. Wszystko to co mogli wycisnąć z mobilizacji włączyli do wojska. W wyniku działań na froncie stopniowo wyczerpują te siły. Nie ma w Rosji możliwości mobilizacji, ponieważ nie ma już rezerw. Przez kilkadziesiąt lat Rosjanie rozkradali wojsko, budżet wojskowy, a dowódcy rosyjscy nie szkolili rezerw. Teraz mogą mieć rekruta, który najwcześniej trafi na front późną jesienią. Rosjanie przejdą na strategiczną operację obronną. Ukraińcy musza się przygotować na wysokie straty - podkreśla.

- Rosjanie mają niskie morale, są słabo dowodzeni oraz zaopatrzeni. Można liczyć na to, że dojdzie do podobnej sytuacji jaka miała miejsce w 1917 roku, kiedy żołnierze rosyjscy nie chcieli dłużej walczyć z Niemcami. Trzeba wywołać falę destrukcji w armii rosyjskiej, aby stracili wolę walki. Takim impulsem będzie silne uderzenie armii ukraińskiej na jednym kierunku, które wywoła panikę, destrukcję oraz popłoch. Być może wtedy żołnierze rosyjscy stwierdzą, że to nie jest ich wojna – stwierdza generał Skrzypczak. 


---

Posłuchaj na Spotify

Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.

Strona Autora: igorjanke.pl

Układ Otwarty to niezależny podcast Igora Janke

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka