wikipedia
wikipedia
ulanbator ulanbator
1000
BLOG

Parę słów o polskich kompleksach

ulanbator ulanbator Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

Trudno się dziwić polskim kompleksom wobec Zachodu mającym miejsce w czasach komuny i na początku III RP. Polska wówczas nie wyglądała najlepiej. Za komuny było tutaj przaśnie i siermiężnie, a z kolei na początku wprowadzania gospodarki rynkowej wyjątkowo kiczowato. Za wyjątkiem szemranych miliarderów, na początku zmian ustrojowych, ludziom na ogół nie wiodło się najlepiej, a spora ich część najzwyczajniej klepała biedę. Zarobki na Zachodzie to był wówczas jakiś kosmos, w porównaniu do tych polskich.


Jednak, Polska komuny i wykoślawionego przez zwolenników schładzania gospodarki kapitalizmu, u progu III RP, to już przeszłość, i obecnie powodów do pielęgnacji starych kompleksów typu: jak to na Zachodzie jest fajnie, a w Polsce niefajnie, za bardzo nie widać. Dla tych, którzy pomimo wszystko takie kompleksy próbują w sobie nadal pielęgnować, świetnym antidotum, na taki a nie inny stan umysłu, mogą być świadectwa obcokrajowców odwiedzających Polskę. W sieci, a zwłaszcza na You Tube, jest ich tam zatrzęsienie.


Czasami zastanawiam się czy rzeczywiście żyję w takim pięknym i poukładanym kraju, jak opisują Polskę ci youtuberzy ją odwiedzający? Choć może nie powinienem? „ Cudze chwalicie, a swego nie znacie” Tak mi się przypomniało w tym kontekście.


Na You Tube można również znaleźć sporo świadectw młodych polonusów, mam na myśli tych urodzonych w Stanach Zjednoczonych, którzy wybrali Polskę do życia, zamiast Stanów. A przecież jeszcze całkiem niedawno, trudno było sobie nawet taką sytuację wyobrazić. Kierunek był przeważnie odwrotny, większość tych, którzy mogli, wiała z Polski, gdy tylko nadarzyła się ku temu okazja.


Polska szybko się rozwija. W tym momencie już niewiele różni się od krajów Europy Zachodniej, a często je przewyższa w wielu aspektach. Zwłaszcza na przestrzeni ostatnich pięciu lat te różnice zaczęły się zacierać. A więc gdy Polska będzie się rozwijać w podobnym tempie jak dotychczas, to kompleksy ekonomiczne wobec Zachodu, na które cierpiało moje pokolenie i te wcześniejsze, wzrastające w czasach komuny, odejdą w niebyt, a następne pokolenia będą od nich zupełnie wolne.


Obok polskich kompleksów ekonomicznych, i wszystkiego co z nimi jest związane, które powoli odchodzą w niebyt, część Polaków, cierpi jeszcze na kompleksy typu: wstydzę się tego, że jestem Polakiem. Można to określić mianem kompleksu z własnej polskości. Tego rodzaju kompleksami zarażona jest spora część celebrytów, dorobkiewiczów, różnej maści postępowców, i tak dalej i tak dalej. Ten rodzaj kompleksów świetnie ukazuje cytat: Za granicą mówię żonie. Tylko nie mów za głośno po polsku. Tak oto wyraził się jakiś czas temu Jerzy Stuhr na łamach jednej z gazet. Znane też są przypadki zmian nazwisk celebrytów, aby nie brzmiały za bardzo po polsku. I przykładów tego typu zachowań wśród celebrytów można by przytaczać bez końca. Jak się zdaje, stoi za tym zwykle niskie poczucie własnej wartości wyniesione z domu, leczone z kolei kompleksem wyższości z powodu bycia znanym. Tak czy siak, wynurzenia tego typu przybierają barwę żałosno-karykaturalną. Szczególnie obecnie, gdy tyle sygnałów z zewnątrz tworzy obraz Polski i Polaków bardzo pozytywnie.


Osobiście, polsko-brzmiącego nazwiska nie posiadam, jednak, w życiu by mi nie przyszedł do głowy pomysł, gdybym takie posiadał, aby je zmieniać. W tym kontekście warto przytoczyć postawę mojego pradziadka, który był spolszczonym Niemcem. Wyemigrował on do Polski jeszcze przed Pierwszą Wojną Światową. Jego córka, a moja babcia, wraz z braćmi i siostrą, mieli kategoryczny zakaz mówienia w domu po niemiecku. W czasie Drugiej Wojny Światowej był on kuszony przez Niemców aby podpisać volkslistę, zdecydowanie odrzucał te propozycje. Czuł się Polakiem i w tym duchu wychowywał własne dzieci. Dla nas, następnych pokoleń, postawa pradziadka była z kolei powodem do dumy. Może więc dlatego zachowania celebrytów, o których była mowa, jawią się mi tak żałośnie i karykaturalnie.


Jeśli mowa o polskich kompleksach, to przypomniało mi się jedno zdarzenie z przeszłości. W 2001 roku bądź 2002, dokładnie nie pamiętam, wybrałem się po raz pierwszy na spływ kajakowy Czarną Hańczą na Suwalszczyźnie. Było to w czasach, gdy wspomnienie komuny było jeszcze świeże, a w Polsce jeszcze nie było tak fajnie jak teraz. Kompleksy z niej wyniesione nie były jeszcze wyleczone. Na szlaku spotkaliśmy Niemców. Była to sympatyczna parka w mocno zaawansowanym wieku średnim, z małym chłopcem, chyba wnuczkiem. Rozbili oni namiot tam gdzie my, w urokliwym i suchym miejscu blisko rzeki. Ponad nami, na skarpie, było rozbitych stacjonarnie kilka namiotów. I ci ludzie, na skarpie, zaczęli wieczorem koncert muzyczny, który skończyli późno w nocy. Naprawdę ładnie śpiewali i grali. Śpiewali głównie szlagiery Kaczmarskiego, który był wówczas moim idolem. Były oczywiście gitary, był flet, i były nawet skrzypce. Był to niezwykły koncert w pięknych okolicznościach przyrody, posiłkuję się nomenklaturą nieodżałowanego Jana Himilsbacha. Leżałem wtedy w namiocie uwznioślony tym nieoczekiwanym zjawiskiem, i wyobrażałem sobie, że Niemcy obok nas również przeżywają podobne uniesienia. Aż do momentu, gdy z niemieckiego namiotu dotarło do mnie zdecydowane i wyraźne... szajse. Był to zapewne wyraz ich niezadowolenia. Sympatyczna rodzinka jednak nie podzielała moich uniesień. Byłem tą ich reakcją bardzo rozczarowany.


Tak sobie myślę, że prawdziwą oznaką uwolnienia się z polskich kompleksów, będzie postawa, w której będziemy mieć całkowicie wyrąbane na to, jak nas odbierają i co o nas mówią inni. Będziemy po prostu robić swoje, i nie oglądać się przy okazji na innych. To oznaka zdrowej i spokojnej dumy, zarówno w życiu jednostek jak i całych społeczeństw. Jestem przekonany, że proces uwalniania się Polaków z kompleksów już się rozpoczął, i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, wkrótce pozostaną one tylko wspomnieniem. I tylko celebryci pozostaną z ręką w nocniku, ale to już całkowicie inna historia.


https://viva.pl/ludzie/newsy/wielki-aktor-jerzy-stuhr-w-ostrych-slowach-o-polakach-111818-r1/

https://www.youtube.com/watch?v=QxrYi1-LUno




ulanbator
O mnie ulanbator

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo