Jakob Jakob
502
BLOG

Chicago - historia prawdziwa

Jakob Jakob Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

 

Wreszcie mam trochę czasu, aby napisać o Chicago. Rano przygotowałem już średniej długości wpis, ale niestety złośliwość rzeczy martwych spowodowała, że muszę pisać od początku.

 

Mieszkanie na przedmieściach, oprócz oczywistych plusów, ma też swoje minusy - chyba najważniejszym jest to, że wszędzie jest daleko. Jakakolwiek wyprawa do Downtown, czyli centrum Chicago, to więcej niż godzina spędzona co najmniej w jednym autobusie i w co najmniej jednym pociągu metra. Zdarza się, tak jak dzisiaj, że wykonać trzeba trzy przesiadki.

 

Miasto jest bardzo ciekawe. Dziś cały dzień spędziliśmy w Muzeum Techniki i Przemysłu, gdzie było wszystko: począwszy od XIX wiecznych

 

Miasto jest bardzo ciekawe. Dziś cały dzień spędziliśmy w Muzeum Techniki i Przemysłu, gdzie było wszystko: począwszy od XIX-wiecznych pociągów, przez replikę samolotu braci Wright, sztukasa i boeinga, przez podziemną replikę kopalni węgla (łącznie z kombajnem i kolejką), dyliżansy z Dzikiego Zachodu, oryginalny amerykański U-Boot, sztuczne tornado i lawiny, a skończywszy na automatach do gry z przełomu lat 80. i 90.

Jak zwykle dopadła nas tam godzina zamknięcia i nie zdążyliśmy zobaczyć wszystkiego.

 

Wczoraj cały dzień spędziliśmy w Aquarium (chociaż lepszym określeniem byłoby chyba oceanarium) oglądając walenie, delfiny, pingwiny i inne stworzenia - tam akurat było otwarte do 22, więc na przedwczesne zakończenie nie mogliśmy narzekać.

 

Podczas dzisiejszych krótkich oględzin w supermarkecie zauważyłem, że można tu kupić np. polskie Delicje za 89 centów i inne rodzime towary (a nie mieszkamy na Jackowie!).

 

Mieszkamy u rodziny Ady, będącej zdrową polską tkanką społeczną w Ameryce. Zdecydowanie jedzenia nam tutaj nie brakuje, a na domiar tego wujek Ady jest cukiernikiem, więc jest to kolejnym, zdecydowanym plusem naszego pobytu w Chicago.

 

Jutro postaram się wreszcie wrzucić jakieś zdjęcia. Zostajemy tutaj do niedzieli, dlatego z pewnością będę jeszcze pisał o przeżyciach z Chicago. Następny przystanek - Rapid City.

 

Jakob
O mnie Jakob

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości