W kraju kryzys a Tusk ma wszystko głęboko w Dolomitach. W więzieniach mordują kolejnych świadków. Sondaże zaczynają spadać. Rząd usilnie zaprzecza dziurze budżetowej mimo braku pieniędzy w sadownictwie, policji i wojsku. Złotówka leci na pysk. A Pani Renata bawi się w „tłumacza“ co to niby chce Kaczyński powiedzieć ludziom, a jaki ona ubaw z tego ma. Oczywiście że od razu zlecą się Mireksy i cała reszta, pochwalą się nawzajem i wszystko będzie cacy, bo znów udało się obśmiać Kaczyńskiego. To jest w tym poście najważniejsze. Pani Renata zapomniała że rządzi jednak Tusk, i to on odpowiada za stan tego kraju. Nie da się już wszystkiego zrzucić na PiS bo minęło półtora roku rządów ( nierządów ) i jakoś trudno dalej przypinać łatki PiSowi. Pani Renata językiem typowego leminga próbuje tłumaczyć wszystkim, jakim zagrożeniem nadal jest PiS. I czasem zastanawiam się tylko kto będzie winny na końcu upadku tego kraju gdy faktycznie zabraknie PiSu. Miło mi że Pani Renata i jej towarzystwo dobrze się bawią ale chyba zapomnieli zauważyć że ten kraj zaczyna przesuwać się w tempie ekspresowym na skraj przepaści. Ich szampańskie nastroje mogą zostać w pewnym momencie zburzone przez pogłębiający się kryzys gospodarczy któremu rząd w żaden sposób po za obiecywaniem że będzie dobrze nie zapobiega. Czy wtedy też będą zrzucać wszystko na Kaczyńskich i PiS? Z drugiej strony ciekawa analogia. Jak tylko zaczyna źle się dziać i wyłażą niekorzystne dla PO rzeczy natychmiast wychodzą z rożnych źródeł teksty ośmieszające opozycje. W myśl zasady lepiej nie będzie ale na pewno śmieszniej są wyprowadzane ciosy na zabawnych Kaczyńskich i ich moherowe PiS. A wszystko po to właśnie by nie dyskutować o problemach nie zauważać ich po prostu a nad każdym wątkiem przechodzić do porządku dnia codziennego. Pani Renato i jej przyjaciele niektórym nie jest w tym kraju do śmiechu i słusznie zaczynają obawiać się o swoją i swoich bliskich przyszłość. Ale widać takim jak Pani euforia powyborcza i polityka miłości, ośmieszania, dzielenia polaków na lepszych i gorszych obywateli, na tych wykształconych z wielkiego miasta i ten motłoch moherowy ze wsi odpowiada i przy tym macie również mnóstwo zabawy. Widać tu jasno jak na dłoni Państwa kulturę polityczna i sposób podejścia do naprawdę ważnych problemów społecznych i gospodarczych nękających nasz kraj od jakiegoś czasu. Jest wam do śmiechu?
Bawcie się dobrze „towarzysze“.
Inne tematy w dziale Polityka