venivici venivici
1267
BLOG

Premier Grzegorz Pomyłka Schetyna

venivici venivici PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 38

    image    I co ja teraz zrobię?

        Właśnie trwa (a przynajmniej powinna trwać, już po - dopisek po fakcie) debata sejmowa w związku z wnioskiem Platformy Obywatelskiej o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Mateusza Morawieckiego. Wniosek będzie osobiście uzasadniał ten, który chciałby zostać nowym premierem, miejski ziomal premiera obecnego, Grzegorz Schetyna.

Polityczne gierki? Awanturnictwo? A może Lotto? I liczenie na łut szczęścia?

        Przykładów niespodziewanych głosowań w Sejmie i na szczeblu samorządowym można znaleźć całkiem sporo. Chociażby wybór, kilka tygodni temu, na przewodniczącego sejmiku województwa podlaskiego radnego KO Rafała Pileckiego. Również posłowie wielokrotnie mylili się podczas gosowań, zarówno w sprawach błahych jak i całkiem istotnych. Kilka  szybko wyguglowanych przykładów:

1. Lipiec 2015. Czasem ten zielony przycisk nie załapie". Posłowie mylą się w głosowaniu nad wyborem RPO.

2. Sierpień 2015. Sejm przez pomyłkę przegłosował złą ustawę. Konstytucjonaliści są w szoku.

3. Kwiecień 2017. Pięciu posłów PO oświadczyło w piątek, że pomylili się podczas głosowania nad uchwałą ws. uczczenia 90. rocznicy urodzin Tadeusza Mazowieckiego.

4. Lipiec 2018. Ale wpadka! Posłowie PiS głosowali tak samo jak opozycja." To pomyłka, byłem zmęczony".


        W każdym razie prawdopodobieństwo, że będziemy mieć nowego premiera nie jest równe zeru. A skoro tak, to jest to możliwe. Zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę, że przedstawiciele ludu potrafią mylić się również podczas głosowań. A bywa, że z rozmysłem wybierają nie tak jak nakazuje partyjna lojalność.

        Więc może obudzę się jutro rano i Polska będzie miała nowego premiera – Grzegorza Pomyłkę Schetynę? Pewnie dowiedziałbym się o tym wcześniej, nawet w środku nocy. Sąsiadka, która od dwóch lat nie myje ręki, którą uścisnął Grzegorz Schetyna, z pewnością narobiłaby rabanu na cały Wrocław.

        Tylko co wówczas począłby sam nowy premier? Pierwsza reakcją byłoby, jak myślę, przerażenie.

Z ostatniej chwili:

        A jednak Grzegorz Schetyna może już się uspokoić. Niebezpieczeństwo minęło, może dalej się bawić, za państwo odpowiadają inni.


venivici
O mnie venivici

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka