Kochani! Przepraszam za ten nietypowy wpis, ale sprawa bardzo pilna. Wybieram się w tym tygodniu do Krakowa na dwa dni (sobota, niedziela) i zupełnie nie mogę sobie poradzić w znalezieniu w tym mieście jakiejś taniej "noclegowni" w cenie 30,00 -40,00 (max 50,00) . Wszystko nieprawdopodobnie drogie! Na stronach zaś z adresami hoteli/hosteli/pokoi gościnnych/agroturystyki nieprwadopodobny chaos i manipulacje, np. nagłówke z informacją tanie noclegi już od 30,00 zł po czym okazuje się, że tzw. jedynka kosztuje prawie 200,00 zł! 30 zł to za łóżka w pokoju 8 - osobowym...
Powiem szczerze, że zaczynam już tracić cierpwliość. Z Warszawą nigdy takich problemów nie mam! Zawsze znajdę w nej jakieś dobre miejsce i i za niedużą cenę; czy to w samej Warszawie, czy pod, ale zawsze. I zawsze to czynię błyskawicznie.
Bardzo proszę o pomoc szanownych Salonowiczów.
Pozdrawiam
V.
Psychoanaliza ma wiele do powiedzenia na temat zjawisk społecznych, politycznych i kulturowych. Na nic tu jednak opinie psychoanalityków. Politycy nie chcę się zmieniać; funkcjonowanie z pozycji schizo-paranoidalnej jest wygodne, bo destrukcyjna, prowadząca do paranoi rywalizacja pozwala kontrolować przeciwnika... Nie będę tu pisać długich elaboratów, proszę raczej liczyć na krótkie wpisy; lata treningu na Twitterze i Facebooku przyniosły efekty. Pisać krótko i zwięźle, jak czyni to np. Sowiniec, to nie lada sztuka:-)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości