Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski
705
BLOG

Przewaga rosyjska. Jest czy jej nie ma.

Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
W kontekście trwającej, czy też nadciągającej ofensywy rosyjskiej wszyscy analitycy zastanawiają się nad tym jaką przewagą dysponuje Rosja nad Ukrainą. Czyli jak bardzo jest źle.

W kontekście trwającej, czy też nadciągającej ofensywy rosyjskiej wszyscy analitycy zastanawiają się nad tym jaką przewagą dysponuje Rosja nad Ukrainą. Czyli jak bardzo jest źle. Oczywiście opieram się tylko na "białym wywiadzie" i wyciąganiu wniosków z doniesień prasowych. 

Zaczniemy od najprostszej rzeczy. Rosja ma bezwzględną przewagę w ludziach. Mobilizacja objęła minimum 300 tys ludzi, mówi się czasem nawet o 500 tysiącach. To pozwoliło uzupełnić straty i zbudować nowe jednostki. Co więcej taka ilość ludzi powinna pozwolić Rosji na zbudowanie przewagi w stosunku 2 do 1 lub nawet 3 do jednego. Problemem Rosji będzie to, że wojska te będą niezgrabne, nie ostrzelane i z niższym morale niż wojska ukraińskie. 

Broń pancerna - czołgi. Tutaj sprawa jest mniej oczywista. Ilościowa przewaga dalej jest wyraźnie po stronie rosyjskiej. Szacuje się, że przed wojną Rosja miała w linii i w rezerwie sprzętowej ok 15 tys czołgów. Straty to ponad 2000 wozów. Co więcej Rosja podobno uruchomiła produkcję nowych czołgów. Jest w tym wszystkim jedno drobne ale... a właściwie dwa.

Czołgi rosyjskie w tym najnowszy t90M proryw (pomijam t14 armata bo to właściwie tylko projekt daleki od masowej produkcji.) są nowoczesne, bo zaczęto w nich stosować eksportowaną z Francji i innych krajów elektronikę i łączność. W mediach pojawiają się doniesienia, że Rosjanie uprościli swoje nowo produkowane czołgi montując w nich krajową łączność, termowizję i celowniki. W połączeniu z doniesieniami, mówiącymi, że zamiast kostek pancerza reaktywnego montuje się  gumę, blachę itp. Tym samym rosyjskie czołgi są na poziomie naszych zmodernizowanych t72 czy twardych. Czyli szału niema. Dlatego tak ważne jest dostarczenie nowoczesnych czołgów Ukrainie, które poza przyzwoitym pancerzem dysponują nieosiągalną dla wojsk rosyjskich świadomością operacyjną i możliwością działania w nocy. 

Drugim ale jest stan wozów w rezerwie. Te, które dawało się łatwo przywrócić już dawno wylądowały na froncie. A jaka część czołgów stojących na składach została zniszczona i rozkradziona w stopniu uniemożliwiającym ich przywrócenie? 

Pozostałe wozy bojowe. Tutaj też jest prosto. Rosjanie mają znaczącą ilościową przewagę. Wprowadzenie Bradleyów, Marderów i innych BWP poprawi sytuację ale nie zmieni przewagi ilościowej.  

Bóg wojny, czyli artyleria. Tutaj najlepiej widać czym jest przewaga technologiczna na dzisiejszym polu walki. Co z tego, że Rosja dysponuje następnymi tysiącami starych armat. Tysiące armat wymaga dziesiątek tysięcy sztuk amunicji. A zachodnia artyleria strzela dalej i znacznie celniej od rosyjskiej. Poza tym amunicję trzeba mieć, lub wyprodukować. Dowieźć na pole bitwy no i w coś trafić. 

Drony i artyleria rakietowa. Znowu Rosja ma przewagę ilościową, ale rakietami dalekiego zasięgu i frontami  ostrzeliwuje głównie miasta. Co więcej,na początku wojny Rosja strzelała iskanderami i kalibrami. Teraz strzela rakietami p-lot do systemów s300 i s400. Przed wojną Rosja rocznie produkowała nie więcej niż 200 kalibrów (czyli na 1 dużą salwę). No i wyciąga wszystkie starocie jakimi dysponuje. To by świadczyło, że intensywność ataków zacznie maleć. Co więcej ta broń nie będzie użyta przeciwko wojskom ukraińskim tylko cywilom. W przypadku dronów i to zarówno pod względem jakości i ilości przewaga jest po stronie Ukraińskiej. 

Lotnictwo. Szacuje się, że Rosja przed wojną miała ok 1200 różnych samolotów bojowych. Z czego 40% stanowiły w miarę nowoczesne maszyny. Można też było przeczytać, że o ile gotowość operacyjną ma na zachodzie ok 70% samolotów, to w Rosji wskaźnik ten rzadko przekraczał 50%. Dodatkowo resursy silników rosyjskich to 900 -1600 godzin. (W porównaniu silnik do F16 to 3200 a do f35  jeszcze więcej) do tego dochodzi słabe wyszkolenie rosyjskich pilotów (brak nowoczesnych symulatorów) i straty wojenne. Dlatego Rosja w tej ofensywie nie będzie w stanie dysponować swobodą operacyjną. Tutaj Ukraińcy potrafili stworzyć bańkę antydostępową dla rosyjskiego lotnictwa, a po przekazaniu zachodnich samolotów to oni będą mieli przewagę. 

No i na koniec coś co zawsze było słabością Rosjan, czyli logistyka i dostępność. W pierwszej fazie wojny Rosjanom potrafiło zabraknąć paliwa, amunicji, czy żywności. Podejrzewam, że teraz ich trudności tylko się pogłębiają. To już nie ten etap, że ruskie mogły wystrzelić 50k pocisków artyleryjskich dziennie na pozycje ukraińskie. Rosja już przestawiła kraj na produkcję wojskową, ale i tak nie będzie w stanie produkować tyle by pokryć straty. Trochę odniesienia do nas, ale w szczytowym momencie byliśmy w stanie wyprodukować 250 t72 rocznie. 

No i wraz z precyzyjną bronią o coraz większym zasięgu, jaką otrzymuje Ukraina, przy ograniczonej ilości szlaków kolejowych i niewystarczającej ciężarówek Ukraińcy będą w stanie na tyle sparaliżować logistykę żeby zatrzymać ofensywę. 

Oczywiście Ukraińcy też ponoszą straty. Tyle, że w ich przypadku, dopóki dostają sprzęt z zachodu, liczą się tylko straty w ludziach. A te, jak widać nie są na tyle duże, żeby złamać ich opór. 

Tak więc mimo papierowo ogromnej przewagi Rosjan nie mają oni przewagi w żadnym z kluczowych dla współczesnego pola bitwy obszarze, czyli logistyki, świadomości sytuacyjnej, czy możliwości precyzyjnych uderzeń. Tak więc pozostaje im obronić się na wiosnę a latem zacząć kontrofensywę (lub tak jak pisałem wcześniej, zbierać siły na śmierć Putina i wtedy odzyskać wszytko co stracili) 

Otaczający nas cyfrowy świat pełen jest spamu i hejtu, który często ukryty jest pod pozorami anonimowości. Dlatego postanowiłem pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie wstydzę się własnych poglądów i wiem, że one zmieniają się w czasie i pod wpływem innych. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka