Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski
109
BLOG

kasa samoobsługowa a ZUS

Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski Społeczeństwo Obserwuj notkę 11
Kto z nas bawił się w dzieciństwie w sklep. Chyba każdy. Na pewnym etapie życia był to świetny i zarazem pouczający sposób spędzania czasu. Teraz jednak, sieci handlowe, głównie zagraniczne (są jakieś krajowe?) zmuszają nas coraz częściej do tej "zabawy"

Kto z nas bawił się w dzieciństwie w sklep. Chyba każdy. Na pewnym etapie życia, był to świetny i zarazem pouczający sposób spędzania czasu. Teraz jednak, sieci handlowe, głównie zagraniczne (są jakieś krajowe?) zmuszają nas coraz częściej do tej "zabawy".

Oczywiście to nie jest tak, że trzeba tam robić zakupy. Ja np większość spożywki kupuję na rynku i głównie w miejscach gdzie znam sprzedawców co najmniej z widzenia. No i co ważniejsze oni też mnie znają. Tym niemniej, w pewnych przypadkach duży sklep, czy dyskont ma swoje zalety. 

I tutaj dochodzę do sedna. Coraz częściej sklep, nie wiem, czy w ramach oszczędności, czy z braku pracowników, nie ma wystarczającej ilości kas z obsługą. W tej sytuacji sklep "zatrudnia" mnie w charakterze kasjera . Przy czym "zatrudnia" to taki eufemizm, gdyż nie przypominam sobie, żebym za moją pracę otrzymał jakiekolwiek wynagrodzenie. Oczywiście nie twierdzę, że jestem dobrym pracownikiem. Przełożenie towarów, znalezienie kodów kreskowych, czy ogarnięcie, jak nazywa się jakaś słodka bułka w asortymencie, to nie są rzeczy, którymi miałbym ochotę obarczać swoją głowę. Dlatego też każdorazowa moja zabawa w sklep trwa min 40 min. Ale w gruncie rzeczy, z każdą minutą spędzoną przy kasie, bawię się coraz lepiej. Tak więc, jeżeli ktoś jest zwolennikiem "slow life" polecam. 

Jednakże na koniec, chciałem zwrócić uwagę na jedną istotną kwestię. Kasa samoobsługowa jest jednym z lepiej widocznych przykładów odcinania od wynagrodzenia ludzi, przerzucania tej pracy na darmową siłę roboczą, czyli nas klientów i zwiększania zysków koncernów. A jak pokazują statystyki płacenia podatku CIT przez sieci handlowe, oszczędności te nie przekładają się na zyski dla naszego budżetu, tylko za pomocą pewnych tricków podatkowych, transferowane są często za granicę. 

Dodatkowo, kasa samoobsługowa bardzo dobrze pokazuje o ile etatów sklep mógł ograniczyć zatrudnienie. A że czeka nas rewolucja na rynku pracy związana z rozwojem systemów SI, które znienią cały rynek pracy, jest to też dobry przykład dla wprowadzenia rozwiązań nas czekających. A moim zdaniem jednym z takich rozwiązań, jest ozusowanie pracy maszyn. 

Otaczający nas cyfrowy świat pełen jest spamu i hejtu, który często ukryty jest pod pozorami anonimowości. Dlatego postanowiłem pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie wstydzę się własnych poglądów i wiem, że one zmieniają się w czasie i pod wpływem innych. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo