Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski
1862
BLOG

Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało. Czyli wybory i co dalej

Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 36
Zasadniczo wszystko z grubsza zgodnie z przewidywaniami. 2 stycznia popełniłem notkę https://www.salon24.pl/u/vladip/1274084,2023-prognoza Ponieważ poprzednia prognoza się sprawdziła to zrobię krótkoterminowe uzupełnienie.

na początku roku pisałem, że

(...)Nie będzie wspólnej listy opozycji. Do wyborów pójdzie po stronie opozycji minimum 3 ugrupowania. Koalicja Obywatelska, Lewica i Polska 2050 lub jeżeli uda się ten twór zatopić do tego czasu, to coś analogicznego. Może uda się z tego zrobić 2 listy, choć mało prawdopodobne. Konfederacja znowu będzie miała jakieś wewnętrzne ruch frakcyjne, ale zapewne jakoś się dogadają.(...)

tutaj trafiłem w 100%,  Polska 2050 z PSL stworzyły 3 drogę, a Konfa przetrwała. 

(...)Z drugiej strony, jeżeli Kaczyński dożyje (74 lata) będzie startować Zjednoczona Prawica. Czarnym koniem moim zdaniem będzie Agrounia, która do sejmu się nie dostanie, ale urwie PiSowi 1% we wiejskich kluczowych okręgach.(...)

Tutaj oczywiście nie przewidziałem, że Kołodziejczak wystartuje z list KO. Ale żeby to przewidzieć, to trzeba by być wróżbitą a nie domorosłym analitykiem. Tym niemniej teoria o urwanym % na wsi w dalszym ciągu jest prawdopodobna.

(...)To wszystko by wskazywało, że PiS może i wybory wygra, ale nie będzie w stanie stworzyć rządu. Jeżeli jednak dopadnie nas większy kryzys to PiS nawet nie zdobędzie pierwszego miejsca. Kluczem do zwycięstwa są młodzi ludzie, tacy którzy nie znają innych rządów niż PiS. Opozycja oczywiście nie takie numery wywijała i jest w stanie doprowadzić do swojej porażki, ale chyba jednak nie tym razem. (Zmiana jest faktycznie taka, że poprzednio PiS wygrywał, teraz to opozycja musi przegrać wybory). (...)

Tutaj mimo kilku prób opozycji dowiozła ona wynik umożliwiający rządzenie.

Co teraz? Nie ma opcji, żeby partie antypisowskie (KO, 3D i Lewica) nie stworzyły rządu. Próba PiS wyciągnięcia PSL, czy pojedynczych posłów nie przyniesie rezultatu. Oczywiście będzie trochę gadania i analitycznego bełkotu, ale musiały by zagrać jednocześnie wszystkie najgorsze cechy liderów opozycji, żeby zmarnowali oni szansę jaką dostali od wyborców.

Ten rząd dotrwa co najmniej do wyborów prezydenckich. Resztę ciężko prognozować, bo nowa koalicja powinna przedstawić przynajmniej zręby programu, jaki chcą realizować. Czy to będzie raczej 4 dniowy tydzień pracy i utrzymane transfery socjalne, czy jakieś formy ograniczenia 800 + i dodatkowych emerytur zobaczymy.

Na szybko będą za to przegłosowane sprawy ideologiczne, aborcja, In Vitro,  może małżeństwa jednopłciowe. Bo to są rzeczy prostsze niż gospodarka i podatki, łatwe do spełnienia i istotne dla części młodego elektoratu. Czy to wpłynie na nasz poważny polski problem, jakim jest zatrważająco niska dzietność, śmiem wątpić.

Co do ważnych z mojego punktu widzenia spraw dla polski, zobaczymy. Nie sądzę, żeby nowy rząd wycofał wojska ze wschodniej granicy i zrobił "dziurę w płocie". Mam nadzieję, że nie zatrzymają budowy elektrowni jądrowych i rozbudowy armii.

I to tyle na teraz. Resztę można będzie przewidywać, jak przynajmniej będą ostateczne wyniki i zacznie się w bólach rodzić nowy rząd.

Otaczający nas cyfrowy świat pełen jest spamu i hejtu, który często ukryty jest pod pozorami anonimowości. Dlatego postanowiłem pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie wstydzę się własnych poglądów i wiem, że one zmieniają się w czasie i pod wpływem innych. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka