Idee Ruchu Młodej Polski po 30 latach

W niedzielę o 15h w przestrzeń wolności wypuścimy baloniki na placu Kobzdeja w Gdańsku w 30-lecie Ruchu Młodej Polski. Ruch ten aż w 11 zwartych stronach maszynopisu opisał się w 1979 roku w Deklaracji Ideowej Ruchu Młodej Polski. Warto niektóre wtedy wykute sformułowania przypomnieć.

Andrzej Kozicki

DEKLARACJA IDEOWA RUCHU MŁODEJ POLSKI - 18 sierpnia 1979 [antydatowana o miesiąc - A.K.]

Ujawnienie się w ostatnich latach w Polsce środowisk opozycyjnych wobec władzy komunistycznej [KOR w Warszawie, trwa montowanie KPN w Krakowie - A.K.] jest objawem odradzania się życia narodowego, próbą stworzenia naszym rodakom możliwości dokonywania ideowych i politycznych wyborów.

Mamy pewność, że w ciągu ostatnich lat dopracowaliśmy się zasadniczego zrębu przekonań i postaw ideowych.

Uważamy, że wysiłkowi samookreślenia się środowisk ideowych (...) towarzyszyć musi działanie na rzecz znalezienia płaszczyzn współpracy. Są nimi respektowanie praw ludzkich i obywatelskich oraz zapewnienie narodowi prawa decydowania o swym losie.

Dojrzewaliśmy dzięki marcowi 1968, grudniowi 1970, czerwcowi 1976. Spotykaliśmy ludzi, którzy od wielu lat niezłomnie, często płacąc za to wysoką cenę, upominali się o prawa człowieka i narodu. Gdyby nie oni, byłoby nam trudniej określić swoje miejsce.

Nie możemy ograniczyć się do czerpania z istniejącego dorobku. Naszym zadaniem powinno być również tworzenie nowych wartości, otwieranie nowych perspektyw, podejmowanie problemów dotąd nierozwiązanych. Musimy je podjąć, aby przejąć naszą część odpowiedzialności za przyszłą Polskę.

Struktury społeczne muszą być kształtowane w taki sposób, aby stwarzały każdemu człowiekowi pełne warunki samorealizacji.

Człowiek to istota zakorzeniona w transcendencji. Dla większości z nas przekonanie to ma źródło w wierze chrześcijańskiej, u innych wypływa z tendencji humanistycznych, nieuzasadnionch religijnie.

W naszym rozumieniu naród nie jest wartością absolutną, lecz przede wszystkim propozycją samorealizacji człowieka.

Rozbicie tradycyjnych struktur i więzi społecznych, wyniszczenie i degradacja elit, walka z religią - wszystko to sprawiło, że Polacy stali się społeczeństwem zatomizowanym.

Zerwanie więzi z jednoczącą się dziś powoli, ale nieuchronnie Europą - rzecz jasna Europą ojczyzn - oznaczałoby nasze samobójstwo duchowe. Musimy mieć świadomość, że jesteśmy depozytariuszami tworów kultury europejskiej.

Próbując spojrzeć na konsekwencje funkcjonowania systemu peerelowskiego i efekty działań zmierzających do sowietyzacji Polski należy stwierdzić, że podstawowy planowany [przez komunistów] rezultat nie został osiągnięty. Naród poniósł jednak w walce o zachowanie tożsamości poważne straty, w tym zanik umiejętności myślenia w kategoriach ogólnonarodowych.

Nie możemy przesądzać dziś ostatecznego kształtu przyszłej, niepodległej państwowości polskiej. Decyzję taką podejmie suwerenny naród.

Stawiamy przed sobą konkretne zadania. Jest to walka o oblicze moralne społeczeństwa. Zamierzamy przeciwstawić się plagom społecznym, na które tak przenikliwie zwracał uwagę Ksiądz Prymas Stefan Wyszyński - walczyć z alkoholizmem, z nieposzanowaniem nienarodzonego życia, z nietrwałością rodziny.

Jacek Bartyzel - Tatrzańska 70 m. 33, Łódź

Aleksander Hall - Podwale Staromiejskie 90, Gdańsk

Marek Jurek - Gwiaździsta 18 m. 78, Gorzów

Arkadiusz Rybicki - Cieszyńskiego 12 m. 78, Sopot

Jacek Bartyzel, Piotr Bystrzanowski, Izabela Dutkiewicz, Piotr Dyk, Danuta Grzelak, Grzegorz Grzelak, Maciej Grzywaczewski, Ireneusz Gust, Zofia Kruszyńska-Gust, Aleksander Hall, Leszek Jankowski, Andrzej Jarmakowski, Marek Jurek, Dariusz Kobzdej, Edward Maliszewski, Piotr Mierecki, Magdalena Modzelewska, Krzysztof Nowak, Arkadiusz Rybicki, Bożena Rybicka, Mirosław Rybicki, Jan Samsonowicz, Andrzej Słomiński, Gabriela Turzyńska