Skończmy wreszcie z tym bełkotem o zawłaszczaniu Stanu Wojennego – przecież tego jazgotu się już nie da słuchać! Co to ma u licha za znaczenie czy Jarosław Kaczyński był internowany czy nie? Czy Ryszard Kalisz fotografujący się na Paradzie Równości musi być gejem? A jeśli nie jest to co? - zawłaszcza czyjeś prywatne życie? Czy polityków PSL-u nabożnie uczestniczących w obchodach rocznicowych w „witosowskich” Wierzchosławicach ktoś pyta o to ile hektarów pola zaorali w tym roku? - czy zawłaszczają rolnictwo? Czy Donald Tusk który ciepłym głosem próbuje budować „magię świąt” musi być kaznodzieją? - zawłaszcza tradycję Bożego Narodzenia? Czy powiedzmy harcerze organizujący capstrzyk w rocznicę wybuchu wojny muszą mieć blizny po pociskach? Ludzie wyście już kompletnie zgłupieli!
Owszem pięć lat temu znaleźliśmy się w rzeczywistości w której z każdej wartości, z każdego ważnego wydarzenia społecznego zrobiono wyłącznie znacznik opłacalności politycznej. A słowo „narracja” które kiedyś było jedynie atrybutem literatury dziś niemal zastąpiło publiczną debatę o problemach naszego kraju. Pięć lat temu tak krzyczeliście że za atmosferę w społeczeństwie odpowiada władza! - co się stało że dziś zmieniliście zdanie?
Ale tego antypisowskiego jazgotu już się nie da słuchać! Politycy, dziennikarze, ludzie kultury – nawet ludzie nauki kompletnie już od tej poprawności politycznej zgłupieli. Ludzie otrząśnijcie się wreszcie.
Co z tego że Pis chce uczcić rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego? Czemu to dla władzy takie niebezpieczne? Nie wolno organizować marszu rocznicowego bo się to władzy może nie opłacać wizerunkowo? Jeśli tak – no to chyba najlepszy dowód że o tragedii Stanu Wojennego wciąż trzeba przypominać.
Skąd to absurdalne oburzenie że ten marsz to podłość bo przecież dziś Polska jest w innej sytuacji? – czy w czasie pokoju nie wolno organizować marszy upamiętniających tragedię wojny?
Ten marsz nie jest przecież po to żeby zatrzymać czołgi – ale żeby przypominać władzy że 31 lat temu też społeczeństwo było rozżalone, też miało ogromne poczucie krzywdy, też zwalniano z pracy dziennikarzy krytykujących władzę.
Ten rząd doprowadził do tego że naprawdę wielka część społeczeństwa ma dziś ogromne poczucie krzywdy – bo prezydent któremu ufali nie miał ochrony kiedy leciał na terytorium Rosji, bo przebieg śledztwa po katastrofie z kwietnia 2010 roku zagmatwano w taki sposób że dziś nawet rodziny zmarłych nie wiedzą kogo pochowali w rodzinnych grobach. Miliony ludzi w Polsce widzą jak ze szpitali onkologicznych odsyłani są pacjenci bo mimo płacenia składek ZUS-owskich nie ma pieniędzy na ich leczenie, tysiące ludzi w Polsce traci pracę, wartość realnej pensji leci na łeb, rosną podatki i koszty pracy a do tego wszystkiego z większości mediów leje się miód sukcesu … .
Głupole! – ten marsz nie jest dla PiS-u ani dla Jarosława Kaczyńskiego. Jest dla was, żeby wam przypomnieć że 31 lat temu rozżalenie i poczucie krzywdy w społeczeństwie też było ponad wytrzymałość.
Jest dla was – żeby wam przypomnieć że to od was zależy jak się zachowacie.
Żeby wam przypomnieć ze 31 lat temu władza wolała skrzywdzić społeczeństwo niż odpowiedzieć na jego prośby i protesty. Wtedy też byli tacy którzy uważali że rozżalenie narodu to … zamach na demokrację.
Inne tematy w dziale Polityka