Polska to moc która „w słabości się doskonali”. Tego uczy historia i nawet mimo starań nie jesteśmy w stanie tego zmienić. Z jakichś powodów musimy sięgnąć słabości żeby uwierzyć że my tez mamy w sobie moc. Moc której często nie potrafimy docenić. Tak jak nie potrafiliśmy docenić Polski która odeszła 10 kwietnia 2010 roku. Nie potrafiliśmy dostrzec tego że mamy Prezydenta który był prawdziwym autorytetem, który potrafił zjednoczyć – choćby na chwilę – ludzi ze wszystkich obozów politycznych i o przeciwnych często światopoglądach. Prezydenta który ich nie podzielił.
Nie potrafiliśmy wreszcie dostrzec tych dziesiątek fantastycznych ludzi którzy w 2010 roku i wcześniej kształtowali polskie życie publiczne. Takich jak Pierwsza Dama Maria Kaczyńska, Anna Walentynowicz, Jolanta Szymanek – Deresz, Izabela Jaruga - Nowacka czy Prezydent Ryszard Kaczorowski, Janusz Kurtyka, Jerzy Szmajdziński, Zbigniew Wasserman i wielu innych, którzy potrafili siąść wspólnie obok siebie i wspólnie reprezentować Polskę.
Sprzeczali się ze sobą – inaczej widzieli receptę na państwo, inaczej postrzegali wiele spraw – a jednak patrząc dziś na ich fotografie tęsknimy za Polską która odeszła razem z Nimi. Wydaje się że Polskę lepszą, mądrzejszą, bardziej szczerą i uczciwą niż dzisiaj
Polska z wiosny 2010 roku była Polską zjednoczoną o wiele bardziej niż dziś a lista Pasażerów tego tragicznego lotu jest tego najlepszym dowodem. Wtedy nie potrafiliśmy jeszcze tego dostrzec ani docenić – widzimy to dopiero dzisiaj.
To była Polska której nie docenialiśmy. I dziś bardzo tej Polski brakuje. Wracać pamięcią do Smoleńska to wracać pamięcią do Polski lepszej niż dziś. Bo te piękne i mądre Kobiety, ci doświadczeni i mądrzy Mężczyźni – ci wszyscy wspaniali Ludzie którzy byli zdolni Razem reprezentować nasz kraj to była właśnie Polska. Ta za którą tak bardzo dziś tęsknimy, a której wtedy w 2010 roku nie docenialiśmy.
Ileż razy myślimy że chyba tylko jakaś katastrofa może nami potrząsnąć. A jednak nawet śmierci 96 wspaniałych, zdolnych, mądrych i pięknych Ludzi – Polaków, nie potrafimy odczytać jako obraz tego jak wiele mamy do stracenia. O Smoleńsku trzeba pamiętać, bo to ta słabość która jest zaczynem mocy. Dlatego w tym samolocie byli Wszyscy ci ludzie – Wszyscy razem i każdy z osobna. Reprezentujący wszystkie środowiska i wszystkie światopoglądy. Razem. I dlatego też nic innego nie jest dziś w stanie połączyć Polaków, jak wspólna pamięć i obchody rocznicy tej katastrofy.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo