Kochani dziennikarze o mentalności niewolników, sługusów lub realnie wiecznie poszukujących - niczym Pani Aneta Krawczyk - "ojca własnej egzystencji dziennikarskiej" .... jakże mi Was żal... Nawróćcie się lub korzystając z resztek jakiegoś honoru i etyki dziennikarskiej... oficjalnie pokażcie jak to się robi!... Co? No jak się "liże....d... władzy!".... Chyba, że ja się pomyliłem i zwracam się do niewłaściwych osób, bowiem nie jesteście wcale dziennikarzami...?
Może warto jednak powrócić do etosu i właściwej istoty zawodu dziennikarza... Zawsze, w każdym momencie życie można ponownie stać się dobrym człowiekiem i porzucić zło w imię dobra... Zwracam się wobec tego - jako Polak, Wasz zwykły: czytelnik, oglądacz słuchacz – do tych z Was, którzy zawodowo "zbłądzili"! Kochani! Powróćcie do tych ideałów, które byc może skłoniły Was do wyboru zawodu dziennikarza, przypomnijcie sobie kim chcieliście być i co swoją twórczością dziennikarską przekazywać nam wszystkim...
[krzysztofjaw - medialne "języki" w akcji!]
Na tablicach ogłoszeń teren budowy jest malowany na zielono , w dziennikach i telewizjach wykupiono cały dostępny czas i wszystkie szpalty gwarantujące przy wzmożonej pracy znajomych redaktorów setkami słów i pochwał wieści i hasła o wielkości (...) kierownictwa.
[ szuan – Polska w budowie? Na pewno?]
Kilkanaście dni temu usłyszałem w TV wśród telefonów od telewidzów jeden bardzo ciekawy. Pewna pani w sile wieku, sądząc po głosie i intonacji osoba poważna i odpowiedzialna za słowa, zrelacjonowała w skrócie pewne zdarzenie. Powiedziała, że niedawno miała rozmowę z jednym ze swoich znajomych, który jest dziennikarzem w jednej ze stacji telewizyjnych. Otóż ten znajomy powiedział jej, że wśród jego przyjaciół z tej samej branży wiele osób nie mysli wcale tak jak mówi na antenie, że bardzo często ich poglądy są o 180 stopni przeciwne i że relacjonując rózne fakty i wypowiadając opinie doskonale zdają sobie sprawę z tego, iż są to ewidentne kłamstwa. Ale muszą to robić, taka jest ich praca i tego się od nich wymaga pod warunkiem utrzymania miejsca pracy. Jednak wszystko ma swoją cenę. Dysonans między tym, co wiedzą, że jest prawdą a tym, co każe im się mówić jest bardzo duży. I tu przechodzimy do najciekawszej sprawy. Rozmówca tej pani powiedział jej, że sam „jedzie” od długiego czasu na środkach psychotropowych, by móc to znieść i „normalnie” funkcjonować, że bardzo "się męczą" i czują wstyd za co robią. Dodał, że wg jego rozeznania i na podstawie rozmów z innymi pracownikami medialnymi – środki psychotropowe bierze...ok.60% ludzi z branży, bo bez tego nie wytrzymaliby życia w kłamstwie. Jest to informacja porażająca. W Norwegii, która bije europejskie rekordy, liczba osób regularnie przyjmujących psychotropy sięga 30%.W światku medialnym mamy więc ten norweski rekord przekroczony...dwukrotnie.
Prowadzący program, próbował oczywiście wyciągnąć jakiekolwiek dane o owym dziennikarzu, który sypnął jedną z tajemnic zawodowych. Pani zareagowała negatywnie i bardzo ostro z autentycznym oburzeniem na próbę zdemaskowania „informatora”.
„Najbardziej niebezpieczną cechą substancji psychoaktywnych takich jak neuroleptyki jest ich zdolność do wywołania uzależnienia. Uzależnienie lekowe należy traktować jako złożoną chorobę ośrodkowego układu nerwowego.
Jest ona związana z bezpośrednim zaburzeniem jednego z wielkich układów funkcjonalnych mózgu – układu nagrody, a pośrednio zaburza również i pozostałe – układ pobudzenia, zwłaszcza emocjonalnego, oraz układ poznawczy”.
Co nam daje taki wgląd za kulisy fabryk faktów – przyjmując za prawdę powyższą relację a uważam, że nie ma podstaw by ją podważać. Przede wszystkim nie przypisujmy pochopnie wielu z nich pełnienia zaszczytnej funkcji „agents of influence”
Ostatnio najbardziej szokujący wylew haniebnych zachowań tej kasty musieliśmy znosić przy okazji ogłoszenia "raportu" Millera, sprawie B.Blidy oraz śmierci A.Leppera. Sądząc po ilości monstrualnych i bezczelnych bredni, które nam sprzedają, ilośc owych „agents of influence” musiałaby być nieracjonalnie wysoka w niektórych stacjach i rozgłośniach. Oczywiście „czynniki wpływów” też są na stanowiskach redaktorów, jak w każdym kraju, ale chętniej lokują się na stanowiskach kierowniczych (dyrektor programowy etc.). Szare frontowe stanowiska codziennego prania mózgów mogą być więc faktycznie obsadzone w większości przez psychotropowców. Nie podniecajmy się więc tak kłamstwami przez nich głoszonymi, oni sami w nie nie wierzą w rozmowach zakulisowych. Nie szukajmy logiki w ich wypowiedziach, konsekwencji ani honoru. Oni funkcjonują w innej realności. W świecie uzależnienia.
W jakimś sensie jest to informacja optymistyczna, dająca nadzieję, że w przypadku jakiegoś zwrotu „węgierskiego” w kraju, spora część z nich opuści świat podwójnej prawdy i wróci do świata ludzi normalnych odstawiając niszczące organizm leki. Pozostaje nam czekać aż któryś z nich złamie wątpliwą lojalność zawodową i napisze autobiografię – pełną autentycznych rozmów z kolegami po fachu - ukazującą jakim kosztem normalny czlowiek może funkcjonować w świecie totalnego kłamstwa i propagandy. Jedno jest pewne, kto pierwszy się na to zdecyduje, zyska ogromny szacunek społeczny no i chyba...sporą gotówkę, bo książka na pewno stanie się bestsellerem.
------------------------------------
P.S. 1. „Część środków psychotropowych działa pobudzająco, powoduje euforię, podniecenie, a niekiedy nawet doznania omamowe, posiadają one własności uspokajające i hipnotyczne, wywołują przyjemne odczucia błogości.
Od dawna przekaz PO kojarzył mi się ze sztuczną euforią, hipnozą i omamami:).
Wygląda na to, że będący na psychotropach sami są takimi...psychotropami dla słuchających i czytających ich. Nadający – odstawcie to! Słuchający – odstawcie ich!
P.S. 2. „Wśród skutków ubocznych często występują natręctwa” – no i mamy jedno z wyjaśnień faktu, dlaczego nie ma godziny w TV ani szpalty w gazecie, gdzie nie byłoby mowy o J.Kaczyńskim i jego zwolennikach. „Najpoważniejsze skutki uboczne to tzw. późne dyskinezy. Są to utrwalone zaburzenia neurologiczne zbliżone do tych, które występują w chorobie Parkinsona. Polegają one na przymusowych, podobnych do żucia, ruchach warg i języka, drżeniu rąk, grymasach”. Obserwujmy dziennikarzy i polityków ;).
P.S. 3. „Obecnie pojawiają się nowe neuroleptyki /tzw. atypowe/, które działają selektywnie - tylko na niektóre receptory - nie powodują więc aż tylu poważnych objawów ubocznych, chociaż mogą mieć degradacyjny wpływ na sam mózg. Uogólniony zanik mózgu może być skutkiem zbyt długiego stosowania leków psychotropowych i podobnie działających narkotyków, podobnie jak i zbyt silne dawki podawanych leków mogą niszczyć mózg i powodować utraty substancji mózgowej.”
P.S. 4. W jakim stopniu opisywane zjawisko dotyczy także...samych polityków z mainstreamu (mam tu na myśli działaczy PO i SLD)?
PSYCHOTROPY - Ciemna Strony Mocy
Polska w Budowie ? Na pewno ?
Przegrywający zgranej karty się ima! A medialne "języki" w akcji!
"Proposi - osłona propagandowa w Państwie Prawa...wschodniego typu"
OD NIEDAWNA PISZĘ TEŻ NA DRUGIM BLOGU JAKO W A W E L 2 4 https://www.salon24.pl/u/wawel24/ Uszanować chciałbym Niebo, Ziemi czołem się pokłonić, ale człowiek jam niewdzięczny, że niedoskonały... =================================================== Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ==========================
❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀
F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór. 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody. 3.10.04.2011 WARSZAWA, KRAKÓW –- PAMIĘĆ I OBURZENIE======= ================ P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE H U M O R -S A T Y R A -G R O T E S K A -K A B A R E T 1.KSIĘGA POWIEDZEŃ III RP czyli ZABIĆ ŚMIECHEM 2.KABARET TIMUR PRZEDSTAWIA czyli Witam telefrajerów... 3.III RP czyli Zmierzch Różowego Cesarstwa 4. Biłgoraj na tarasie - SZTUKA PRZETRWANIA DLA ELYT Z AWANSU 5.MANIFEST KBW czyli Kuczyński, Bratkowski, Wołek 6.SONATA NIESIOŁOWSKA a la Tarantella czyli KOLAPS STEFANA 7.Transatlantyckie - orędzie Bronisława Komorowskiego W Ę G R Y 1.WĘGRY, TELEWIZJA, KIBICE 2.GALERIA ZDJĘĆ węgierskich 3.ORBAN I CZERWONY PRĘGIERZ M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka