Wg Tomasa Pueyo są tylko dwie możliwe drogi w walce z wirusem.
Jedna jest bardziej racjonalna, ale nawet i ona nie daje gwarancji.
FRAGMENTY TEKSTU:
Niektóre kraje, szczególnie te, które na razie nie zostały mocno uderzone, mogą się teraz zastanawiać: czy to stanie się też u nich? Odpowiedź brzmi: prawdopodobnie już się stało. Nie zauważyliście.
Wiele rządów na świecie, na przykład w USA, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii czy Holandii na razie wybrały strategię łagodzenia epidemii. To znaczy, że poddają się bez walki. Mogą obserwować sukcesy innych państw w walce, ale uważają, że same nie potrafią tego zrobić.
Co, jeżeli Churchill myślałby w ten sam sposób? „Naziści są już wszędzie w Europie. Nie możemy z nimi walczyć. Po prostu się poddajmy.” Tak wygląda dzisiaj strategia wielu państw. Nie dają ci szansy na walkę. Masz prawo się jej domagać.
Ofiary kolateralne
Te wszystkie liczby pokazują jedynie osoby, które umierają od koronawirusa. Ale co się stanie, jeżeli system ochrony zdrowia zawali się pod naporem pacjentów z koronawirusem? Wielu ludzi umrze z powodu innych schorzeń na które cierpi.
Co się stanie, jeżeli będziesz mieć zawał serca, ale karetka przyjedzie do ciebie w 50 a nie w 8 minut (z powodu wielu wezwań związanych z koronawirusem), a kiedy już znajdziesz się w szpitalu, nie będzie dla ciebie miejsca na intensywnej terapii? W takim wypadku umrzesz.
W USA na oddziałach intensywnej terapii notuje się średnio 4 miliony przyjęć rocznie, z czego 500 tysięcy (13%) osób umiera. Bez łóżek na oddziałach intensywnej terapii ta proporcja wynosiłaby pewnie około 80%. Nawet jeżeli tylko 50% by zmarło, podczas epidemii trwającej rok, to dodatkowe 2 miliony zgonów. Ofiary kolateralne.
Jeżeli pozwolimy się rozprzestrzeniać wirusowi, system ochrony zdrowia w USA zawali się, a zgodny będą liczone w milionach. Może nawet będzie ich więcej niż 10 milionów.
To samo rozumowanie będzie prawdziwe również dla większości pozostałych krajów. Liczba łóżek na oddziałach intensywnej terapii oraz liczba pracowników służby zdrowia jest w wielu krajach >>CZYTAJ TUTAJ<</span><</span>-----Całość tekstu w polskim przekładzie