BSG: Prof. dr Ulrike Kämmerer

https://www.salon24.pl/u/emigranta/1089790,posiedzenie-korona-komisji-w-sprawie-pcr-i-antygen-testow

"Przedwczoraj odbyło się następne posiedzenie prawników w Korona Komisji (ACU), podczas której byliśmy świadkami przesłuchania eksperta Sars-Cov-2 PCR testów prof. dr Ulrike Kämmerer.

Pani profesor wprowadziła słuchaczy w świat PCR testów objaśniając wszystkie metody konstrukcji i produkcji tych testów. Omawiane były pedantycznie wszystkie punkty słabości tych testów jak również konstrukcje produkowania względnie dokładnych PCR testów, jakie są stosowane w niektórych krajach, gdzie dzięki odpowiedniej konstrukcji testy relatywnie dobrze pokazują trafnie obecność kwasu nukleinowego.

Do powstania pandemii przyczyniły się PCT testy, które miały tylko jedną informacje genetyczną, dlatego mieliśmy do czynienia z bardzo dużą liczbą fałszywie pozytywnych wyników.

Dla przykładu, kraje, które zastosowały obecnie PCR testy z sześcioma odcinkami informacji genetycznej, w tych krajach nie ma drugiej fali Sars-Cov-2, ponieważ wynik PCR testów jest relatywnie dobrze i trafnie pokazany.

Prof. dr Ulrike Kämmerer przekazała swoje doświadczenia pracy laboratorium gdzie często dochodziła z powodu czułości PCR testów do kontaminacji pomieszczenia laboratorium.

Zdaniem prof. Kämmerer dzisiaj mamy właśnie nagminnie z takimi przypadkami do czynienia, na co jest wiele namacalnych dowodów. Ostatnim dowodem na to są przeprowadzane badania, podczas których okazało się, że z 60 pozytywnych PCR testów 58 było fałszywie pozytywnych.

https://www.welt.de/vermischtes/article218867828/Corona-Pandemie-58-von-60-Ergebnissen-eines-Labors-falsch-positiv.html

Nie jest to bynajmniej odosobniony przypadek, ale obecnie bardzo często spotykany, co jest dokładniej omawiane.

W czasie masowych badań musi dochodzić do kontaminacji powierzchni laboratorium, z czym ona miała w przeszłości często do czynienia.

Prof. Dr. Ulrike Kämmerer dowiodła przy pomocy dokumentów z WHO, że prof. Drosten wiedział dokładnie o tym, że cała hupca z pandemią jest fikcją.

Jeśli chodzi o „prof.” Drostena, to wiadomo jest, nie ma on nawet tytułu doktorskiego i jest zwyczajnych hochsztaplerem promowanym przez rodzinę Quandt.

Drosten jest zwykłą dyspozycyjną marionetką, narzędziem w rękach przestępców i cała pandemia jest właśnie produktem tego człowieka, który spreparował pierwszy PCR test i wysłał go do Chin.

Prof. Dr. Ulrike Kämmerer mówiła również o testach funkcjonujących na zasadzie testów stwierdzających ciążę u kobiety. Chodzi to o antygen testy, które w swojej wypowiedzi są dokładniejsze od PCR testów, ponieważ wynik tych testów nie jest zależny jak u PCR testów od liczby przeprowadzonych cykli polimerazy.

Zatem mniej fałszywie pozytywnych wyników otrzymamy przy pomocy antygen testów jak przy pomocy PCR testów, które są powszechnie stosowane.

Nie zmienia to jednak nic w końcowej wypowiedzi testów, które nie są w stanie dać wiążącej wypowiedzi o tym, czy mamy do czynienia z zakażeniem.

Reasumując w skrócie, obecnie mamy do czynienia z kontynuacją pandemicznego szaleństwa.

W czasie corocznych wirusowych infekcji dróg oddechowych używane są kontaminowane PCR- test w często skontaminowanych laboratoriach.

I jeszcze jedno. W czasie infekcyjnym mamy również do czynienia z reakcjami krzyżowymi, co oznacza dosłownie, że pokrewne niegroźne koronawirusy, które w czasie okresu przeziębień są aktywne, wpływają na pozytywny wynik testów, co dodatkowo przyczynia się do fałszywie pozytywnych wyników testów, o czym mówiła Prof. dr Ulrike Kämmerer.

Takimi testami bada się ludzi i nieboszczyków. Logiczne staje się zatem fakt, że musimy mieć więcej zgonów na covid-19 i musimy mieć więcej pozytywnych testów, które są przez nieuków interpretowane jako zakażenia.

Nie jest to jednak stan faktyczny odpowiadający prawdzie.

Konkluzja przesłuchania jest taka, że mamy do czynienia ze zorganizowaną zbrodnią przeciwko ludzkości, jak powiedział przewodniczący Korona Komisji dr Reiner Füllmich".