wawel24 wawel24
114
BLOG

Zrównoważone niewolnictwo, czyli agenda agentów zrównoważonego rozwoju

wawel24 wawel24 Polityka Obserwuj notkę 5


Zrównoważone niewolnictwo zadłużenia

Iain Davis & Whitney Webb


"Agenda ONZ na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030 jest przedstawiana jako „wspólny plan na rzecz pokoju i dobrobytu dla ludzi i planety, teraz i w przyszłości”. W centrum tego programu znajduje się 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju lub SDG [17 Sustainable Development Goals, albo SDG]. 

Wiele z tych celów brzmi dobrze w teorii i maluje obraz wyłaniającej się globalnej utopii – takiej jak brak ubóstwa, brak głodu na świecie i zmniejszenie nierówności. Jednak, jak to bywa w wielu przypadkach, rzeczywistość stojąca za większością – jeśli nie wszystkimi – celów zrównoważonego rozwoju to polityka ubrana w język utopii, która – w praktyce – przyniesie korzyści wyłącznie elicie ekonomicznej i umocni jej władzę. 

Można to wyraźnie zauważyć w opisanych drobnym drukiem celach zrównoważonego rozwoju, ponieważ duży nacisk kładzie się w nich na zadłużenie i uwięzienie państw narodowych (zwłaszcza krajów rozwijających się) w długach jako środku wymuszania przyjęcia polityk związanych z celami zrównoważonego rozwoju. Nie jest więc przypadkiem, że wiele sił napędowych polityki związanej z celami zrównoważonego rozwoju, w ONZ i poza nią, to zawodowi bankierzy . Byli dyrektorzy niektórych z najbardziej drapieżnych instytucji finansowych w historii świata, od Goldman Sachs przez Bank of America po Deutsche Bank, należą do czołowych orędowników i twórców polityk związanych z SDG.  

Czy ich interesy rzeczywiście są zgodne z „zrównoważonym rozwojem” i poprawą stanu świata dla zwykłych ludzi, jak teraz twierdzą? A może ich interesy leżą tam, gdzie zawsze, w modelu ekonomicznym nastawionym na zysk, opartym na niewolnictwie zadłużenia i jawnej kradzieży?

W tej serii śledczej Unlimited Hangout spróbujemy odpowiedzieć na te pytania i przeanalizować – nie tylko struktury władzy stojące za celami zrównoważonego rozwoju i powiązaną polityką – ale także ich praktyczny wpływ. 

W pierwszej części zbadamy, co faktycznie leży u podstaw większości założeń Agendy 2030 i celów zrównoważonego rozwoju, deszyfrując kwiecisty język, aby przedstawić pełny obraz tego, co oznacza wdrożenie tych polityk dla przeciętnego człowieka. Kolejne części skupią się na studiach przypadków opartych na konkretnych celach zrównoważonego rozwoju i ich wpływie na poszczególne sektory. 

Ogólnie rzecz biorąc, ta seria oferuje oparte na faktach i obiektywne spojrzenie 

  • na motywację stojąca za celami zrównoważonego rozwoju i Agendą 2030, która to motywacja polega na przezbrojeniu tego samego imperializmu gospodarczego, którego używało imperium anglo-amerykańskie w epoce po II wojnie światowej, do celów nadchodzącego „wielobiegunowego porządku świata”
  • i na usiłowania wprowadzenia globalnego modelu neofeudalnego, być może najlepiej podsumowanego jako model „zrównoważonego niewolnictwa”.

Sałatka słowna SDG

ONZ edukuje młodych ludzi w krajach rozwijających się, aby powitali „zrównoważony rozwój” bez ujawniania wpływu, jaki będzie on miał na ich życie lub gospodarkę narodową, źródło: UNICEF

Większość ludzi zna koncepcję „zrównoważonego rozwoju”, ale można śmiało powiedzieć, że większość uważa, że ​​cele zrównoważonego rozwoju są związane z rozwiązywaniem problemów rzekomo wywołanych przez katastrofę klimatyczną. Jednak cele zrównoważonego rozwoju Agendy 2030 obejmują każdy aspekt naszego życia, a tylko jeden, cel zrównoważonego rozwoju nr 13, wyraźnie dotyczy klimatu.

Od bezpieczeństwa gospodarczego i żywnościowego po edukację, zatrudnienie i wszelką działalność gospodarczą; wymień dowolną sferę ludzkiej działalności, w tym najbardziej osobistą, a ujrzysz, że istnieje powiązany SDG mający na celu „przekształcenie” tej sfery. Jednak dopiero SDG 17 — Partnerstwa dla celów — jest tym hasłem, dzięki któremu możemy zacząć identyfikować, kim naprawdę są beneficjenci tego systemu. 

Deklarowanym celem ONZ SDG 17 jest częściowo:

Zwiększenie globalnej stabilności makroekonomicznej, w tym poprzez koordynację i spójność polityki. [. . .] Wzmocnić globalne partnerstwo na rzecz zrównoważonego rozwoju, uzupełnione przez partnerstwa wielu interesariuszy [. . .] wspieranie osiągania celów zrównoważonego rozwoju we wszystkich krajach. [. . .] Zachęcać i promować skuteczne partnerstwa publiczne, publiczno-prywatne i partnerstwa społeczeństwa obywatelskiego, opierając się na doświadczeniach i strategiach pozyskiwania zasobów partnerstw.

Z tego możemy wywnioskować, że „partnerstwa wielostronne” mają współpracować, aby osiągnąć „stabilność makroekonomiczną” we „wszystkich krajach”. Zostanie to osiągnięte poprzez egzekwowanie „koordynacji polityki i spójności polityki” opartej na „wiedzy” o „partnerstwach publicznych, publiczno-prywatnych i społeczeństwa obywatelskiego”. Te „partnerstwa” zapewnią cele zrównoważonego rozwoju.

Ta sałatka ze słów wymaga pewnego rozplątania, bo to ramy, które umożliwiają wdrożenie każdego SDG „we wszystkich krajach”. 

Zanim to zrobimy, warto zauważyć, że ONZ często odnosi się do siebie i swoich decyzji, używając górnolotnego języka. Nawet najbardziej trywialne rozważania są traktowane jako „historyczne” lub „przełomowe” itp. Jest więc dużo zamieszania na temat pojęć "przejrzystości, odpowiedzialności, zrównoważonego rozwoju" i tak dalej.

Są to tylko słowa, które wymagają odszukania kontekstu w jakim są używane. „Przejrzystość” niewiele znaczy, jeśli kluczowe informacje są zakopane w niekończących się ryzach nieprzeniknionych biurokratycznych przekładańców, których nikt nie podaje do wiadomości publicznej. „Rozliczalność” jest przekleństwem, jeśli nawet rządy krajowe nie mają uprawnień do sprawowania nadzoru nad ONZ; a kiedy „zrównoważony” jest używany w znaczeniu „transformacyjny”, staje się oksymoronem.

Rozplątywanie sałatki słownej UN-G3P SDG

Rada Gospodarczo-Społeczna ONZ (ECOSOC) zleciła opracowanie dokumentu, który definiuje „partnerstwa wielostronne” jako:

Partnerstwa między biznesem, organizacjami pozarządowymi, rządami, Organizacją Narodów Zjednoczonych i innymi podmiotami.

Te „partnerstwa wielu interesariuszy” rzekomo pracują nad stworzeniem globalnej „stabilności makroekonomicznej” jako warunku wstępnego wdrożenia celów zrównoważonego rozwoju. Ale podobnie jak termin „organizacja międzyrządowa”, znaczenie „stabilności makroekonomicznej” zostało przekształcone przez ONZ i jej wyspecjalizowane agencje

Podczas gdy stabilność makroekonomiczna oznaczała kiedyś „pełne zatrudnienie i stabilny wzrost gospodarczy, któremu towarzyszyła niska inflacja”, ONZ ogłosiła, że ​​nie oznacza tego już dzisiaj. Wzrost gospodarczy musi być teraz „inteligentny”, aby spełnić wymagania SDG.

Co najważniejsze, równowaga fiskalna— różnica między dochodami a wydatkami rządu — musi uwzględniać „zrównoważony rozwój” poprzez tworzenie „przestrzeni fiskalnej”. To skutecznie oddziela termin „stabilność makroekonomiczna” od „rzeczywistej aktywności gospodarczej”.

„Transformacyjne” cele zrównoważonego rozwoju, Źródło: ONZ

Zmiana klimatu jest postrzegana nie tylko jako problem środowiskowy, ale jako „poważny problem finansowy, gospodarczy i społeczny”. Dlatego „przestrzeń fiskalna” musi zostać zaprojektowana tak, aby finansować „koordynację i spójność polityki” potrzebne do zapobieżenia przepowiedzianej katastrofie. 

Departament ds. Gospodarczych i Społecznych ONZ (UN-DESA) zauważa, że ​​brakuje precyzyjnej definicji „przestrzeni fiskalnej”. Podczas gdy niektórzy ekonomiści definiują ją po prostu jako „dostępność przestrzeni budżetowej, która pozwala rządowi zapewnić środki na pożądany cel”, inni określają „przestrzeń budżetową” jako kalkulację opartą na stosunku długu kraju do PKB i „przewidywanym” wzroście . 

UN-DESA sugeruje, że „przestrzeń fiskalna” sprowadza się do szacowanej – lub prognozowanej – „luki w zdolności obsługi zadłużenia”. Definiuje się to jako „różnicę między obecnym poziomem zadłużenia kraju a jego szacowanym, zrównoważonym poziomem zadłużenia”. 

Nikt nie wie, jakie wydarzenia mogą wpłynąć na przyszły wzrost gospodarczy. Pandemia lub kolejna wojna w Europie może go poważnie ograniczyć lub spowodować recesję. „Luka w zdolności obsługi zadłużenia” to koncepcja teoretyczna oparta na myśleniu życzeniowym. 

W związku z tym umożliwia to decydentom przyjęcie elastycznej i stosunkowo arbitralnej interpretacji „przestrzeni fiskalnej”. Mogą pożyczać, aby sfinansować wydatki na zrównoważony rozwój, niezależnie od rzeczywistych warunków ekonomicznych. 

Głównym celem polityki fiskalnej było kiedyś utrzymanie zatrudnienia i stabilności cen oraz pobudzanie wzrostu gospodarczego poprzez sprawiedliwy podział bogactwa i zasobów. Tenże cel został obecnie "przekształcony" przez koncept o nazwie "zrównoważony rozwój". Teraz polityka fiskalna ma na celu osiągnięcie „zrównoważonych trajektorii dochodów, wydatków i deficytów”, które podkreślają „przestrzeń fiskalną”. 

Jeśli będzie  to wymagało zwiększenia podatków i/lub pożyczek, tak się stanie. Niezależnie od wpływu, jaki ma to na realną aktywność gospodarczą, wszystko pozornie będzie w porządku, ponieważ według Banku Światowego: 

Dług jest krytyczną formą finansowania celów zrównoważonego rozwoju.

Deficyty wydatków i rosnące zadłużenie nie stanowią problemu, ponieważ „nieosiągnięcie celów zrównoważonego rozwoju” byłoby o wiele bardziej nie do zaakceptowania i jeszcze bardziej zwiększyłoby zadłużenie. Dowolną kwotą długu państwowego może zostać obciążony podatnik, aby uchronić nas przed znacznie bardziej niebezpieczną katastrofą gospodarczą, która rzekomo przydarzyłaby się nam, gdyby cele zrównoważonego rozwoju nie zostały szybko wdrożone. 

Innymi słowy, w świecie „zrównoważonego rozwoju” nie zabraknie kryzysów gospodarczych, finansowych i monetarnych. Przedstawione powyżej uzasadnienie będzie prawdopodobnie wykorzystywane do usprawiedliwiania takich kryzysów. Jest to model przewidziany przez ONZ i jej „partnerów spośród wielu interesariuszy”. Dla tych, którzy stoją za celami zrównoważonego rozwoju, cel uświęca środki. Każda parodia może być usprawiedliwiona, o ile jest popełniana w imię „zrównoważonego rozwoju”.

Mamy do czynienia z globalną inicjatywą polityczną, wpływającą na każdy zakątek naszego życia, opartą na błędnym logicznym rozumowaniu. Skuteczne zniszczenie społeczeństwa jest konieczne, aby uchronić nas przed czymś, o czym mówi się nam, że będzie znacznie gorsze. 

Posłuszeństwo jest cnotą, ponieważ jeśli nie zastosujemy się do narzuconych nam wymagań politycznych i nie zaakceptujemy kosztów, katastrofa klimatyczna może się wydarzyć.

Uzbrojonym będąc w tę wiedzę, znacznie łatwiej jest przetłumaczyć zawiłą sałatkę słowną UN-G3P i dowiedzieć się, co tak naprawdę ONZ rozumie pod pojęciem „zrównoważony rozwój”:

Rządy będą opodatkowywać swoje populacje, zwiększając w razie potrzeby deficyty i dług publiczny, aby tworzyć fundusze finansowe, do których prywatne międzynarodowe korporacje, fundacje filantropijne i organizacje pozarządowe będą miały dostęp w celu dystrybucji produktów, usług i programów politycznych opartych na zgodności z celami zrównoważonego rozwoju [!!!]. Nowe rynki SDG będą chronione przez rządowe przepisy dotyczące zrównoważonego rozwoju, które zostały zaprojektowane przez tych samych „partnerów”, którzy czerpią zyski z nowej globalnej gospodarki opartej na SDG i kontrolują ją.

„Zielone” pułapki zadłużenia

Budynek siedziby Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w Waszyngtonie, Źródło: Brookings

Dług jest wyraźnie identyfikowany jako kluczowy element wdrażania SDG, szczególnie w krajach rozwijających się. W artykule z 2018 r., napisanym przez wspólny zespół Banku Światowego i MFW, przy kilku okazjach zauważono, że instytucje finansowe zajmują się „podatnością na zadłużenie” w gospodarkach rozwijających się „w kontekście globalnej agendy rozwoju (np. celów zrównoważonego rozwoju). ” 

W tym samym roku zaczął funkcjonować program Debt Sustainability Framework (DSF) Banku Światowego i MFW. Według Banku Światowego DSF „pozwala wierzycielom dostosować warunki finansowania w celu przewidywania przyszłych zagrożeń i pomaga krajom zrównoważyć zapotrzebowanie na fundusze ze zdolnością do spłaty długów”. Jest także „wskazówką dla krajów we wspieraniu celów zrównoważonego rozwoju, gdy ich zdolność do obsługi zadłużenia jest ograniczona”. 

Innymi słowy, jeśli kraje nie będą w stanie spłacić długu, który zaciągnęły poprzez pożyczki MFW i finansowanie Banku Światowego (oraz powiązanego z nim Wielostronnego Banku Rozwoju), otrzymają możliwość „spłacenia” swojego długu poprzez wdrożenie polityki związanej z celami zrównoważonego rozwoju. Jednak, jak pokażą przyszłe odcinki tej serii, wiele z tych opcji rzekomo dostosowanych do realizacji celów zrównoważonego rozwoju jest w rzeczywistości zgodnych z modelem „zamiany długu na grunty” (obecnie przekształconego w zamiany długu na ochronę zasobów lub „ zamiana długu na klimat”), które wyprzedzają cele zrównoważonego rozwoju i Agendę 2030 o kilka lat.

Model ten zasadniczo umożliwia zawłaszczanie ziemi i kradzież ziemi/zasobów naturalnych na skalę niespotykaną dotąd w historii ludzkości.

Od czasu ich powstania w następstwie II wojny światowej, zarówno Bank Światowy, jak i MFW historycznie wykorzystywały dług, aby zmusić kraje, głównie w krajach rozwijających się, do przyjęcia polityki sprzyjającej globalnej strukturze władzy. Zostało to wyraźnie wyrażone w ujawnionym dokumencie armii amerykańskiej, sporządzonym w 2008 roku, który stwierdza, że ​​instytucje te są wykorzystywane jako niekonwencjonalna, finansowa „broń w czasach konfliktów, włącznie z wojną powszechną na dużą skalę” oraz jako „broń” pod względem wywierania wpływu na „politykę i współpracę rządów państwowych”. W dokumencie zauważono, że te instytucje w szczególności mają „długą historię prowadzenia wojny ekonomicznej, cenną dla każdej kampanii ARSOF [Army Special Operations Forces] UW [Unconventional Warfare]”.

W dokumencie zauważono ponadto, że ta „broń finansowa” może być wykorzystana przez wojsko USA do stworzenia „finansowych zachęt lub środków zniechęcających do przekonania przeciwników lub sojuszników do zmiany ich zachowania na poziomie strategicznego, operacyjnego i taktycznego teatru działań”. Co więcej, te niekonwencjonalne kampanie wojenne są ściśle skoordynowane z Departamentem Stanu i federacją 18 rządowych agencji wywiadowczych (United States Intelligence Community) w celu określenia, „które elementy terenu zamieszkanego przez ludzi w UWOA [Obszar Operacji Wojny Niekonwencjonalnej] są najbardziej podatne na zaangażowanie finansowe”. 

Warto zauważyć, że Bank Światowy i MFW są wymienione zarówno jako instrumenty finansowe, jak i instrumenty dyplomatyczne potęgi narodowej Stanów Zjednoczonych, a także integralne części tego, co podręcznik nazywa „obecnym globalnym systemem zarządzania”.

Chociaż już kiedyś były one „bronią finansową”, której używało imperium anglo-amerykańskie, obecne zmiany w „globalnym systemie zarządzania” zwiastują również zmianę tego, kto może uzbroić Bank Światowy i MFW dla ich wyraźnej korzyści w nowej sytuacji, gdy słońce zachodzi nad imperialnym, „jednobiegunowym” modelem i nadchodzi świt „wielobiegunowego” porządku świata. Bank Światowy i MFW zostały już objęte kontrolą nowej międzynarodowej struktury władzy po utworzeniu wspieranego przez ONZ Glasgow Financial Alliance for Net Zero (GFANZ) w 2021 r. 

Na konferencji COP26 w tym samym roku GFANZ ogłosił plany zmiany roli Banku Światowego i MFW w ramach szerszego planu mającego na celu „przekształcenie” światowego systemu finansowego. Zostało to wyraźnie powiedziane przez dyrektora GFANZ i dyrektora generalnego BlackRock, Larry'ego Finka, podczas panelu COP26, w którym określił plan przeglądu tych instytucji, mówiąc: 

Jeśli mamy poważnie traktować zmiany klimatu w krajach wschodzących, będziemy musieli naprawdę skupić się na ponownym "wyobrażeniu" sobie Banku Światowego i MFW.

Plany GFANZ, aby „wyobrazić sobie na nowo” te międzynarodowe instytucje finansowe, obejmują

  • połączenie ich z interesami bankowości prywatnej, które tworzą GFANZ;
  • stworzenie nowego systemu „globalnego zarządzania finansami”; oraz
  • niszczenie suwerenności narodowej (szczególnie w krajach rozwijających się) poprzez zmuszanie ich do tworzenia środowisk biznesowych uważanych za przyjazne interesom członków GFANZ. 

Jak zauważono w poprzednim raporcie Unlimited Hangout, GFANZ stara się wykorzystać Bank Światowy i powiązane instytucje „do globalnego narzucenia masowej i rozległej deregulacji krajom rozwijającym się, wykorzystując nacisk na dekarbonizację jako jej uzasadnienie. MDB [wielostronne banki rozwoju] nie muszą już utrzymywać krajów rozwijających się w długach, aby wymusić politykę przynoszącą korzyści zagranicznym i wielonarodowym podmiotom sektora prywatnego, ponieważ uzasadnienie związane ze zmianami klimatycznymi można teraz wykorzystać do tych samych celów”.

Dług pozostaje główną bronią w arsenale Banku Światowego i MFW i będzie używany do tych samych „imperialnych” celów, tylko teraz z różnymi "dobroczyńcami" i innym zestawem polityk do narzucenia ich ofiarom – celów zrównoważonego rozwoju.

Cicha rewolucja ONZ

GFANZ jest znaczącym motorem „zrównoważonego rozwoju”. Jest to jednak tylko jedno z wielu „partnerstw publiczno-prywatnych” związanych z celami zrównoważonego rozwoju. Na stronie GFANZ czytamy :


GFANZ stanowi forum dla wiodących instytucji finansowych w celu przyspieszenia przejścia do globalnej gospodarki o zerowej wartości netto. Obecnie do naszych członków należy ponad 450 firm członkowskich z całego światowego sektora finansowego, zarządzających aktywami o wartości ponad 130 bilionów USD.

GFANZ powstaje z wielu „sojuszy”. Banki, zarządzający aktywami, właściciele aktywów, ubezpieczyciele, dostawcy usług finansowych i firmy doradztwa inwestycyjnego mają własne globalne sieci partnerskie, które wspólnie uczestniczą w forum GFANZ.

Na przykład sojusz ONZ Net Zero Banking Alliance zapewnia Citigroup, Deutsche Bank, JPMorgan, HSBC i innym podmiotom możliwość realizowania swoich pomysłów za pośrednictwem forum GFANZ. Są jednymi z kluczowych „interesariuszy” transformacji SDG.

W celu „przyspieszenia przejścia”  „Wezwanie do działania” ogłoszone przez forum GFANZ upoważnia międzynarodowe korporacje do określenia konkretnych żądań politycznych . Zdecydowali, że rządy powinny przyjąć „ogólnogospodarcze cele zerowej emisji netto”. Rządy muszą również:


Zreformować [. . . ] regulacje finansowe wspierające przejście na zerowy poziom emisji; stopniowo wycofywać dotacje na paliwa kopalne; wyceniać zezwolenia na emisję dwutlenku węgla; planować przejście na zerową emisję netto i [zaprojektować] sprawozdawczość klimatyczną dla przedsiębiorstw publicznych i prywatnych do 2024 r.

Mówi się nam, że wszystko to jest konieczne, aby zapobiec „katastrofie klimatycznej”, która może się pewnego dnia wydarzyć. Dlatego ten program polityczny „globalnego zarządzania finansami” jest po prostu nieunikniony i powinniśmy pozwolić prywatnym (i historycznie drapieżnym) instytucjom finansowym na tworzenie polityki mającej na celu deregulację rynków, na których działają. W końcu „wyścig do emisji zero” musi odbywać się z zawrotną prędkością, a według GFANZ jedynym sposobem na „wygranie” jest skalowanie „przepływów kapitału prywatnego do gospodarek wschodzących i rozwijających się” w stopniu niespotykanym nigdy dotąd. Gdyby przepływ tego „prywatnego kapitału” został utrudniony przez istniejące przepisy lub inne przeszkody, z pewnością - według GFANZ - oznaczałoby to zniszczenie planety.

Król Karol III wyjaśnił nową globalną gospodarkę SDG , która zdegraduje wybrane rządy do roli „umożliwiających partnerów”. Następnie Prince Charles, przemawiając na COP26, przygotowując się do ogłoszenia GFANZ, powiedział:


Dziś apeluję do krajów, aby zjednoczyły się w celu stworzenia warunków, które umożliwią każdemu sektorowi przemysłu podjęcie wymaganych działań. Wiemy, że będzie to kosztować biliony, a nie miliardy dolarów. Wiemy również, że krajów, z których wiele jest obciążonych rosnącym poziomem zadłużenia, po prostu nie jest stać na przejście na ekologię. Tutaj potrzebujemy rozległej kampanii w stylu wojskowym, aby zebrać siłę globalnego sektora prywatnego, dysponującego bilionami znacznie przekraczającymi światowy PKB, [. . .] i zrobić to nawet ponad głowami rządów.  Tylko to da jedyną realną perspektywę osiągnięcia fundamentalnych przemian gospodarczych. 

Tak jak rzekoma pilna potrzeba wdrożenia celów zrównoważonego rozwoju omija decydentów publicznych, pozwala również sektorowi prywatnemu, który kieruje poprzednimi programami politycznymi, omijać formalne przeszkody . Fakt, że dług, który wspólnie tworzą, przynosi korzyści przede wszystkim kapitałowi prywatnemu, jest tylko zbiegiem okoliczności; rzekomo nieunikniona konsekwencja stworzenia „przestrzeni fiskalnej” potrzebnej do zapewnienia „zrównoważonego rozwoju”. 



Rosnąca zależność ONZ od tych „wielostronnych partnerstw” jest wynikiem „cichej rewolucji”, jaka miała miejsce w ONZ w latach 90. W 1998 roku ówczesny Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan powiedział na sympozjum w Davos Światowego Forum Ekonomicznego: Sprawy ONZ obejmują interesy całego świata. [. . .] Promujemy również rozwój sektora prywatnego i bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Pomagamy krajom przystąpić do międzynarodowego systemu handlowego i uchwalić przyjazne dla biznesu ustawodawstwo.

Kofi Annan, Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych (1997 – 2006) jest członkiem Rady Fundacji WEF i współprzewodniczącym Światowego Forum Ekonomicznego ds. Afryki. 

Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 2017 r. 70/224(A/Res/70/224) zadekretowała, że ​​ONZ będzie „niestrudzenie działać na rzecz pełnego wdrożenia tej Agendy [Agendy 2030]” poprzez globalne rozpowszechnianie „konkretnych polityk i działań”. 

Zgodnie z wypowiedzią Annana, te uchwalone zasady i działania mają na celu, poprzez „globalne zarządzanie finansami”, być „przyjazne biznesowi”.

A/Res/70/224 dodał, że ONZ utrzyma:

Silne zaangażowanie polityczne w sprostanie wyzwaniu, jakim jest finansowanie i tworzenie warunków sprzyjających zrównoważonemu rozwojowi na wszystkich poziomach. [. . .] Szczególnie w odniesieniu do rozwijania partnerstw poprzez zapewnianie większych możliwości sektorowi prywatnemu, organizacjom pozarządowym i ogółowi społeczeństwa obywatelskiego [. . .], w szczególności w dążeniu do celów zrównoważonego rozwoju [SDG].

To „sprzyjające środowisko” jest synonimem „przestrzeni fiskalnej” wymaganej przez Bank Światowy i inne wyspecjalizowane agencje ONZ. Termin ten pojawia się również w raporcie z postępów GFANZ, w którym stwierdza się, że Bank Światowy i Wielostronne Banki Rozwoju powinny być wykorzystywane do zachęcania krajów rozwijających się do „tworzenia odpowiednich, przekrojowych środowisk sprzyjających na wysokim szczeblu” inwestycjom członków sojuszu w te narody.

Koncepcja ta została mocno ugruntowana w 2015 r. podczas konferencji Adis Abeba Action Agenda na temat „finansowania rozwoju”. Zgromadzeni delegaci ze 193 państw narodowych ONZ zobowiązali swoje populacje do ambitnego programu inwestycji finansowych, aby zapłacić za zrównoważony rozwój.

Wspólnie zgodzili się stworzyć:

… sprzyjające środowisko na wszystkich poziomach dla zrównoważonego rozwoju; [. . .] w celu dalszego wzmocnienia ram finansowania zrównoważonego rozwoju.

„Umożliwiające środowisko” to rządowe, a więc finansowane przez podatników zobowiązanie do realizacji celów zrównoważonego rozwoju. Następca Annana i dziewiąty sekretarz generalny ONZ, António Guterres, zatwierdził raport z 2017 r. dotyczący A/Res/70/224, który brzmiał:

Organizacja Narodów Zjednoczonych musi pilnie podjąć wyzwanie odblokowania pełnego potencjału współpracy z sektorem prywatnym i innymi partnerami. [. . .] System ONZ uznaje potrzebę dalszego zwracania się w stronę partnerstwa, które skuteczniej wykorzystuje zasoby i wiedzę sektora prywatnego. Organizacja Narodów Zjednoczonych stara się również odgrywać silniejszą rolę katalizatora w zapoczątkowaniu nowej fali finansowania i innowacji potrzebnych do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju.

ONZ, nazywana organizacją międzyrządową, to nie tylko współpraca między rządami. Niektórzy mogą rozsądnie twierdzić, że nigdy taką nie była. 


ONZ powstała w niemałej mierze dzięki wysiłkom sektora prywatnego i „filantropijnych” ramion oligarchów. Na przykład kompleksowe wsparcie finansowe i operacyjne Fundacji Rockefellera (RF) dla Departamentu Gospodarczego, Finansowego i Tranzytowego (EFTD) Ligi Narodów (LoN) oraz jej znaczny wpływ na Administrację Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy i Odbudowy (UNRRA), prawdopodobnie uczyniło Fundację Rockefellera kluczowym graczem w przejściu LoN do ONZ. 


Ponadto rodzina Rockefellerów, która od dawna promuje „internacjonalistyczną” politykę rozszerzania i umacniania globalnego zarządzania, przez lata podarowała ONZ ziemię , na której znajduje się siedziba ONZ w Nowym Jorku, wraz z innymi znaczącymi darowiznami. Nie powinno dziwić, że ONZ szczególnie lubi jednego ze swoich głównych darczyńców i od dawna współpracuje z Federacją Rosyjską i chwali tę organizację jako wzór „globalnej filantropii”.

The five Rockefeller brothers. Left to right: David, Winthrop, John D Rockefeller III, Nelson and Laurance, source: World Finance


ONZ została zasadniczo oparta na modelu partnerstwa publiczno-prywatnego. W 2000 roku Komitet Wykonawczy Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) opublikował Zaangażowanie i współpraca sektora prywatnego z systemem Narodów Zjednoczonych

Organizacja Narodów Zjednoczonych i sektor prywatny zawsze miały rozległe powiązania handlowe. [. . .] Rynek Organizacji Narodów Zjednoczonych stanowi dla firmy trampolinę do wprowadzenia swoich towarów i usług do innych krajów i regionów. [. . .] Sektor prywatny również od dawna uczestniczy, bezpośrednio lub pośrednio, w normatywnych i ustanawiających standardy pracach Organizacji Narodów Zjednoczonych. 

Możliwość wpływania nie tylko na zamówienia rządowe, ale także na rozwój nowych światowych rynków i ich regulację jest oczywiście niezwykle atrakcyjną propozycją dla międzynarodowych korporacji i inwestorów. Nic dziwnego, że projekty ONZ wykorzystujące model „publiczno-prywatny” są preferowanym podejściem czołowych światowych kapitalistów. Na przykład od dawna jest to ulubiony model rodziny Rockefellerów , która często finansuje takie projekty za pośrednictwem swoich fundacji filantropijnych.

W latach, które upłynęły od jego powstania, partnerstwa publiczno-prywatne rozszerzyły się i stały się dominujące w systemie ONZ, szczególnie w odniesieniu do „zrównoważonego rozwoju”. Kolejni sekretarze generalni nadzorowali formalne przejście ONZ do globalnego partnerstwa publiczno-prywatnego ONZ (UN-G3P).

W wyniku tej transformacji radykalnie zmieniła się również rola rządów państw narodowych w ONZ. Na przykład w 2005 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), inna wyspecjalizowana agencja ONZ, opublikowała raport na temat wykorzystania technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT) w opiece zdrowotnej zatytułowany Connecting for Health . Mówiąc o tym, w jaki sposób „interesariusze” mogą wprowadzać rozwiązania ICT w opiece zdrowotnej na całym świecie, WHO zauważyła: 


Rządy mogą stworzyć sprzyjające środowisko i inwestować w równość, dostęp i innowacje.


Jak zauważył w ubiegłym roku król Karol III w Glasgow, rządom „demokratycznego” narodu powierzono rolę „umożliwiających” partnerów. Ich zadaniem jest tworzenie środowiska fiskalnego, w którym działają ich partnerzy z sektora prywatnego. Polityki zrównoważonego rozwoju są opracowywane przez globalną sieć składającą się z rządów, międzynarodowych korporacji, organizacji pozarządowych (NGO), organizacji społeczeństwa obywatelskiego i „innych podmiotów”. 

„Inni aktorzy” to przede wszystkim filantropijne fundacje pojedynczych miliarderów i niezwykle bogatych dynastii rodzinnych, takich jak Bill and Melinda Gates (BMGF) czy Rockefeller Foundations. Łącznie ci „aktorzy” tworzą „partnerstwo wielu interesariuszy”.

Podczas pseudopandemii wielu uznało wpływ Fundacji Billa i Melindy Gates  na WHO, ale jest ona tylko jedną z wielu innych prywatnych fundacji, które są również cenionymi „interesariuszami” ONZ.  

ONZ sama w sobie jest globalną współpracą między rządami i wielonarodową infrarządową siecią prywatnych „interesariuszy”. Fundacje, organizacje pozarządowe, organizacje społeczeństwa obywatelskiego i globalne korporacje reprezentują infrarządową sieć interesariuszy, równie potężną, jeśli nie bardziej, niż jakikolwiek blok władzy państw narodowych.


ONZ i WEF, które przedstawiają się jako główny światowy promotor partnerstw publiczno-prywatnych, podpisały strategiczne założenia w czerwcu 2019 r., Źródło: WEF


Zrównoważony dla kogo?

Agenda 2030 wyznacza punkt na drodze do Agendy 21. Sekcja 8, ogłoszona publicznie podczas Szczytu Ziemi w Rio w 1992 r., wyjaśniła, w jaki sposób „zrównoważony rozwój” zostanie włączony do procesu podejmowania decyzji: 

Podstawową potrzebą jest integracja środowiskowych i rozwojowych procesów decyzyjnych. [. . .] Kraje opracują własne priorytety zgodnie z krajowymi planami, politykami i programami. 

Zrównoważony rozwój został włączony do każdej decyzji politycznej. Każdy kraj nie tylko ma krajowy plan zrównoważonego rozwoju, ale został on przekazany władzom lokalnym. 

Jest to globalna strategia mająca na celu rozszerzenie zasięgu globalnych instytucji finansowych na każdy zakątek gospodarki i społeczeństwa. Polityka będzie kontrolowana przez bankierów i think tanki, które kilkadziesiąt lat temu przeniknęły do ​​ruchu ekologicznego.

Żadna społeczność nie jest wolna od „globalnego zarządzania finansami”. 

Mówiąc najprościej, zrównoważony rozwój zastępuje podejmowanie decyzji na szczeblu krajowym i lokalnym globalnym zarządzaniem. Jest to trwający i jak dotąd udany globalny zamach stanu.  

Ale co więcej, jest to system globalnej kontroli. Ci z nas, którzy żyją w krajach rozwiniętych, zmienią swoje zachowanie, gdy toczy się przeciwko nam wojna psychologiczna i ekonomiczna, aby zmusić nas do posłuszeństwa. 

Kraje rozwijające się będą utrzymywane w nędzy, ponieważ odmawia się im owoców nowoczesnego rozwoju przemysłowego i technologicznego. Zamiast tego zostaną z długiem narzuconym im przez światowe centra władzy finansowej, splądrowanymi zasobami, skradzioną ziemią i skonfiskowanym majątkiem – wszystko w imię „zrównoważonego rozwoju”.

Być może jednak to finansjalizacja przyrody [zasobów i bogactw naturalnych], nieodłączna część zrównoważonego rozwoju, jest największym niebezpieczeństwem. Tworzenie klas aktywów naturalnych, przekształcanie lasów w inicjatywy sekwestracji dwutlenku węgla i źródeł wody w usługi związane z osiedlami ludzkimi. 

Jak otwarcie stwierdziła ONZ, „zrównoważony rozwój” polega na transformacji, niekoniecznie na „zrównoważeniu”, jak wyobraża to sobie większość ludzi.

Ma na celu przekształcenie Ziemi i wszystkiego na niej, w tym nas samych, w towary, którymi handel będzie stanowił podstawę nowej globalnej gospodarki.

Chociaż jest nam sprzedawany jako „zrównoważony”, jedyną rzeczą, którą ten nowy globalny system finansowy „podtrzyma”, jest siła drapieżnej elity finansowej.

   

Źródło: https://unlimitedhangout.com/2022/09/investigative-reports/sustainable-debt-slavery/

wawel24
O mnie wawel24

Huomo-animal divino. Znajomość harmonii nazywa się stałością. Znajomość stałości nazywa się oświeceniem. [...]. Napięcie ducha w sercu nazywa się uporem. [...] Wiedzący nie zna udawania, udowadniający nie wie.  Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody 3.10.04.2011 P O S T A C I  1. Franz Kafka i hospicjum kultury europejskiej czyli nagi król 2. Platon czytany przez Simone Weil P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE  M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka