hierofant hierofant
100
BLOG

Szanowny komisarzu

hierofant hierofant Polityka Obserwuj notkę 6

Do Jean-Claude Juncker

Za pośrednictwem polskiej siedziby komisji europejskiej  z prośbą o przetłumaczenie.

Szanowny Panie Komisarzu

Demokracja w Polsce ma się dobrze. Premier ustanowił zasady techniki prawodawczej których nie przestrzeganie nie powoduje żadnych konsekwencji poza sporadycznym stwierdzeniem niekonstytucyjności sposobu wprowadzenia normy.

Zasady te uregulowane w Konstytucji RP i regulaminie Sejmu i Senatu nie znajdują czasami odzwierciedlenia w toku prac sejmowych niemniej zdarza się polskiej demokracji czasami zbłądzić.

Czasami poseł coś zmieni i trzeba po latach deregulować jego samowolę.

Podany poniżej tekst jest przejawem bezsilności wobec działania szeregu podmiotów ( głównie fachowców z poszczególnych izb ) które zobowiązane dbać o interes obywateli nie wyraziły zainteresowania oraz nie dołożyły starań w zakresie "ustalenia istoty" zmian dokonanych w prawie na skutek uchwalenia ustawy o zmianie ustawy Prawo budowlane oraz niektórych innych ustawa z dnia 28 lipca 2005r. ( Dz. U. 2005r. nr 163 poz. 1364).

http://prawobudowlane.bloog.pl/id,339019976,title,Deregulacja-samowoli-poselskiej,index.html


Czasami zdarza się temu rządowi - a było ich do tej pory kilka wydawać kilkanaście rozporządzeń z jednego upoważnienia

Najbardziej blankietowe upoważnienie w polskim prawodawstwie

- art. 7 ust. 2 pkt. 2 Ustawa Prawo budowlane

2. Warunki, o których mowa w ust. 1 pkt 1, określą, w drodze rozporządzenia:

2) właściwi ministrowie, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw budownictwa, lokalnego planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa, dla obiektów budowlanych niewymienionych w pkt 1.

W związku z powyższym na tym blankiecie wydano kilkanaście aktów wykonawczych.

http://prawobudowlane.bloog.pl/id,341212070,title,Dialog-wewnetrzny,index.html


Zdarza się taki moment w którym sąd stwierdza że "można stosować odpowiednio prawo poprzez jego niestosowanie".

Zdarza się w ostatnim dniu funkcjonowania jakiegoś rządu popełnić sporo błędów w tym przyjąć rozporządzenie które ogranicza prawa wykonywania zawodu do terenu "zagrody" i wobec obiektów o ograniczonej do 1000m3 kubaturze.

Z korespondencji z BDG MNiSW.

Szanowny Panie,

w nawiązaniu do wniosku o udostępnienie informacji publicznej, który wpłynął do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w dniu 10 marca 2015 r., przekazuję w załączeniu wnioskowane pismo Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 29 sierpnia 2014 r. (sygn. DIR.DSW.image174.14.2014/AS).

Jednocześnie uprzejmie informuję, że Minister nie podpisywał dokumentu o charakterze porozumienia dotyczącego projektu rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie.

A teraz art. 16 ustawy Prawo budowlane

Art. 16. Minister właściwy do spraw budownictwa, lokalnego planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw szkolnictwa wyższego określi, w drodze rozporządzenia

http://prawobudowlane.bloog.pl/id,347141877,title,Nowelka-rozporzadzenia-tylko-kiedy-,index.html

Czasami pytam się ludzi o przyczynę zdarzeń i nie rozumiem dlaczego w tytule wykonawczym stosuje się podstawy prawne obowiązku usunięte z porządku prawnego.

To pytanie bardzo trudne bo u nas latami nie było właściwego formularza do egzekucji - zdarza się.

W okresie pomiędzy 2002 a 2005r nastąpiła całkowita zmiana konstrukcji art. 2 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Przykładowo - obowiązek o charakterze niepieniężnym ( przywołanie )

Tekst jednolity z 1991r. - obowiązek o charakterze niepieniężnym - art. 2 § 1 pkt. 3)
Tekst jednolity z 2002r. - obowiązek o charakterze niepieniężnym - art. 2 § 1pkt. 3)
Tekst jednolity z 2005r. - obowiązek o charakterze niepieniężnym - art. 2 § 1 pkt. 10)

W związku z powyższym w obszarze dokumentów - formularze tytułów egzekucyjnych i wykonawczych w w/w części nieedytowalnej pierwszej strony o treści

"Wykazane w niniejszym tytule wykonawczym zobowiązanie pieniężne jest wymagalne i podlega egzekucji w trybie administracyjnym na podstawie ..... "

lub

"Wykazany w niniejszym tytule wykonawczym obowiązek  jest wymagalny i podlega egzekucji administracyjnej na podstawie ........................."

Przywołane są dzienniki ustaw zawierające nieaktualny stan prawny.

http://prawobudowlane.bloog.pl/id,337754323,title,Egzekucja,index.html

Poprawili to ostatnio ale nie wszystko jest dobrze.

W okresie od 1 stycznia 1995r do 11 lipca 2003r nakazywano niszczyć majątek ludzki - "obiekty budowlane" tylko z powodu braku państwowego zezwolenia na ich budowę.

Potem wymyślono podatek a dokładnie daninę której większość nie była w stanie zapłacić - taki podatek tylko dla bogatych. To czy tą opłatę rozkładać na raty czy nie pisało już wielu w tym orzekały o tym wielokrotnie polskie sądy.

http://prawobudowlane.bloog.pl/id,333825589,title,Systemowe-rozdwojenie-jazni-czyli-o-samowoli-budowlanej-na-raty,index.html

Kryterium biedy nie było ważne - jak stać było na budowę to pewnie stać na podatek. Przykładowo.

dobudujesz 2 m3 lokalu - aż 50 tysięcy podatku, budujesz 500 m2 domu - tylko 50 tysięcy.

Stwierdzenie "stosuje się odpowiednio" wyjaśnienie chyba wszystkie problemy ubóstwa w tym kraju.

W tym kraju czasem Ordynacja podatkowa nie działa bo latami nie wiadomo czym jest "opłata legalizacyjna" i jakoś nikt do tej pory nie doszedł po rozum do głowy jak to byt i jak ją kwalifikować w systemie podatkowym. Ni to kara ni to danina - dysproporcjonalna do kosztów, winy i istoty naruszenia. Danina prewencyjna ot co stosowana na głupotę obywateli.

Przychód i tyle. Każdy Minister Finansów widzi to tylko w ten sposób.

To że zdarza się łamać reguły tworzenia prawa, podwójnie prowadzić głosowania na komisjach tak aby wyszło po myśli jednej partii jest tu normą. Zwłaszcza ostatnio.

A co do Trybunału.

Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym uchwalona 19 listopada wchodzi w życie 5 grudnia. Aktualnie obowiązuje ustawa o Trybunale Konstytucyjnym uchwalona 25 czerwca a w niej zapis określający tryb określający zgłaszanie kandydatów na sędziów TK:

Art. 19.pkt.2. Wniosek w sprawie zgłoszenia kandydata na sędziego Trybunału składa się do Marszałka Sejmu nie później niż 3 miesiące przed dniem upływu kadencji sędziego Trybunału.

 Zarówno sędziowie TK wybrani w październiku jak i 2 grudnia zostali wybrani zgodnie z zapisami tej samej ustawy.

Obowiązujący tekst jednolity z 26 listopada Regulaminu Sejmu RP, w zakresie procedury wyboru sędziów TK jest identyczny z poprzedni regulaminem. Tj. artykuł 30 pkt. 3.1 określa:

Art. 301. Wnioski w sprawie wyboru lub powołania przez Sejm na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego.

3. Wnioski składa się Marszałkowi Sejmu w terminie:

1) 30 dni przed upływem kadencji,

Zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem sejm mogły wybierać sędziów TK na zapas A dokładnie z pewnym krótkim wyprzedzeniem podobnym do Vacatio Legis.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Vacatio_legis

W związku z tym wnioski w sprawie wyboru lub powołąnia przez Sejm na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego  skierowane po dniu w którym upływa kadencja sędziego TK zostały procedowane z naruszeniem obu regulacji. Ot co - prawa nie było więc nikt nie pomyślał co ustanowić na taki przypadek losowy.

To właśnie jest świadomość prawa która mówi aby prawo tworzyć z zapasem czasu, wyborów dokonywać z wyprzedzeniem wskazując tylko czas zmiany na stanowisku.

Odmiennie wybiera się dyrektorów czy naczelników gdy w ich miejsce w okresie "nieobecności" powołuje się "pełniącego obowiązki" którego czas funkcjonowania w tym kraju nie jest nawet opisana. Ostatnio urzędowy stołek czekał na jednego z ministów ponad 2 lata.

Niestety jeśli chodzi o sądy "osoby pełniącej obowiązki" sędziego wskazać nie moża. Sędzią się albo jest albo nie jest. I to chyba przeszkadza wszystim w tym kraju. Bo sądy wymagają przewietrzenia i poruszenia tematy skuteczności.

Niestety ta cecha prawa prowadzi do wniosku odmowy akceptacji przez TK sędziów wybranych z naruszeniem prawa. Nie da się ich po kilka razy wybierać aż ktoś stwierdzi którzy sędziowie sędziami są a którzy nie.

Obecnie zaakceptowany może zostać tylko ten który zastępuje sędziego którego kadencja kończy się przed dniem wyboru. Takie prawo.

Wpis na http://wbrewlogice.salon24.pl/683611,niezgodnosc-z-konstytucja-a-vacatio-legis niestety trochę niedostępny publicznie. Jak i reszta.

http://wbrewlogice.salon24.pl/682237,liberum-veto-w-sprawie-uchylania-uchwal

http://wbrewlogice.salon24.pl/682213,liberum-veto-w-sprawie-ustawy-o-tk

niedostępne dla przestrzeni zewnętrznej internetu.
 

A teraz istota problemu tej sprawy do której się Pan przyczepił.

Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie "Zasad techniki prawodawczej".

§ 1. 1. Podjęcie decyzji o przygotowaniu projektu ustawy poprzedza się:
1) wyznaczeniem i opisaniem stanu stosunków społecznych w dziedzinie wymagającej interwencji organów władzy publicznej oraz wskazaniem pożądanych
kierunków ich zmiany;
2) ustaleniem potencjalnych, prawnych i innych niż prawne, środków oddziaływania umożliwiających osiągnięcie zamierzonych celów;
3) określeniem przewidywanych skutków społecznych, gospodarczych, organizacyjnych, prawnych i finansowych każdego z rozważanych rozwiązań;
4) zasięgnięciem opinii podmiotów zainteresowanych rozstrzygnięciem sprawy;
5) dokonaniem wyboru sposobu interwencji organów władzy publicznej.

Każdy projekt rządowy ląduje w RCL- http://www.rcl.gov.pl/

Coś o czym trzeba pamiętać tworząc prawo.

http://www.rcl.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=77&Itemid=66


Stanowisko Rządu opracowywane jest do pozarządowego projektu ustawy, czyli do projektu ustawy opracowanego przez posłów (komisje sejmowe lub co najmniej 15 posłów), Senat, Prezydenta oraz grupę co najmniej 100.000 obywateli mających prawo wybierania do Sejmu.

Pozarządowy projekt ustawy przekazywany jest przez Marszałka Sejmu Radzie Ministrów. Za realizację obowiązków Rady Ministrów wobec Sejmu i Senatu odpowiada Sekretarz do Spraw Parlamentarnych, którego funkcję pełni sekretarz lub podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów albo wyznaczony przez Prezesa Rady Ministrów pracownik Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dlatego też przekazany przez Marszałka Sejmu pozarządowy projekt ustawy faktycznie trafia do Sekretarza do Spraw
Parlamentarnych, który następnie projekt ten przesyła niezwłocznie podmiotowi właściwemu ze względu na zakres przedmiotowy projektowanej regulacji.

Po zapoznaniu się treścią pozarządowego projektu ustawy organ właściwy do przygotowania stanowiska Rządu może stwierdzić, że przygotowanie takiego stanowiska jest niecelowe. Sytuacja taka będzie miała miejsce w szczególności, gdy Rada Ministrów skierowała albo powinna skierować do Sejmu własny projekt ustawy. O podjętej decyzji organ właściwy powiadamia niezwłocznie Prezesa Rady Ministrów, za pośrednictwem Sekretarza do Spraw Parlamentarnych. W konsekwencji powyższego Rada Ministrów może
zdecydować o nieprzedstawieniu stanowiska do pozarządowego projektu ustawy.

W pozostałych przypadkach podmiot właściwy ze względu na zakres przedmiotowy zmian proponowanych w pozarządowym projekcie ustawy opracowuje stanowisko Rządu według opisanej poniżej procedury.

Uzgodnienia, konsultacje publiczne lub opiniowanie projektu stanowiska rządu

http://www.rcl.gov.pl/book/?q=node/461

Liczne szczególy ale w sytuacji gdy nie ma konsultacji społecznych konsultacji społecznej podlega "stanowisko rządu" w sprawie.

Rząd jest bowiem reprezentantem społeczeństwa a nie grupą kolesi grających w gałę.

Sprawdzić należy jak skierowano projekt do komisji skoro dnia 17 listopada nie było obrad sejmu, rozumiem że Marszałek ma gdzieś udokumentowane w jakim trybie skierował projekt ustawy do prac komisyjnych skoro komisja ukonstytuowała się w dniu 17 listopada o godzinie

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/stenogramy.xsp
Posiedzenie Data
Posiedzenie nr 2

   25 listopada 2015 (środa)
   retransmisja z dnia 25 listopada 2015 (środa)

Posiedzenie nr 1

   12 listopada 2015 (czwartek)
   retransmisja z dnia 12 listopada 2015 (czwartek)
   13 listopada 2015 (piątek)
   retransmisja z dnia 13 listopada 2015 (piątek)
   16 listopada 2015 (poniedziałek)
   retransmisja z dnia 16 listopada 2015 (poniedziałek)
   18 listopada 2015 (środa)
   retransmisja z dnia 18 listopada 2015 (środa)
   19 listopada 2015 (czwartek)
   

Wkradł się jakiś błąd lub 17 listopada to był wtorek wolny od obrad.

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/PorzadekObrad.xsp?documentId=2E2F415BFF68543DC1257EF80054CB26

ZREALIZOWANY PORZĄDEK DZIENNY

1. POSIEDZENIA SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ w dniach 12, 13, 16, 18 i 19 listopada 2015 r.

O trybunale mowa dopiero 18 listopada, poprzednie stenogramy ni mówią ani słowa

http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter8.nsf/0/ACC7A0E8310D1F55C1257F01004844EA/%24File/01_d_ksiazka.pdf

Co to oznacza ? W historii legislacji mamy pierwszy fałszywy trop. Skierowano na posiedzenie komisji druk bez stanowiska sejmu w przedmiocie sprawy.

Czyli Marszałek sejmu dostał do siebie na biurko projekt i postanowił bez wiedzy sejmu skierować go do prac komisji która postanowiła o szybszym czytaniu projektu

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/biuletyn.xsp?skrnr=UST-1

Na posiedzeniu w dniu 17 listopada nie zdecydowano o wcześniejszym czytaniu projektu.

Mamy więc do czynienia z czymś czego nie rozumiemy z punktu widzenia prawa. Marszałek może skierować do prac komisji a ta może zdecydować o szybszym czytaniu ale musi to zrobić zanim przystąpi do przeczytania.

itd.

Więc mamy jakieś standardy tylko czasami zapominamy ich stosować. Proszę się nie bać - one są i czasem do nich sięgamy. Bardzo rzadko staramy się je omijać.

Pytanie tyko czy są obszary w których nie ma kontroli - nadal są w Pana zainteresowaniu bo tu nie wiadomo kto ma się tymi problemami zająć.

http://wbrewlogice.salon24.pl/691072,jak-nie-tk-to-kto

"Mając powyższe na uwadze wzywam Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego do podjęcia się odpowiednich rozmów w sprawie uznania Sądu Najwyższego za właściwego do rozpoznania skarg na "uchwały" podejmowane przez wszystkie formy "stosowania prawa z zastrzeżeniem procesu jego tworzenia" oraz "wprowadzenie ogólnej zasady właściwości Sądu Najwyższego w zakresie kontroli ważności aktów "stosowania prawa".

Mając na uwadze art. 2 i 5 ustawy zasadniczej wywodzę istnienie dwóch obrońców ustroju prawnego Rzeczypospolitej Polskiej.

1. "Trybunału Konstytucyjnego" który stoi na straży postępowań w zakresie "stanowienia prawa"

2. "Sądu Najwyższego" który stoi na straży postępowań w zakresie "stosowania prawa"

 

Obywatel pisze do wielu - ale tu obywatela nikt chyba nie słucha.

hierofant
O mnie hierofant

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka