hierofant hierofant
30
BLOG

Najciemniej pod latariną. Ustawa o Sądzie Najwyższym.

hierofant hierofant Polityka Obserwuj notkę 0

Taki mały błąd się znalazł w ustawie o Sądzie Najwyższym - przypadkiem. Ktoś kiedyś wymyślił i tkwi tam latami.

Zasady techniki prawodawczej - rules.

Sprawa dotyczy upoważnienia sądu najwyższego czyli tego od czego ten organ "jest" - a dokładnie przedmiotu jego działania.

Obecne upoważnienie jest bardzo rozdrobnione i każdy musi zrozumieć jedno - nie można nadać organowi właściwości które dookreśli się potem w jakimś innym akcie normatywnym tj. ustawie lub rozporządzeniu.

To musi być wpisane w treść ustawy dotyczącej organu.

Źródło prawa - aktualne zapisy ZTP - http://www.rcl.gov.pl/zasady-techniki-prawodawczej

Podstawy prawne zarzutu.

§ 2. Ustawa powinna wyczerpująco regulować daną dziedzinę spraw, nie pozostawiając poza zakresem swego unormowania istotnych fragmentów tej dziedziny.

§ 3. 1. Ustawa powinna być tak skonstruowana, aby od przyjętych w niej zasad regulacji nie trzeba było wprowadzać
licznych wyjątków.

2. W ustawie nie zamieszcza się przepisów, które regulowałyby sprawy wykraczające poza wyznaczony przez nią
zakres przedmiotowy (stosunki, które reguluje) oraz podmiotowy (krąg podmiotów, do których się odnosi).

3. W ustawie można odsyłać do przepisów tej samej lub innej ustawy oraz do postanowień, o których mowa w ust. 2; nie odsyła się do przepisów innych aktów normatywnych.

Jeśli nawet w ustawie zawiera się jakieś "odesłanie" - nie może być ogólne - czyli "bez podania w którym akcie należy go szukać inaczej nie wiadomo gdzie jest ta regulacja".

Powyższe wynika z następującej normy.

§ 6. Przepisy ustawy redaguje się tak, aby dokładnie i w sposób zrozumiały dla adresatów zawartych w nich norm
wyrażały intencje prawodawcy.

§ 22. 1. W przepisach ogólnych można zamieścić odesłanie do innej ustawy lub do postanowień, o których mowa w § 4 ust. 2, tylko wtedy, gdy uregulowania w nich zawarte uzupełniają lub odmiennie regulują sprawy normowane ustawą.

I tu właśnie pojawia się pytanie - czy właściwość jest sprawą normowaną.

Przykładem jest art. 1 KPA

Kodeks postępowania administracyjnego normuje:

Opis właściwości organu nie ma aspektu normy jest bowiem wskazaniem podmiotu a nie przedmiotu. A norma jest "przedmiotem" regulacji.

2. W odesłaniu, o którym mowa w ust. 1, jednoznacznie wskazuje się akt normatywny, do którego następuje odesłanie, oraz określa się zakres spraw, dla których następuje to odesłanie.

I tu pytanie - czy można odsyłać odbiorcę normy aby szukał treści przepisów ogólnych w innych ustawach?

Nie można. Sprawę reguluje w sposób oczywisty § 21 ZTP.

§ 21. 1. W przepisach ogólnych zamieszcza się:
1) określenie zakresu spraw regulowanych ustawą i podmiotów, których ona dotyczy, lub spraw i podmiotów wyłączonych spod jej regulacji;

Patrząc na ustawę o SN - czy zakres spraw regulowanych ustawą jest w pełni pokazany? No nie - bo wiele zagadnień znajduje się w nieznanym katalogu ustaw. A co to za ustawy i jakie to sprawy?

W większości to zagadnienia dotyczące odpowiedzialności karnej członków korporacji zawodowych ( samorządów zawodowych ).  

Obecne odesłanie właściwości SN do innych ustaw jest obecnie głównym grzechem ustawy o SN.

To hak na Prezydenta RP. Jeśli podpisze jest to oczywista wada konstytucyjna. Naprawialna w jeden sposób tj. poprzez rozszerzenie uproszczone upoważnienia do całego obszaru nie zarezerwowanego innym organom konstytucyjnym.

I co wtedy ? Wtedy SN będzie mógł badać także uchwały i ustawy sejmowe oraz tryb ich podejmowania.  Obecnie nie jest to możliwe. A przecież Sąd jest od zbadania czy złamaliśmy prawo.

To wielka władza której politycy się boją. Niestety bez zaufania droga nasza poprowadzi każdego do ciemności.

Zobacz galerię zdjęć:

hierofant
O mnie hierofant

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka