Ilustracja bitwy pod Zhuolu
Ilustracja bitwy pod Zhuolu
wen fang si bao wen fang si bao
1084
BLOG

Przesłanki wojny pod Zhuolu cz.1.

wen fang si bao wen fang si bao Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

 

 

Największym sukcesem panowania Żółtego Cesarza było, po wieloletniej wojnie, zwycięstwo nad Chi You, który zagrażał scaleniu państw domeny chińskiej, wytworzeniu się poczucia wspólnoty cywilizacyjnej, unifikacji plemion zamieszkujących dorzecze Huang He oraz wprowadzonym surowym (słusznym z punktu widzenia władcy centrum) prawom.

Czasy panowania Huang Di znamy jedynie z legend i mitów, dlatego w dostępnych tekstach realia życia ówczesnych ludzi mieszają się z dwoma kosmicznymi światami (Niebem i Ziemią, a także z podziemiem demonów), bogami i duchami. Z tego właśnie powodu w opisie długotrwałej wojny występują wszyscy razem, wspólnie pokonując przeciwnika.

Istnieją różne wersje rodowodu Chi You. Jedną z nich jest ta, która uważa go za potomka Cesarza Yan, Płomiennego Cesarza. Jednak, w przeciwieństwie do swojego protoplasty, nie chciał się poddać władzy cesarza Państwa Środka. Zgodnie z niektórymi źródłami, Chi You był przywódcą plemion: Li, Dongyi, Hmong, Miao, a nawet Man. Miał 72 (lub w innej wersji 81) braci – jest to prawdopodobnie ilość klanów rodzinnych żyjących na jego ziemiach.

Obawiając się potęgi unii Huang-Yan, dążąc do utrzymania niezależności, Chi You wystąpił przeciw potężnemu Huang’owi. To, że tak było, a nie odwrotnie - wskazuje lokalizacja walk tj. tereny Zhuolu w pobliżu dzisiejszej granicy pomiędzy prowincjami Hebei i Liaoning, a więc obszar podległy Huang’owi .

Chi You - dzierżący władzę w północnej Henan, południowej Hebei i zachodniej części Shandong - zanim rozpoczął wojnę, próbując wzmocnić swoje siły, zajął ziemie swojego przodka Cesarza Yan (środkową i południową Shaanxi oraz zachodni Henan), który kilkadziesiąt lat wcześniej został pokonany w bitwie pod Banquan i oddał się pod opiekę władcy Państwa Środka jako jego wasal i poddany. Po wkroczeniu wojsk potomka, Yan Di opuścił swoją twierdzę na południu, oddając ją bez walki, a sam szukał pomocy i schronienia u swego suzerena, w jego północnej stolicy Zhuolu.

Aby zażegnać niebezpieczeństwo wybuchu buntu podbitego ludu, Chi You przyjął po swoim antenacie imię Yan Di. Wybieg ten niejednokrotnie powtarzali późniejsi władcy Chin. Jednak wykorzystywanie tego manewru przez mongolskich i mandżurskich najeźdźców powodowało niebezpieczeństwo zmiany ich tożsamości, gdyż pochodząc z kultury o niższym poziomie, zaczynali przejmować od Chińczyków normy i niektóre zwyczaje (szczególnie te dotyczące sprawowania władzy), formy organizacji społecznej i politycznej – z czasem ulegając sinizacji.

Chi You w krótkim czasie wzmocnił swą waleczną, choć pierwotnie niezbyt liczną armię o pododdziały zorganizowane z ludności zamieszkującej podbite tereny, zdając sobie z tego sprawę, że wojska Huangdi’ego są dużo silniejsze od jego. Wokół ziem Żółtego Cesarza zamieszkiwały ludy, które z powodu uzależnienia wasalnego przysięgły mu wierność. Tylko Południe i Południowy Wschód się zbuntowały pod wodzą silnego Chi You alias Yan Di. Kraniec południowy tych ziem zajmowało waleczne plemię Miao, które jednak było spokrewnione z potężnym rodem Huang Di. Koligacje te utrudniały pozyskanie walecznych wojowników Miao do wojska Chi You. Nie pomagało przekupywanie drogimi kamieniami, oddawanie córek z rodów skoligaconych z Chi You na żony władców plemiennych rodów Miao oraz rzucanie oszczerstw pod kierunkiem Żółtego Cesarza – tak wartościowe było zawarte braterstwo krwi oraz strach przed silniejszym suzerenem. Dopiero groźba wyrżnięcia bydła i zatrucia źródeł wody, zmusiła plemiona Miao do wystawienia potężnej armii.

Chi You wyruszył z wielką wyprawą wojenną w kierunku Zhuolu. Gdy Huang Di dowiedział się o posuwającym się wojsku w kierunku stolicy, wysłał posłów do Chi You, którzy mieli nakłonić niepokornego do powrotu na dawne tereny. Posłowie zostali straceni, a wojska ruszyły w dalszą drogę na północ. W połowie drogi natknęły się na oddziały prawdziwego Yan Di, którego Żółty Cesarz wysłał dla sprawdzenie sił przeciwnika. Rekonesans został dokonany, a Yan Di wycofał się i schronił się w cesarskim grodzie.

Według legendy w wojsku Chi You wyróżniali się miedzianogłowi bracia o żelaznych czaszkach, z potężnymi rogami sterczącymi nad ich głowami. Można z tej informacji wnioskować, że plemię Chi You już potrafiło wytapiać metale. Wojownicy plemienia Miao wyróżniali się zaplecionymi w węzeł włosami, nieustraszoną postawą i uzbrojeniem składającym się z długich, ostrych bambusowych pik i twardych tarcz ze skóry nosorożca. Za nimi dopiero posuwały się niezliczone tłumy wojowników z pozostałych terenów podległych Chi You. Pochód zamykały różne demony, potwory, złe duchy gór i rzek.

Armia Żółtego Cesarza składała się z różnorakich bogów, złych i dobrych duchów oraz dzikich bestii, które na wezwanie swojego cesarza przybyły z różnych zakątków świata. Również stawiły się ulubione dzikie zwierzęta Huangdi’ego: czarne i brunatne niedźwiedzie, pandy, niedźwiedzie syczuańskie i koniogłowe niedźwiedzie ze wschodnich borów. Z drapieżników przybyły: szablastozębne tygrysy, leopardy, jaguary, lwy i wilki.

Po długim marszu armia Chi You dotarła do rozległej równiny, otoczonej gęstym borem i moczarami, nie opodal stolicy Huangdi’ego. Pięciokrotnie Żółty Cesarz wysyłał swe wojska do walki, ale za każdym razem cofały się w popłochu przed zmasowanym atakiem znacznie silniejszego przeciwnika. W końcu sam wódz postanowił poprowadzić swe wyborowe oddziały, licząc na pozytywny wpływ swojej obecności, mobilizujący do walki z niepokornym, który śmiał się mu przeciwstawić.

Warunki atmosferyczne sprzyjały walczącym, świeciło słońce, a dobra widoczność była na wiele kilometrów. Jednak, gdy oba wojska podjęły bitwę na śmierć i życie, Chi You okryty skórą tygrysią, z olbrzymim rogiem na głowie, który bódł przeciwników na prawo i lewo, nagle uczynił tajemniczy ruch głową i wypowiadając zaklęcie sprowadził na ziemię gęstą mgłę, tak że wkrótce na dwa kroki nie można było nic dojrzeć. Niebawem już nikt nie był w stanie określić stacjonowania swoich wojsk; nawet nie można było się zorientować w jakim kierunku znajdują się poszczególne strony świata. Wojsko Huangdi’ego poszło w rozsypkę nie wiedząc w którą stronę atakować, a w którą się wycofywać, natykając się albo na swoich kamratów, albo na ciosy przeciwników. Zewsząd było słychać rżenie wystraszonych koni, wycie wilków i hien, porykiwanie tygrysów i niedźwiedzi, co przy mlecznosinej zasłonie mgielnej sprawiało wrażenie przerażające.

CDN

Źródła: Tadeusz Żbikowski – Legendy i pradzieje Kraju Środka, http://history.cultural-china.com, Wikipedia,

 

 

 

POWIĄZANE NOTKI:

Bitwa pod Banquan

Praprzodek kompasu

Klęska Chi You

Zobacz galerię zdjęć:

Mapa administracyjna Chin
Mapa administracyjna Chin

Chiny u Europejczyka, który stara się poznać odrębność obyczajowości, bogactwo kultury i historii wywołują całkowity zawrót głowy. POLECAM aplikację na Android "Odkryj Chiny" – poza Polską "Ancient China". Oprócz możliwości poznania pięknych okolic w Chinach, ściągnięcia na pulpit zdjęć w rozdzielczości HD, w formie gry sprawdzimy naszą wiedzę o tych miejscach. Nagroda za rok 2014 „Poetry&Paratheatre” w kategorii: Popularyzacja Sztuki - Motywy przyrodnicze w poezji chińskiej

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Kultura