O zdrowiu sędziny Ginsburg nadal nic nie wiadomo, więc krążą plotki mówiące, że albo ona już nie żyje, albo, ze ma zamiar na dniach zrezygnować. Albo, że jest na drodze do powrotu do zdrowia. Nie wiemy co jest prawdą.
Ale z tej okazji napiszemy o niej kilka słów. Powiedzieliśmy kiedyś, że Ruth Bader Ginsburg to kobieta, którą wielki Manitou obdarzył wielką inteligencją – i niestety ona postanowiła owa inteligencję użyć w służbie zła. To zdanie podtrzymujemy.
W polityce proszę państwa, jest tak, że zazwyczaj gdy jakiś naród, grupa polityczna, grupa nacisku stara się forsować jakąś politykę to nie mówi wprost o co im chodzi i dlaczego tego chcą. Gdy oceniamy przyczyny jakiejś polityki musimy rozważyć trzy różne sposoby przedstawiania sprawy:
Oficjalny, podany dla publiki, powód dlaczego chcemy robić to czy tamto
Prawdziwy powód dlaczego chcemy to robić, ukryty przed publiką i często mający mało wspólnego z oficjalnym
Oraz faktyczny efekt wprowadzonej polityki, który na ogół jest czymś zupełnie, ale to zupełnie innym od tego co zamierzano (punkt 1) lub obiecywano ludziom (punkt 2).
Tak właśnie jest z działaniem lobby aborcyjnego. Działacze głośno krzyczą (punkt 1), że chodzi im o jakąś tam wolność kobiet, prawo do wyboru i tak dalej. Spora część publiki w to naprawdę wierzy.
Rola, jaką Ruth Bader Ginsburg odegrała w historii, polega na tym, że będąc członkiem lobby aborcjonistów, „puściła farbę” – przez nieuwagę powiedziała coś, co nie powinno zostać ujawniane – a mianowicie, jakie są PRAWDZIWE powody dla których władze z maniackim uporem forsują powszechne prawo do darmowego przerywania ciąży.
Oto bowiem, w wywiadzie dla New York Timesa, przyznała, że tak naprawdę chodzi o to aby pozbyć się grup społecznych, których władza nie chce mieć. Czyli zwykła inżynieria społeczna – musimy wyeliminować pewne grupy społeczne. Dawniej zrobiono by to strzelając do nich ale dzisiaj spróbujemy to zrobić w białych rękawiczkach. Damy im dostęp do aborcji i sami się wytępią. To właśnie – zapewne przez nieuwagę – przyznała sędzina Ginsburg. (Stosowny cytat jest poniżej).
Czyli mamy dwie rzeczy: oficjalny powód wprowadzenia wolnej aborcji (jakieś tam niby prawa kobiet) oraz powód prawdziwy: chęć eliminowania zbędnych grup społecznych. Coś takiego jak obecny odstrzał sanitarny dzików czy jeleni, tyle, że bez strzelania i elegancko.
I jest jeszcze trzecia sprawa: Jaki jest faktyczny efekt polityki. Tu sędzina ma dość uczciwości i przyznaje, że efekty są odwrotne od założonych. Wyrok w sprawie Roe-vs-Wade miał doprowadzić do likwidacji wielkich dzielnic biedoty i slumsów – których mieszkańcy mieli zostać „wygaszeni” w ciągu jednego czy dwóch pokoleń. Nie doprowadził. Dokonał czegoś odwrotnego: Na przerywanie ciąży decydują się kobiety elit, mające środki do tego aby dzieci wychowywać, natomiast nadal dzieci rodzą kobiety ze społecznych nizin. Aborcja miła być panaceum na społeczne problemy – a stała się trucizną, która społeczeństwo pogrąża jeszcze bardziej.
Ruth Bader Ginsburg w tym procederze uczestniczy – dlatego piszemy o niej, że wybrała służbę złu.
A to jest stosowny cytat:
JUSTICE GINSBURG: Reproductive choice has to be straightened out. There will never be a woman of means without choice anymore. That just seems to me so obvious. The states that had changed their abortion laws before Roe [to make abortion legal] are not going to change back. So we have a policy that affects only poor women, and it can never be otherwise, and I don’t know why this hasn’t been said more often.
Q: Are you talking about the distances women have to travel because in parts of the country, abortion is essentially unavailable, because there are so few doctors and clinics that do the procedure? And also, the lack of Medicaid for abortions for poor women?
JUSTICE GINSBURG: Yes, the ruling about that surprised me. [Harris v. McRae — in 1980 the court upheld the Hyde Amendment, which forbids the use of Medicaid for abortions.] Frankly I had thought that at the time Roe was decided, there was concern about population growth and particularly growth in populations that we don’t want to have too many of. So that Roe was going to be then set up for Medicaid funding for abortion. Which some people felt would risk coercing women into having abortions when they didn’t really want them. But when the court decided McRae, the case came out the other way. And then I realized that my perception of it had been altogether wrong.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo